Tym razem to już przeszli samych siebie, trzecia część jest absolutnie najlepsza ze wszystkich... Po raz kolejny Mike pokazał na co go stać grając naraz 4 role w filmie... No i gra tam Beyoncé ;-)
JUz nie pamietam kiedy ostatnio tak się śmiałem na filmie. Miejscami troche obleśna komedia , ale śmieszna . Dodatkowyk plusem filmu jest pomocnica Austina...
najlepsze z całego filmu są gwiazdy występujące w epizodach, a oprócz tego pare śmiesznych scen.W sumie udana kontynuacja oraz komedia
austin powers i zloty czlonek ta nazwa wziela się od zlotego czlonka jednego z bohaterów starego zgreda goldmembera czy jakosi tak mial złoty czlonek poprostu :):):)
Żałosna bzdura. Szkoda nawet pisać. Kompletnie nic śmiesznego. Tak nudne i prymitywne durnoty, że zasnąlem.
Warto obejrzeć chociażby aby zobaczyć Toma Cruisa w roli Austaina Powersa, czy Danego Devito jako Mini Me, nie wspominając o tym co Austin zrobił biednej Britney (Oooops !)...
Ten film wcale nie jest śmieszny... Debilne gagi i dowcipy niwielu dzisiaj już śmieszą... A polskie wydanie DVD (tłumaczenie z lektorem) - SUCKS !!! Po co tłumaczyć teksty tych głupich piosenek ??? Nie lepiej puścić napisy na dole ekranu... W ogóle po co ja to wszystko piszę ??? Nie ma o czym...
ten czlowiek ma niezle poczucie humoru
jest wyjatkowy otoczony fajnymi laskami i to jest to!!!!
i na dodatek jest jeszcze zabawny
Film jest super! Najbardziej mi się podobał początek i sceny z Fat Bastard. Mam nadzieję, że będzie kolejna część.
wydaje mi sie ze to jest najgorszy z czesci Austin Powers..malo smieszny , szkoda bo mysle ze Mike Myers mogl sie bardziej postarac...tyle ze fajnie gra w roli Dr Evil czy Austina
Nie można powiedzieć żeby ten film rozśmieszał do łez czy powalał na kolana. Bo to by było nieuczciwe w stosunku do widzów. Jest to komedia tego typu, która żeruje na pomysłach wykorzystanych w innych produkcjach (w Goldmemberze nie ma tu tylko parodii Bonda, ale filmów akcji w ogóle i nie tylko). co potrafi być...
Jestem zwolennikiem Austna Powersa. Nie ma co dużo pisać, po prostu jak zwykle bardzo śmieszny, chociaż uważam, że ta część jest najgorsza.
trzy razy sie poplakalem, kozactwo, ogolnie byly normalne momenty, ale moge powiedziec ze mnie rosmieszylo :))) polecam na pewno, minime jest kozakiem :)))))
boję się, że gdybym wypił sobie piwo czy dwa przed to bym się "uśmiał po pachy". Świerze dowcipy - Boże, bałem się, że już takich nie zobaczę. Duży luz z tematu szpiegowskiego - wstawki z Britney ok ale bez wielkiej egzaltacji.
NIe widziałem pierwszej części bo się zasugerowałem opiniami internautów i może...
Film jest naprawde znakomity:) Polewalem sie doslownie przez caly seans:) Szczegolnie podobala mi sie parodia amerykanskich niggasow:) w wykonaniu doktora Zlo.