Film to 43 minutowa historia fińskiej kobiety, która niedawno przybyła do Paryża. Luźne, niepowiązane ze sobą monologi w stylu strumienia świadomości, ujęte, jak na Akerman przystało, powoli, czule, melancholijnie, z pełnym zrozumieniem. Nauczyć się patrzeć na ludzi jak ona...