Myślicie, że w 'tamtych czasach' to możliwe, małolata z dorosłym facetem? Czytałam kiedyś książkę polską ("Siedem zielonych zeszytów") gdzie 16 latki flirtowały z właśnie 20 kilkulatkami (przed 30) i relegowano za to ze szkoły, była duża afera, ogólnie potępiano bardzo tego rodzaju relacje... Z drugiej strony taka...
Chcialbym napisac , ze tak konczy wiekszosc glupich siks ktore nie mysla glowa tylko kroczem ale to
by byla bajka ... niestety realia sa inne i 99% dziewczyn konczy bardzo zle w pozniejszym zyciu. Film
mnie rozczarowal bo mogl byc pewnym ''przekazem'' i lekcja dla malolatek a skonczyl sie bajkowo
Bardzo rozczarowało mnie zakończenie filmu. Oczekiwałam czegoś więcej. Podczas oglądania
filmu już -już miałam uczucie, że to musi być coś bardzo dobrego, ale koniec był jak kubeł zimnej
wody. Bardzo banalny, a nawet durny. Niestety zmieniło to moją opinie i film nie pozostawił po
sobie dobrego wrażenia. A...
Nie wiem czy tylko ja odniosłam takie wrażenie, ale w filmie brakowało mi czegoś,
co nadawałoby klimat lat 60-te. Elementy które nawiązywały do tamtej epoki to jedynie samochody
i ewentualnie fryzury. W niektórych momentach musiałam sobie przypominać że to lata 60-te,
bo od wspóczesności sceneria nie różniła się...
Film całkiem przyjemnie się ogląda, ale zdziwiło mnie, że szesnastoletnia dziewczyna spotykała się z dojrzałym facetem i nikt nie robił z tego powodu afery, nawet jej rodzice byli bardziej przychylni Davidowi niż chłopakowi w wieku córki. A Jenny zgodziła się wyjść za niego praktycznie nic o nim nie wiedząc, myślała,...
więcejInteresująca aktorka, niby 23 latka, a jednak wiarygodna jako 16 letnia dziewczyna, z drugiej strony posiadająca dojrzały i jakby "ponad wiek" głos.
Ciekawy mądry film o zwykłych ludziach. Rewelacyjna Carey Mulligan gra z wdziękiem i
naturalnością jakie rzadko się spotyka. Olivia Williams też świena no i Alfred Molina, ktory
chyba jest specjalista od języków bo w każdym filmie perfekcyjnie mowi. Tu też świetnie
imitował angielski akcent. Peter Sarsgaard znowu...
Film ciekawy i warty obejrzenia jednak do roli Davida nie pasuje mi Peter Sarsgaard, wydaje mi się zbyt poważny i nie odpowiedni do roli jaką zagrał, patrząc na niego ciężko było mi wczuć się w klimat z tamtych lat. Może to tylko moje odczucia ale może ktoś myśli podobnie. Czytałam, że Orlando Bloom zrezygnował z tej...
więcej
...czy nikogo nie zastanawia zachowanie Davida?
Mezczyzni czesto maja zony, o czym nie zawsze informuja swoje naiwne, mlodziutkie kochanki. Ale zeby sie im od razu oswiadczac i jeszcze dodatkowo prosic o zgode rodzicow potencjalnej przyszlej panny mlodej to juz zakrawa na lekki sadyzm i perwersje. Bo na co on tak...
Film zrobił na mnie ogromne wrażenie. Pomysł, przesłanie i gra aktorska bez zarzutu. Na prawdę
wart obejrzenia.
Przez cały czas raziło mnie to, jak film różni się od książki. Były może małe pojedyncze momenty, które nawiązywały do faktów z historii Lynn Barber.
Pomimo to film uważam za naprawdę dobry. Chociaż przeczytanie książki polecam każdemu :)