PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=771035}

Aż do kości

To the Bone
6,9 78 032
oceny
6,9 10 1 78032
6,6 7
ocen krytyków
Aż do kości
powrót do forum filmu Aż do kości

Bo w sumie gdzie te niekonwencjonalne metody? Zgadzam się pod koniec z główną bohaterką, że nikomu się tam nie poprawiało. Może źle to widzę, nie wiem

ocenił(a) film na 6
_beetlejuice

Moim zdaniem tam nikomu się nie poprawiało, każdy robił co chciał, nie był w sumie pilnowany z posiłkami, wiec co to za terapia?

ocenił(a) film na 6
Paula_K_film

A na koniec Keanu mówi dziewczynie żeby spieła poślady i była twarda. To tak jakby powiedzieć osobie z depresją - nie bądź smutny

_beetlejuice

Dokładnie to samo odczucie miałam. Mam wrażenie,że doktor był jednym z tych "naciągaczy",którzy dzięki rozgłosowi i kontrowersji zdobyli pacjentów,a raczej klientów. No chyba,że jego metodą było doprowadzanie czy bardziej przyzwolenie na to,aby pacjenci sami doprowadzili się na skraj i to był ten punkt przełomowy. Tylko czy do tego naprawdę potrzeba nieskutecznej terapii?

ocenił(a) film na 6
surprise6

Ogólnie odniosłam wrażenie, że film pod tym względem jest niedopracowany. Ani terapia ani anoreksja nie jest ukazuje realiów. Ot taka to sobie powierzchowna historyjka, przyjemna dla oka

ocenił(a) film na 5
_beetlejuice

Zgadzam się w 100% Nie zauważyłam tam żadnej "niekonwencjonalnej" metody. Do tego ci pacjenci praktycznie cały czas siedzieli sami, bez lekarza. Więc jak mieli się leczyć? Sami wzajemnie?
Mega niedopracowanie.

ocenił(a) film na 6
krecik1212

Czyli nie tylko ja odniosłam takie wrażenie :/

_beetlejuice

A mnie się wydaje, że na tym polegała terapia. Uzależniony człowiek, w tym przypadku od niejedzenia, nie może być przymuszony do czegokolwiek. W szpitalu psychiatrycznym leczenie polega na podawaniu silnych leków i przymusowym dokarmianiu przez rury, a to nic nie daje. Ludzie muszą sięgnąć dna, przestać bać się żyć, spiąć dupe i walczyć o siebie-na tym polegała terapia, doktor pozwalał im decydować za siebie przy jednoczesnym wspieraniu ich, chociaż wiedział, że dla nich to brednie, bo niby jak mają wygrać z uzależnieniem? Przede wszystkim muszą chcieć i terapia ich do tego popychala szybciej lub wolniej.

marzena_Will87

Jak dla mnie anoreksja jest trochę bardziej jak zaburzenie lękowe niż uzależnienie. Oni się boja jedzenia. A osoba, która czuje lęk ma jakiś uraz, coś poszło nie tak np. niskie poczucie własnej wartości, stres, odpychanie przez rodziców, niespełnione ambicje, przejmowanie się opiniami innych ludzi itd. Dlatego takie osoby moim zdaniem najpierw powinny przejść terapie taka jak osoby z depresja i nerwica, bo to jest przyczyna, a niejedzenie to skutek.

ocenił(a) film na 7
_beetlejuice

Jak dla mnie tu bardziej chodzi o brak wiedzy twórców na temat tego jak powinna wyglądać terapia. Lekarz był raczej przedstawiony w dobrym świetle. Tyle że jego ''metody'' były w rzeczywistości gówniane, ale to raczej ze względu na niedopracowanie filmu.

ocenił(a) film na 8
_beetlejuice

Oczywiście, że nie. Doktor to konkretny debil. Leczenie metoda „grow a pear”/„Get over yourself” tylko sprawia ze pacjenci czuja się bardziej winni co może doprowadzić nawet do samobójstwa. Powiedzenie do głosu w głowie żeby wypierdalal tez nie jest takie proste widocznie taka osoba nigdy się z czymś takim nie zmagała i nie wie ze to nie zależy od nas nawet jeśli byśmy chcieli bo wszystko jest podświadome.

ocenił(a) film na 8
Yezzy_X

i nie chodzi mi o to ze żeby być terapeutą trzeba przejść przez anoreksje, ale o to że widocznie ten doktor nie miał żadnych mentalnych problemów i nie wiem kto go szkolił. Pójście do takiego to tylko szkoda dla pacjenta

ocenił(a) film na 7
_beetlejuice

Ja tez momentami odnioslam takie wrazenie aczkolwiek metody keanu nie byly wcale tak zupelnie pozbawione sensu. To od nich zalezalo czy beda jesc czy nie nikt ich do tego nie przymuszal, czyli zwracanie anorektykom kontroli, czego oni wlasnie potrzebuja i do czego przywiazuja nadmierna wage. Druga sprawa czesto anorektycy w obliczu niepowodzen uciekaja w epizod anoreksji, w głodzenie, bo gdy swiat wymyka im sie spod kontroli to jest jedyne co im ta kontrole nad zyciem, czy emocjami przywraca. I o tym jest ten film by mierzyc sie z przeciwnosciami isc mimo wszystko zaakceptowac fakt ze zycie nie zawsze jest latwe i rozowe ze taka już natura zycia, a my nie mozemy nic zrobic jak się temu poddac. I tego chyba miala nauczyc terapia w tym osrodku, rowniez odpowiedzialnosci za swoje wlasne wybory, woli zycia, by zyc i chciec zyc dla siebie samych czego im wszystkim zmagajacych sie z choroba brakowało.

Bluecastle

Lepiej bym tego nie ujął ;)

_beetlejuice

SPOILER PRZY KOŃCU
Nie wiadomo jakich metod ktoś by nie próbował jeśli osoba chora nie chce pomocy to mu się nie pomoże. Nic nie dadzą kontrolowane posiłki jeśli umysł wciąż jest chory, a umysłu nie wyleczy się kontrolą. Alkoholika nie wyleczy się zabraniem mu alkoholu, narkomana narkotyku, a anorektyka wmuszaniem w niego jedzenia. Ci ludzie tam sami dla siebie byli pomocą i może osobom z zewnątrz wydaje się to absurdalne jak chory może pomóc choremu, ale jest tak, że osoba, która zdrowieje będzie większą pomocą dla chorego niż sam lekarz. Próby podejścia do jedzenia przez główną bohaterkę, aż do incydentu z tym chłopakiem mogą świadczyć o tym, że dzięki pomocy drugiej osoby przełamywała się. A po incydencie, z racji tego, że taka osoba kompletnie nie radzi sobie ze swoimi uczuciami, albo próbuje przejąć nad nimi kontrolą nie jedząc, ta dziewczyna znowu zaczęła się głodzić, aż w końcu opuściła ośrodek. I wtedy właśnie doktor powiedział ważne słowa, chyba pod wpływem zarzutów macochy jak pacjenci mogą tak po prostu wyjść, że czasem osobie potrzebny jest dół, żeby wrócić. I to było kluczowe dla głównej bohaterki, czy skuteczne, mam nadzieję, ale jej podejście do terapii bardzo się dzięki temu, że prawie umarła zmieniło.

__Madzia__

Święte słowa. Dodam, że terapie grupowe są często znacznie bardziej skuteczne niż indywidualne i wtedy to taka grupa leczy, a terapeuta tylko obserwuje i ewentualnie kieruje.

ocenił(a) film na 6
_beetlejuice

Zobaczcie jakieś filmy dokumentalne o takich miejscach w Stanach - poziom leczenia zerowy, przymuszanie do jedzenia, a większość pacjentek umiera. Jak na taki standard to ten lekarz w filmie był naprawdę niezły.

Mała dygresja - oddziały otwarte w szpitalach w Polsce mają o niebo lepsze metody i pacjentki rzeczywiście wracają do zdrowia.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones