... w części pierwszej. Być może wtedy twórcy filmu zaoszczędziliby nam kolejnej katorgi. Po prostu kolejna głupia komedia ... a takich nie trawię. Ocena 3 na 10.
konia z rzędem temu kto wyjaśni jak się ma "Austin Powers: The Spy Who Shagged Me" do "Austin Powers 2 - Szpieg, który nie umiera nigdy" nie znane mi są kulisy "tworzenia" polskich tytułów do obcojęzycznych filmów, w każdym razie ten co wymyślił ten tytuł powinien przeprosić Jarosława Kaczyńskiego ;-)
Bez jakiegoś polotu ale o zgrozo nawet kilka razy się zaśmiałem ponadto jest tu dużo całkiem fajnej muzyki, no i słodziutka panna "Felicity Robidobrze". Wiec na własna odpowiedzialność!!
wiecie...idziesz do kina by napatrzec sie na humor ... nie dla dzieci i wyjsc z przeswiadczeniem ze mogles to obejrzec na video...
Tak naprawdę jest mi trudno określić ten film. Z jednej strony Austin momentami rozbawił mnie do łez, z drugiej zaś przecież ten film był niesamowicie płytki. Po jego obejrzeniu zastanawiałem się dlaczego śmieszy mnie takie coś? Odp brzmi: NIE WIEM! Ale w porównaniu z Odyseją komiczą (filmy bazują na podobnym...
A mi się podobają takie głupie komedie. Myers zajebiście śmiesznie gra i nie mogę przestać się śmiać.
Austin ma się lepiej, niż w pierwszej części, ja natomiast dziękuję za Heather Graham w roli Felicity. Co za laska!!! ;-) W dodatku świetnie czuje konwencję filmu.
Świetna kontynuacja. Naprawdę dorównuje pierwszej części. Trochę obleśna, ale rewelacyjnie śmieszna.
Podobnie jak jedynka, bardzo zabawna i glupia komedia choc nie na kazdy gust. Dla mnie Myers jest przezabawnym komikiem i dla jego potrojnej bodaj roli warto zobaczyc.