Młode, sympatyczne małżeństwo: ona realizuje się jako matka, uśmiechnięty mąż pracuje w policji. Ale za drzwiami ich małego domu rzeczywistość nie jest już taka kolorowa. Pokonany przez frustrację mężczyzna zaczyna znęcać się nad żoną, ta popada w depresję. Nie rozstaną się, bo razem trzyma ich toksyczna, kompulsywna miłość.
W moim odczuciu liczba gwiazdek niczego tu nie odzwierciedla. Po prostu nie wiem, po co robi się takie obrazy. Dobrze, tak, mało obejrzałam do tej pory, jeszcze mniej czytałam na ten temat. Nie pretenduję do miana rasowego widza, wyrobionego w sądach, koncepcjach, na pewno nie. Ale w swój amatorski, niewyrobiony sposób...
więcejtych którzy lubią szybką akcję. Tu wszystko podzielone jest na sekwencje zwane rozdziałami (co jest czasami męczące). Film trwa 3 godziny, a mógłby 1,5 ale... przekaz filmu jest mocny. Wspaniała na pokaz rodzina, która dużo czasu spędza z sobą: spacery, spędza święta, wspólne gry, a jednocześnie dochodzi tam do...
Philip Gröning cierpi na filmową odmianę grafomanii. Nie przejawia się ona bynajmniej w braku talentu. Nie przekłada on jakości nad ilość. Nie wierzy, że któryś z jego pomysłów można by uznać za "nietrafiony". Tym oto sposobem widz otrzymuje zarówno najbardziej bezpośrednie studium przemocy domowej w historii kina, jak...
więcej