Chodzi o to, że tak naprawdę, z tego co wynika po zwiastunach, auta 3 będą miały za przeproszeniem w dupie 2. Można 3 część zrobić po 1 i nazwać ją auta 2 i nikt się nie domyśli, że auta 2 kiedykolwiek istniały... Co z Seanem Mcmission? Co z NARZECZONĄ Złomka?! Wyjadą sobie oni na Hawaje do Honolulu?! Powinni wspierać Mcqueena w trudnych chwilach! Może po prostu twórcy uderzyli się mocno w głowę i zapomnieli o 2... Zdaję sobie sprawę, że druga część była całkiem słaba ale to nie oznacza, że trzeba o niej zapominać. Napiszcie co wy sądzicie na ten temat.
Moim zdaniem druga część mega mocna. Jednak zgadzam się. Brakuje mi tutaj Seana i Liliany. Powinny wspierać McQueena. Również brakuje mi trochę tego profesorka. Dobry był z niego przeciwnik.
Może masz rację, ale pamiętaj że w filmie był jeszcze francesco (nie wiem jak się jego imię dokładnie piszę) i inne wyścigówki ze wrzechświata i chociaż o nich mogliby coś wspomnieć.
Podczas seansu słyszałem kilkukrotnie odgłosy "och " kilku/ nastoletnich widzów - czy trzeba lepszej rekomendacji ?
ja uważam, że 2 była spoko, i nie ma potrzeby jej usuwać z trylogii
_______________________________________
Materiał o Teorii Pixara - każdy film jest połączony i razem tworzą jedną historię:
https://youtu.be/Ogdau1MUA3A