Generalnie może być, przesłanie jest dobre. Ziomek typowo szczyci się, że miał ten drug albo
tamten, czego nie powinien robić moim zdaniem. Do tego jara szlugi i nazywa sam siebie
'psychodeliczną elitą'? Litości. Dużo hipokryzji i widać, że jeszcze nie dograł do końca
wszystkiego. + dziwny, nie patrzący w oczy...