Jasne, że film ktoś już widział. Był w Szwajcarii i widział.
Film można dużo wcześniej zobaczyc np. na festiwalach.
Tak, wiem, sama widziałam na Transatlantyku. Mój post podyktowany był oburzeniem, że pierwszej osceny dokonał ktoś w marcu, zanim gdziekolwiek w Polsce można było go zobaczyć, no chyba że w Szwajcarii, gdzie film wchodził na ekrany.
W Szwajcarii mieszkają przecież również i Polacy. Mogli tam film obejrzeć i mogli go ocenić na filmwebie.