Gdyby nie finałowa scena ,,tańczona", nie dałbym temu przesłodzonemu obrazowi zbyt wielu gwiazdek. I chyba pierwszy raz w życiu Nicole Kidman zawiodła mnie zupełnie. Postaci, którą ,,zagrała" mogłoby w tym filmie w ogóle nie być. A była! I strasznie mnie wk****ła!
Nie bede sie wypowiadac na temat strony wizualnej oraz choreografii w tym filmie , poniewaz wszyscy dobrze wiemy, ze Amerykanie sa mistrzami musicali i sama jestem fanka tego typu produkcji. ( chociaz akurat w tym filmie numery muzyczne byly slabe).
Przeciez dokladnie o to tu chodzi, aby jak najbardziej brokatowo,...