Film o dziewczynie (Milly), która z nadmiaru adoratorów postanawia "jechać na dwa baty".
Na końcu jeden z nich wyzbywa się szczątkowych śladów dumy i honoru, pokazując
miałkość swojego charakteru, postanawia żyć z nią długo i szczęśliwie. Zupełnie nie moje klimaty...
oryginalnością film nie powala, ale bardzo przyjemnie się go ogląda. Fajna obsada, chociaż
postać Milly strasznie mnie irytowała ale to tylko przez to, że sama strasznie nie lubię osób
niezdecydowanych.
Polecam na sobotnie wieczory:)
Uwielbiam Diane Keaton. Mandy Moore też dobrze wypadła. Fajna historyjka, lekki scenariusz. Urzekające relacje siostrzane i matczyne
Film nawet nawet;) Można go oglądać używając tylko oczu i uszu, nie trzeba ruszać mózgiem więc jeżeli ktoś chce się zrelaksować i nie myśleć o niczym a lubi oglądać filmy to ten z czystym sumieniem mogę polecić;)
Przyznam że czasem śmieszył, ale znowu nie do łez. Jak dla mnie za mało było Piper Perabo. Ale Mandy i Gabriel zagrali świetnie.
Po pierwsze, przeczytałem pod spodem dużo obelg na tą aktorkę, która jest jedną z lepszych. To, że akurat tutaj miała taką role nie znaczy, że nie potrafi grać! 90% ludzi stąd to małolaty, które oglądają film patrząc jedynie na cycki i na młode lata aktorzynek, a nie na profesjonalizm, o którym nie macie pojęcia...