PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1027}
7,9 71 471
ocen
7,9 10 1 71471
8,5 36
ocen krytyków
Chinatown
powrót do forum filmu Chinatown
ocenił(a) film na 9
Noelle_4

hehe nawet nie zauważyłem "ciekawostek" o "chinatown", a nie wiedziałem, że Jack lubi cebulę , albo ,że P. Dunaway naprawdę została spoliczkowana ( fakt - ta scena nie mogła wyglądać bardziej realistycznie ;) )

ocenił(a) film na 8
kocham_kino1992

może to zabrzmi "brutalnie" :D, ale niektóre sceny z policzkowaniem lub biciem powinny być kręcone naprawdę, a nie udawane :) oczywiście nie katując się strasznie przy tym, bo niestety bardzo łatwo jest rozpoznać udawane i nie wygląda to zbyt naturalnie...

ocenił(a) film na 9
Noelle_4

To może podobna ciekawostka z Dark Knighta - Ledger kazał się Bale'owi okładać naprawdę podczas sceny z przesłuchaniem :)

ocenił(a) film na 9
Noelle_4

Nie na tym polega kino i aktorstwo aby robić coś naprawdę.

ocenił(a) film na 10
mhrocznyszatan

Racja. Aktorstwo polega na tym, żeby udawać tak, by wyglądało prawdziwie.

użytkownik usunięty
Noelle_4

"może to zabrzmi "brutalnie" :D, ale niektóre sceny z policzkowaniem lub biciem powinny być kręcone naprawdę, "

Nie jest to realne, gdyż zawiść ludzka jest powszechna a w środowisku aktorskim
wyrażnie wyższa niż "średnia krajowa" - gdyby zawistnik miał szansę przyłożyć znanemu
lubianemu, popularnemu aktorowi czy aktorce, to jestem więcej niż pewien, że nie było by to
udawane czy kontrolowane.

Stallone kazał Lundgrenowi aby go uderzył "na niby" efekt tego "policzka" skończył się dla "Sly" w szpitalu -
gdyby "hitowanie" aktorów było dopuszczalne, to najprawdopodobniej przemysł filmowy by splajtował -chaa

ocenił(a) film na 10
Noelle_4

Nicholson jest w tym filmie tak seksowny, że mi żadna cebula czy inne czosnki by mi nie przeszkadzały.

ocenił(a) film na 8
HeatherSweet

Co prawda to prawda ;) Faye po prostu nie umiała docenić tego, co miała :)

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 10
returner

kto cię skrzywdził, synu

ocenił(a) film na 9
HeatherSweet

Hahaha wczoraj widziałem jego wywody o kobietach pod innym filmem, dzisiaj znowu na nie trafiam. :D

ocenił(a) film na 10
HeatherSweet

to wygląda jakby gościowi żal dupę ściskał a z tym dużym powodzeniem to pewnie wymysł

ocenił(a) film na 5
returner

Ojejku, dziewczyna zostawiła? Idź popłakać w poduszkę.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
returner

By wylewać swoje frustracje pod zwykłą, figlarną fantazją (które również mężczyznom są nieobce), wrzucając wszystkie kobiety do jednego worka z napisem "szmaty", trzeba być naprawdę odrażającym, ograniczonym mizoginem. Ludzie tacy jak Ty złoszczą mnie i smucą jednocześnie, bo musiałeś mieć naprawdę traumatyczne doświadczenia z kobietami, by patrzeć na świat przez tak obszerne klapki.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
returner

Na pewno takie kobiety jak piszesz istnieją, sam spotkałem takich wiele, być może stanowią też całkiem sporą część kobiet jako ogółu. Ale to nie są wszystkie kobiety, stąd generalizowanie gustów wszystkich kobiet i przedstawianie ich jako płytkich, krótkowzrocznych, goniących za wrażeniami materialistek uważam w tym wypadku nawet nie tyle za głupie co krzywdzące.
Mam dwoje najlepszych przyjaciół, jedno z nich jest kobietą. Jest jedną z najlepszych osób jakie znam, jej podejście do życia jest o 180 stopni inne niż te kalumnie, które ciskasz powyżej; jest zasadnicza, wrażliwa, stara się być fair wobec swojego chłopaka, siebie i bliskich, liczy się dla niej przede wszystkim poczucie stabilności i wsparcia ze strony otoczenia, interesuje się literaturą i kinem, pisze wiersze i wciąż boi się, że jest w rzeczywistości złą osobą (co jest nieprawdą) i robi wszystko, by udowodnić sobie że jest inaczej; generalnie jest zaprzeczeniem próżności, płytkości i egoizmu, tj tych trzech przywar, które zarzuciłeś kobietom jako pewne. Co więcej, otacza się ona osobami podobnymi do siebie i to jest środowisko kobiet, w którym obracam się ja.
Zakładam, że Twoja ignorancja nie wynika zatem ze złej woli ale z faktu, że po prostu takich kobiet nie spotkałeś. Czemu? Strzelałbym, że jeśli przejechałeś się raz, potem drugi, a następnie każdą kolejną kobietę traktowałeś jak lafiryndę z opisu powyżej to takie właśnie do Ciebie lgnęły, takie właśnie spotykałeś na swojej drodze. Bo, jak słusznie piszesz, kobiety takie gustują w samcach alfa, zaliczających każdą po kolei, więc jeśli takiego zgrywałeś aż do małżeństwa to zapewne co mądrzejsze i bardziej wartościowe kobiety omijały Cię szerokim łukiem. Pozostaje mi tylko mieć nadzieję, że przynajmniej ożeniłeś się z kobietą którą szanujesz, bo szczerze powiedziawszy stwierdzenie, że kobiety robią wszystko by być zgwałcone powinno być moim zdaniem nagradzane w formie lepy na ryj.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
returner

Nie lubię pisać w sposób protekcjonalny, dla mnie dyskusja powinna, zgodnie z arystotelejskim duchem, opierać się na wspólnym dochodzeniu do prawdy, ale w tym wypadku, choćbym i próbował, się nie da. xD
Bawi mnie, że Twój światopogląd nie akceptuje, że kobieta którą opisuję może być wartościową osobą, ba, że w ogóle może istnieć - stąd zarzucasz mi naiwność i jej idealizację. Wszystko co przedstawiasz nosi znamiona jakiejś demagogicznej ideologii; swoje założenia opierasz na wybiórczo przez siebie upatrzonych założeniach psychologii ewolucyjnej, która, zapewniam Cię jako przyszły psycholog, jest lekceważoną i pogardzaną dziś za swoją wybiórczość i naiwność gałęzią tej nauki. To, co prezentujesz jest, z punktu widzenia mężczyzny, skrajne wygodne i aż chciałoby się w to z tego powodu uwierzyć: Twoja wizja świata zakłada, że z kobietami nawet nie ma co rozmawiać poważnie, ani bynajmniej ich tak traktować, a miłość jest bajeczką, którą wielcy tego świata podcierają się codziennie podczas wypróżniania. Jeśli mogę wypowiedzieć się z punktu widzenia osoby obserwującej szarą codzienność, to znam wiele związków opartych właśnie na miłości, tj wzajemnym szacunku połączonym z fascynacją, szczerą chęcią spędzania ze sobą czasu nie opartą wyłącznie na erotyce. Szkoda, że Ty, studiujący życiorysy sławnych i "wielkich" ludzi, doszedłeś do wniosku, że to nie jest coś, o co warto się starać, mało tego - w swoim zacietrzewieniu założyłeś, że miłość nie istnieje (co w tym wszystkim śmieszy mnie najbardziej). xDD Spójrz, że to właśnie wykorzystywanie kobiecej i pięknej wiary w miłość, którą podziela wielu mężczyzn, w tym ja, pozwala Tobie i innym Tobie podobnym nimi sterować - i kto tutaj jest podły i zasługuje na najgorsze? O ironio, to Ty zarzucasz kobietom egocentryzm, manipulację i materializm.
W tym miejscu zamierzam tę dyskusję zakończyć bo wiem, że tacy jak Ty nie są zbyt skłonni do kompromisów ani tym bardziej zmiany stanowiska. Obyś odnalazł szczęście w tym co wyznajesz, choć mam nadzieję że na świecie nie będzie więcej takich jak Ty.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 6
returner

Ja jestem kobietą i taka nie jestem.

ocenił(a) film na 5
returner

Taka jest natura kobiet która wykształciła się przez miliony lat aby gatunek ludzi przetrwał, musisz to zaakceptować.

użytkownik usunięty
returner

Returner ty żałosny przegrywie XDDD

ocenił(a) film na 5
HeatherSweet

Może po prostu jesteś łatwa.

ocenił(a) film na 10
RAC_79

miłego dnia

ocenił(a) film na 9
HeatherSweet

A ja sądzę, że gdybym poczuła, to żaden Jack i jemu podobni już nie byłby tak pociągający

Noelle_4

Najlepsze, ze jednak w koncu sie calowali, co wyraznie widac na filmie.

ocenił(a) film na 8
Wolfgang1984

Widocznie zapach cebuli nie był stanem permanentnym.

ocenił(a) film na 5
creep_

Hahah! :p

ocenił(a) film na 10
Noelle_4

Widocznie gość dbał o zdrowie - nie o przyjaciół... :)

ocenił(a) film na 8
Noelle_4

Zniknęła ta ciekawostka :P

ocenił(a) film na 8
Noelle_4

Mogła powąchać mu Faye ;)

ocenił(a) film na 9
Noelle_4

Jack Nicholson= Janusz Cebulak.

ocenił(a) film na 10
Noelle_4

Dialogi równie pikantne!
Robert Towne to geniusz.



-Nie musi być pani taka ostra.
-Nie jestem. Mój adwokat jest.


-Boli pana nos?
-Tylko kiedy oddycham.


-Jest pan uczciwym człowiekiem, panie Gittes.
-O wiele rzeczy mnie posądzano, ale nie o to.


-Pani Mulwray, mogę być z panią szczery?
-Jeśli pan potrafi.


-Co pan o mnie wie, panie Gitts?
-Gittes.
-Gittes.
-Że jest pan, panie Cross, stary i szanowany.
-Jestem szanowany, bo jestem stary. Nawet polityk, dziwka, czy budynek, z czasem zyskują szacunek.


-W jaki sposób uszkodziłeś sobie nos?
-Twoja żona za szybko ścisnęła kolana.


-Kim jest ta dziewczyna?
-Nie zadzwoni pan na policję, jeśli panu powiem.
-Zadzwonię, jeśli pani nie powie.

Noelle_4

Lepsza taka ciekawostka niż np. "Film był kręcony w Warszawie".

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones