Ten jakiś Helms i Owen Wilson to nawet jak bracia nie wygladają, a co dopiero jak bracia-bliźniacy
To że tak zwane bliźnięta dwujajowe nie mają identycznego materialu genetycznego wiec nie koniecznie musza byc podobni.Nie znam obszerniejszej fabuły filmu,może się też okazać że nie sa bliznietami lub w ogole bracmi,ale to juz domysly tylko.
no ale wiesz, nawet bracia nie - bliźniacy (tylko tacy zwykli bracia) powinni być choć trochę podobni
powinni byc podobni? wg kogo? znam mnostwo rodzenstw zupelnie do siebie niepodobnych, zreszta to samo mozna powiedziec o mnie i moim bracie - ja mam fizyczne podobienstwo do ojca a on do matki
Cały czas mi mówią ze rodzeństwo nie musi być podobne (nawet bliźniacy). Tylko może ktoś pokazałby jakieś zdjęcia!!!!
Rzeczywiście spotykałem się w dzieciństwie z nie podobnym do siebie rodzeństwem, ale to wywoływało tylko plotki: ,,mater semper certa". Tobie szczegolnie radziłbym się zastanowić nad tymi słowami, mikusiu.
wy (maciek, miarara, miko i vitcher) ciągle tylko genetyka, genetyka, genetyka...
A ja wam mówię: praktyka. Tak ona jest, że: William, szatym, łysy; Harry, rudy i nie łysy. I wszyscy swoje (zwłaszcza, że Diana to cnotliwych kobiet nie należała). A co dopiero by było, jakby byli bliźniakami.
dlaczego ktoś ma ci coś udowadniać, skoro sam nie udowodniłeś że masz rację? :P jakbyś był takim konikiem z genetyki, to wiedziałbyś że rodzeństwo(a nawet bliźniacy) z tych samych rodziców nie muszą być do siebie podobni.
"Tak mówię, więc tak jest".
wy (maciek, miarara, miko i vitcher) ciągle tylko genetyka, genetyka, genetyka...
A ja wam mówię: praktyka. Tak ona jest, że: William, szatym, łysy; Harry, rudy i nie łysy. I wszyscy swoje (zwłaszcza, że Diana to cnotliwych kobiet nie należała). A co dopiero by było, jakby byli bliźniakami.
Praktyka, o której mówisz, jeśli jest sprzeczna z nauką, oznacza tyle co: złudzenia.
Ludzie mają wiele zabobonów, złudzeń, często się mylą. Dlatego, że nie sprawdzają naukowo swoich przekonań. Każdemu się oczywiście wydaje, że rzeczywistość potwierdza jego przekonania - no nie, nie potwierdza. Gdyby potwierdzała, byłoby to możliwe do stwierdzenia naukowo. :)
Masz rację. To tak jak eskimosi którzy twierdzą, że duńczycy chodzi z gwiazdami Dawida na ramieniu w trakcie II w. św. Nie chodzi. Zamiast tego służyli w ss i mordowali eskimosów.
Albo twierdzenie eskimosów, że Polacy zabili więcej eskimosów niż niemców.
Jak widzisz hyrkanie - znowu się zgadzamy. Nauka, nauka. Nie uprzedzenia i stereotypy.
A co do eskimosów to służyli w ss, wermahcie, ub, nkwd, kbw.
Żeby ciągle i ciągle atakować kogoś z powodów rasistowskich.
Ty chyba jeszcze nie pokumałeś, że krytykujesz rasistów, prawicę, twoich odpowiedników w innych krajach. :)
Ja nikogo nie zamordowałem, ani nie mam zamiaru. Jestem pacyfistą. Chcę pokoju.
gurale ze wzgórz Golan cały czas mordują Palestyńczyków
naprawdę wierzysz w ten pacyfizm, czy po prostu piszesz jedno więcej zdanie bez treści, bo ci obojętne, czy napisałeś ich sto tysięcy czy sto tysięcy i jedno? :)
Cały czas ci mówią, ale ty pamiętasz, co wujek Janusz opowiadał na imprezach, więc żadna nauka cię nie przekona. :)
Statystycznie bracia mogą mieć wiele podobnych cech, ale nie każda cecha przejawia się w fenotypie. Stąd wygląd bracia mogą dziedziczyć silniej po różnych gałęziach rodu (jeden po rodzinie ze strony matki, drugi ojca), to przypadek rzadszy niż bracia podobni z wyglądu, ale nie niewykonalny.
Bliźnięta dwujajowe nie mają więcej wspólnych genów niż po prostu bracia.
Człowieku, masakra w Aksun, a lewak taki jak ty twierdzi, że ,,A po co kościół katolicki się tam wpakował? Dlaczego nie uszanował miejscowych wierzeń?"
O kim ta lewaczka mówi, na litość boską? Przecież to nie animiści ani innej maści poganie dokonali tej zbrodni. Wiadome kto to zrobił. To chrześcijaństwo było tam pierwsze. Zresztą tam panuje nie Kościół Katolicki, tylko Etiopski Kościół Ortodoksyjny. Chrześcijaństwo już dawno nikogo na siłę nie chrystianizuje.
I że to o tym pisze tylko jeden portal!!!!!
https://technologia.dziennik.pl/internet/artykuly/8075205,lewica-malgorzata-prok op-paczkowska-wpis-kosciol-masakra-chrzescijanie.html
To jest to hyrkanowo-lewacka ,,mądrość", ,,logika". To jest ta twoja pierdołowata ,,bystrość"?????
eeee, chrześcijaństwo nigdzie nie było pierwsze.
Jeśli chcesz coś argumentować, to choć bez podobnych pomyłek proszę.
Oczywiście jestem przeciwnikiem prawicowej przemocy, gdy prawicowi sympatycy jednej religii mordują prawicowych sympatyków innej.
Potępiam religijną przemoc.
Chrześcijaństwo jest 6 wieków starsze niż ta religia pontonowa.
Ty jesteś przecinikiem, ale tylko Polaków. Bo mordowania Palestyńczyków przez górali ze Wzgórz Golan (zwanych czasem eskimosami) nie potępiasz.
Chrześcijaństwo nigdzie nie było PIERWSZE. Zawsze występowało tam, gdzie były inne religie, i starało się je zniszczyć.
Zeusa rzeczywiście zniszczyło? I Jowisza też.
Teraz niszczy aministów w Afryce przy pomocy akcji dobroczynnej.
pontoniarze zniszczyli np. zaratustranizm. Hinduizmu nie zniszczyli. Tylko nad Indusem.
ty, hyrkan, tutaj ,,prawak" zrobił krzywdę członkom lgbt
https://wiadomosci.dziennik.pl/swiat/artykuly/8065700,anglia-wiezienie-dozywocie -kara.html
Nie przeczytałeś tekstu, na który się powołujesz.
Ten prawak nie celował w LGBT, choć pewnie przy okazji byłby zadowolony z właśnie takich ofiar.
Nie możliwe? To on byłby zadowolony... Kto go zadowolił?
A skoro to prawak to pewnie napiszesz że to mój kolega. A ja go za pontoniarza mam.
Twierdziłeś że imigranci podnoszą poziom rozmów. A tutaj nagle takie ,,zadowolonie".
Ależ ja ci pisałem już wiele razy, że przykłady, które masz, obrazujące czyjąś agresję, przestępstwa, rasizm etc, to przykłady ludzi o poglądach konserwatywnych i dalekich od nauki.
O twoich poglądach.
A więc pontoniarze to jednak nie inzyniery i lekaże tylko konserwa i prawactwo? Tak mam hyrkanku to rozumieć?
Przecież nie boisz się tych, którzy są lekarzami i przypływają leczyć, tylko tych, którzy są prawakami i przypływają kraść.
Odróżniajmy te dwie grupy.
,,Bastards" to komedia, ,,Bliźniacy" to też była komedia, tyle że trochę w stronę s - fi. Celowo tak zestawili największego dryblasa Holywood A. S. z karłowatym D. de Vito. Efekt miał być śmieszny, a tutaj trochę nie rozumiem zamysłów twórców.
Chodzilem do liceum z dwiema blizniaczkami ( co prawda dwujajowymi) i nijak do Sb nie byly podobne , jedna wysoka druga niska , jedba czarva druga szatynka itd . Zaden to argument ktory przedstawiles .
maćku b urodzony w 1980 r.
Nie zrozumiałeś mnie. Ja pytałem czy jest jakaś trzecia możliwość? A więc nie że wierzyć lub nie, tylko coś jeszcze. Bo nie pozostawiasz mi wyboru.
Ale słuchaj, teraz są facebooki, nasze klasy. Może te bliźniaczki dostawiły swoje zdjęcia tam? Nie byłoby to naruszeniem ich prywatności.