Wszystkie prywatne nagrania są na yt, wystarczy tylko wejść. Takich dokumentów/zbiorów powstały już dziesiątki więc pytam się po co...
osobiście się wku*wiłem jak zobaczyłem, że zrobili taki "film. Tak potrzebny po "ostatniej rodzinie" i w dobie tego o czym piszesz... dziadostwo nie z tej ziemi odstawiają niektórzy.
Rozmawiałam z jedną z osób, która pracowała przy tym filmie. Twierdzi, że "Ostatniej rodzinie" mnóstwo rzeczy jest przekłamanych, a tu można zobaczyć, jak było naprawdę.
Nie tyle przeklamanych co przerysowanych. Jak na przykład postać Tomasza. Polecam przeczytać biografię Grzebałkowskiej
nie polecaj chlamu tylko ksiazke wybitnna o Tomaszu, Wieslawa Wessa Tomek beksinski portret prawdziwy, ksiazka grzebalkowskiej i film OStatnia rodzina to zaklamane ksiazki
Rozumiem, twoja prawda jest prawda "najtwojsza" :) Ja jednak pozostanę przy opinii, że książka Grzebałkowskiej jest bardzo rzetelna. To, że Ty znałeś Tomka osobiście nie znaczy, że wiesz lepiej. Czasem pod latarnią najciemniej.
Masz rację. Ogrodnik to świetny aktor, ale przedobrzył z postacią Tomka. Na tych nagraniach będzie można zobaczyć jak zachowywał się, mówił i wyglądał w rzeczywistości. Choć też uważam, że wszystko jest w internecie i jeśli kogoś ciekawi, to może sobie obejrzeć wybrane fragmenty, z drugiej strony pewnie będzie to podane w chronologii i z narracją więc będzie się inaczej oglądać niż filmiki na yt.
to teraz do tego doszles, o ja pierd.nie adzilem ze sa ludzie ktorzy uwierzyli ze to film o beksinskich, przeciez nawet rezyser sam mowil ze to jego wizja beksinskich a nie to jacy byli
Oczywiście że dla kasy, bo ile można robić filmów typu Listy do M 450123 czy Kac SraWy , raz na jakiś czas polska kinematografia musi wypuścić coś bardziej ambitnego... Dla laików w temacie film Ostatnia Rodzina będzie najlepszym sposobem na wprowadzenia w świat Beksińskich, chociaż bardziej polecałbym prace Zdzisława B, potem wywiady z Tomaszem (na prawdę bardzo ciekawa postać)
Popularyzowani Beksińskich przez kino nie ma za bardzo sensu, tematyka jest dosyć ciężka i mroczna więc do przeciętnego Kowalskiego spędzającego sobotni wieczór przy Twoja Twarz Brzmi Znajomo lub Szkole to nie trafi. Każdy kto chociaż trochę używa mózgu ponad przeciętną, obraca się w kulturze, sztuce czy muzyce bardziej niż pójście raz w miesiącu na nowe blockbuster Marvela czy odświętnie na koncert Kultu, zna Beksiński lub słyszał o nich i jeżeli temat go zaciekawił to się w niego bardziej wgłębił.
Film tanim zrobiony tanim kosztem z nadzieją na niezły zysk, bojkotowałbym wszystkie takie twory.
OStatnia ROdzina i ksiazka GRzebalkowskiej przedstawia calkowicie zafalszowany obraz BEksinskich tylko ksiazka wieslawa weissa tomek beksinski portret prawdziwy i byc moze ten film w dos sporym sytopniu daje obraz niezwyklosci tej dwojki ludzi
Ano po to, ze na tym filmie widac, jacy naprawde byli BEksinscy, zupelnie inni nic degeneraci z ksiazki GRzebalkowskiej i i filmu OStatnia rodzina
i co myslisz ze jak obejrzysz duzo materialow to poznasz ? nic nie odda tego jak sluchalo sie na zywo jego audycji
Obrażasz innych, którzy ośmielają się mieć inne zdanie niż Ty (piszesz w dyskusji do jednego z użytkowników per "kmiocie") - to nazywasz gotowością do dyskusji? Każdy, kto ma inne zdanie niż Ty ma spadać i się nie wypowiadać? To by Ci pasowało, nie? :)
Tomek juz sie nie obroni, wiec musza bronic go ludzie ktorzy wiedz jak bylo, wiec jak czytam po latach takie kwiatki, to nie dziw sie na moja reakcje
Musisz być strasznie smutnym i sfrustrowanym człowiekiem. To nie jest gotowość do hehe dyskusji, to gotowość do bicia każdego, kto ma inne zdanie od Ciebie, hehe
to juz nie moja wina ze ma blade pojecie, nawet mniej niz blade o czym mowi, to inne zdanie to wiedza , mysle ze dosc spora
Ale za to Twoja wina, że chcesz agresją (a nie argumentami) odpowiadać na inne od Twojego zdanie. A Twoja wiedza nie wiadomo, czy jest aż taka duża. Może jesteś tylko anonimowym trollem internetowym, który wymyślił sobie, że napisze, że znał Tomka, żeby być górą w dyskusji i żeby nikt nie mógł podważać tego, co piszesz. Nie wiadomo. Nie bronisz się argumentami tylko emocjami, ciężko traktować Cię poważnie.
nie wiem w jakim swiecie zyjesz ale ja znam tylko trolle postacie z ksiazek fantasygowno mnie interesuje jak mnie kto bedzie traktowal i postrzegal , jaK WIDZE ZE KTOS PISZE POPLUCZYNY to reaguje, i mylisz sie moje argumenty calkowicie zmiazdzuly nieprzygotowanego adwersarza, mozesz sie wykazac jak ty jestes przygotowany hehe, bo na razie procz przytykow osobistych bida z nedza
Szkoda, że nie znasz terminu "troll internetowy" (myślę, że kłamiesz, bo korzystając z internetu ciężko się z tym zjawiskiem nie spotkać), może czas się zapoznać, bardzo pasujesz do niego swoim stylem wypowiedzi :)
I nikogo nie żmiażdżyłeś, po prostu ludziom szkoda czasu, żeby z Tobą dyskutować i machnęli na Ciebie ręką. Sam się sobie dziwię, że prowadzę tę rozmowę, ale nie robię tego dla Ciebie tylko dla ludzi, którzy będą to czytali i sami wyciągną wnioski :) I nie ma sensu się przed Tobą wykazywać (czemu miałbym w ogóle to robić, to nie zawody), bo i tak na końcu zaczniesz mnie obrażać (w sumie to już zacząłeś).
Ale walcz dalej! Stój na straży dobrego imienia Tomka Beksińskiego! Nikt nie umie wyciągnąć samodzielnie wniosków z oglądania materiałów nakręconych w domu Beksińskich, nikt nie widzi, jak się zachowywali! Tylko Ty wiesz, co im w duszy grało! Tylko Ty znasz prawdę! :)
Wystarczylo przeczytac ksiazke Wieslawa Weissa Tomek beksinski portret prawdziwy. Tomka, zawsze i wszedzie bronic bede i to sie nigdy nie zmieni, zbyt wspanialy to czlowiek byl, by byle trutnie opowiadali glupoty na jego temat i jego rodziny Znow nic nie napisales w temacie, ubolewam a nie napisales juz dwie tony spamu, nie potrafiac podac nawet jednego argumentu:)rece opadaja:0 toz przeciecie dziennik audowizualny pokazuje jak na dloni ze film Makuszynskiego i ksiazka GRzebalkowskiej nie ma nic wspolnego z Beksinskimi , mhehe
Tak, tak, "wspaniały" Tomek, który mówi do własnej matki: "co ty pieprzysz?", kiedy ta ośmiela się mieć inne zdanie od niego samego. "Wspaniały" Tomek, który ma pretensje, że musi na darmowy obiadek u rodziców przejść z jednego bloku do drugiego i strasznie go to irytuje. Rzeczywiście, musiał być wspaniałym człowiekiem bez skazy :)
Czy w tych dwóch przytoczonych przeze mnie sytuacjach też go będziesz bronił?
a ty w szafie siedziales i wszystko slyszales :) a moze pod tapczanem :)?Stary nie kompromituj sie, i daj sobie spokoj, za takie lzenie jak pies krewni BEksinskich mogliby CIe podac do sądu, nigdy nie pojmiesz tego ze Beksa byl Bogiem jesli chodzi o muzyke i nie tylko i pozostanie , na tak zenujacym poziomie nie mam zamiary z tobą dyskutowac, przegiales pale w swej bezradnosci
Bardzo ładnie nie odniosłeś się do żadnej z sytuacji, o których napisałem, bo doskonale wiesz, że bardzo trudno zachowanie Tomka w nich bronić :) Nie musiałem być w szafie, bo Zdzisław sam to nagrał swoją kamerą :)
dla ciebie pan Zdzislaw kmiocie internetowy, takich szczurow jak ty pojawilo sie troche plywajacych w szamie Grzebalkowskiej i Ostatniej Rodziny.
Link do czego, typie? Do filmu w kinie? :D
Przecież go chyba oglądałeś? Tam są wspomniane sceny nakręcone w domu Beksińskich. Przecież byś nie komentował filmu, którego nie oglądałeś, prawda? :D
(Doskonale wiem, że nie oglądałeś i w ogóle nie wiesz, o jakich scenach mówię i tylko grasz na czas, ale bawi mnie ta konwersacja :))
A śmiać się możesz do woli (najlepiej z samego z siebie, byłoby to zrozumiałe), nie robi to na mnie żadnego wrażenia :)
No pewnie, że nie jestem. Zadaję Ci niewygodne pytania, na które ewidentnie nie chcesz odpowiadać :)
dlaczego niewygodne ? to jest prywatnosc tej rodziny, napawa mnie obrzydzeniem wpieprzanie sie komus w zycie intymne, ty widze lubujesz sie w tym , przyjmijmy ze te slowa o ktorych wspomniales padly, jako ze Tomasz cierpial na depresje, nie ma w tym nic nadzwyczajnego
ksiazka Grzebalkowskiej nastawiona jst na sensacje, widac ze kobita nie ma pojecia o BEksie, jakie formatu to byla i jest postac, o fimie Makuszynskiego nawet nie ma co mowic, ten film to szambo . Ksiazka Weiisa idealnie oddaje tamten klimat lat 80. 90, gdyby na podstawie ksiazki Weisa nakrecic film fabularny to bylaby niezwykla rzecz, bo material w niej zgromadzony jest niesamowity., mimo ze boli prywatna korespondencja jest ujawiona na caly swiat