Dokładnie!
Nie rozumiem jak można wystawiać temu filmowi pozytywną ocenę, nie będąc przy tym pozbawionym umiejętności logicznego wnioskowania.

Oj tam. Nie każdy film musi być logiczny. A już zwłaszcza filmy sci-fi, horrory czy inne fantasy. Z założenia 99,9% filmów ma jakieś mniejsze lub większe błędy logiczne czy scenariuszowe. I kwestia naszego osobistego wyboru czy bardzo one nam przeszkadzają czy mniej. Tobie bardziej więc nie lubisz, mnie osobiście mniej więc mi się nawet podoba. I tyle, subiektywna ocena to prawo każdego z nas.

mylisz pojęcie zawieszenia niewiary z jawnym debilizmem scenariusza

No właśnie nie. Kwestia jak wysoką tolerancję się ma na owe "debilizmy"

No właśnie tak. Istnieją spójne i logiczne we własnym uniwersum filmy fantastyczne. Ten film to jest bzdura na bzdurze.

Jeśli się dobrze przy nim bawisz to OK, nie oceniam. Ale mnie pewne rzeczy w nim rażą w sposób taki, który zniszczył całą przyjemność z oglądania.

Zgadzam się w 100%. Tobie się nie spodobał i ja to też szanuję. Pozdrawiam.

Jak mądrze zauważyłeś - wiele osób jest właśnie pozbawionych tego logicznego i krytycznego myślenia.

Wiesz w Star Warsach, które na 10 oceniłeś też jest mnóstwo nielogiczności. Tu plusy przysłaniają minusy po prostu, nad wodospadami ciężko o elektrycznośc i pożywienie.

Tylko, ze w SW ten brak logiki jest ukryty pod wielowatkowoscia akcji i nawet jak sie tego doszukac, to nie sa to bledy razace oczy, nie maja one wiekszego znaczenia w kontekscie bezposrednich wydarzen. Tutaj potwor rozrywa silos, by nie poradzic sobie z blacha stojacego obok pickupa - przeciez to az boli jak sie oglada. W SW tych bledow trzeba jednak szukac, nie sa one podane na tacy.

Swoja droga... jakby sie tak zastanowic, to kazdy film bedzie mozna skreslic przez brak logiki czy konsekwencji. Jak czlowiek chce to sie do wszystkiego przyczepi i jak jest zdolny to odpowiednio uargumentuje swoje stanowisko - tutaj jednak ten brak spojnosci jest az razacy w oczy.

Co do wodospadu i innych... oczywiscie mozemy sie sprzeczac i przerzucac za i przeciw, ale jak czlowiek byl w stanie zbudowac sam aparat sluchowy i baze radiowa w domu, to mysle ze z pociagnieciem pradu tez nie byloby problemu, a po pozywienie moga sie kawalek przejsc, maja w koncu duzo czasu ;)

Suma summarum film nie trzyma sie calosci, jest niespojny. Najlepsze w tym jest to, ze jak juz chcialem mu dodac troche do oceny, bo zapowiadalo sie niezle, to weszly napisy koncowe ;)

3 na 4 kolega Ci wyjaśnił.Hmm ciekawe co teraz

Mała elektrownia wodna i dieta rybna załatwiają sprawę. Bliskość rzeki pozwala na uprawy roślin i hodowlę zwierząt. Wodospad daje same plusy ;).

Dokładnie! Oni musieli iść duży kawałek od domu po ryby, a tam na miejscu był też wodospad. Elektrownia i żarcie w jednym miejscu. Wokół domu praktycznie sama kukurydza i może jakiś ogródek. Ogródek można urządzić też w innych miejscach. A ta kukurydza, to pewnie głównie na paliwo do generatora prądu, który jakby nie patrzeć generuje spory hałas, którego o dziwo w okolicach domu w ogóle nie było słychać. Czyżby był głęboko pod ziemią? Łatwiej chyba zrobić elektrownię wodną niż w czasach apokalipsy bawić się w zakopywanie generatora. Ale co ja tam mogę wiedzieć :)

Widać ze z patrzeniem i myśleniem masz problemy, więc ci pomogę
1. Kreatury miały kuloodporny pancerz. Tamten został zastrzelony z headshota kiedy jego pancerz trochę odpadł po ataku dźwiękowym
2. Skąd wiesz że nie? Mamy przedstawione losy jednej rodziny. Poza tym ciekawe jakby wszyscy się pomieścili pod jednym wodospadem. Już nie mówiąc o ZBUDOWANIU domu.
3. Nie zostały zagłuszone? Był w trakcie namierzania jej kiedy usłyszał głośniejszy odgłos i tam zaatakował.
4. Tu akurat z myśleniem mieli scenarzyści lub ja, bo nie potrafię wyjaśnić tej sceny

1. Tak i by dokonać tak trywialnego odkrycia, że osłabiony przeciwnik jest łatwiejszy do zabicia niż w pelni sił, trzeba było poświęcić bóg wie ile ludzi. To jest wywarzane otwartych drzwi.
2. Kilometrami wysypują ścieżki z piachu, urządzają niebezpieczne misje do miasta po leki. Do głowy im nie przyszło stworzyć system mylący. Wystarczy kamień z długim sznurkiem, albo łuk ze strzałami które chałasują. Dobrze, że koło już znali bo byśmy dopiero się naoglądali. Swoją droga mogli sobie przygotować miejsce do porodu nad wodospadem.
3. Zawsze wydawało mi się, że w miare głośny dzwięk bliski z tego samego pomieszczenia jest lepiej słyszalny niż zewnętrzny oddalony kilkaset metrów (nawet nie wiadomo jak głośny).
4.Scena z silosem, akurat to najmniej mnie raziła. Nawet za bardzo na to nie zwróciłem uwagi w natłoku durnot.

Kobieta urodziła o 3 tygodnie wcześniej niż planowała, dlatego miała takie warunki rodzenia.

Rozumiem to, że się przygotowywali, ale nie rozumiem dlaczego w taki sposób.

1. No jasne. Rodzinka mogła wklepać w google 'jakie są słabe punkty tych obcych co nas atakują' A nie czekaj...
2. Przecież mieli system mylący. Fajerwerki. Jeśli tego nie zauważyłaś to musisz być ślepa.
3. Co z tego? To zwierzęta, podążają za NAJGŁOŚNIEJSZYM dźwiękiem. Zróbmy eksperyment. Wsadzimy cię ze ślepym niedźwiedziem do 1 pomieszczenia, a ja zrobię hałas w drugim. Jeśli misiek tam się skieruje to ok, a jak nie, to cóż... mała strata

1. Wybacz ale nie tylko oni żyli na tym świecie, ale jeżeli osobnicy z wyższym ilorazem inteligencji aż tak zostali przetrzebieni to się nie dziwie, to i taki film.
2. Dobry sytem, muszę iść na piechotę pół kilometra gdy jest niebezpiecznie by odpalić fajerwerki. Stwór grasuje mi po domu, a ja użądzam spacer. Patrz punkt wyżej.
3. Bardzo osobiście odbierasz ataki na ten film, cóż twoje zdanie też wiele zysku nie przyniosło.

1. Meh to już jest nudne. Było czytać nagłówki gazet które sie pojawiały to byś wiedziała, jak mniej więcej wyglądała ta 'wojna'.
2. Nie twierdze że dobry, twierdze że był, czego ty najwyraźniej nie zauważyłaś.
3. Przyniosło zysk dla twórców, dzięki moim poleceniom, reklamie i recenzjach :) Film dużo na siebie zarobił do czego się pi razy drzwi przyczyniłem.

Koleś z gola klata jako profilowe na stronie filweb x ku*wa d. No tak, widać że mało książek dużo silki ( sam też chodzę), wystarczy wiedzą o dostępnej technologi w roku 2017 żeby wiedzieć iż inwazja skończyła by się szybciej niż zaczęła ( pomijam o technologiach wojskowych nie ujaujawnionych oraz ze był to rok 2020 ).

Za dużo sf i filmików spiskowych na yt ;)

P.S. Na siłownie nie chodzę, to czysta strata kasy

To spójrz jeszcze na zdjęcie w tle - wtf...

Zacznijmy w ogóle od tego że zabrzuszenie laski w warunkach gdzie Ziemię akurat trawią przybysze z drugiego krańca Wszechświata jest średnim pomysłem.

1. (:) «- to jest stwór mojego autorstwa. Rozmumiem, że wystarczy rzut oka i już wiesz jakie są jego słabe punkty, jak widzi, jak słyszy, jak szybko się przemieszcza? Ja widzę to tak: pojawiły się stwory, ludzie zaczęli panikować, przy tym zaczęli bardzo hałasować, pewnie biegali, krzyczeli, trzaskali drzwiami itp. Przez to populacja mogła bardzo się uszczuplić zanim niektórzy zorientowali się, że stwory reagują na dźwięk.
2. Łuk, strzały?? Trzeba je stale wytwarzać, co może generować więcej dźwięków. Podobała mi się scena, w której kobieta mierzy sobie ciśnienie. Rękaw nie zapinała na rzep, tylko związała bandażem

4. A dla mnie wyjaśnienie tej sceny jest właśnie najprostsze - silos to prosta blacha, stwór napotkał taką prostą ścianę, a jak chciał wyjść, to ją po prostu rozrył żeby się wydostać. Co do samochodu to siedział na jego dachu - wokół miał przestrzeń, a że nie widział, to pewnie był bardziej zdezorientowany co ma robić, czy rozryć wprost tą blachę, czy może obok (gdzie czuł przestrzeń) coś dosięgnie - wystarczy zwrócić uwagę jak się miota na tym dachu :) Pewnie gdyby ojciec nie odwrócił jego uwagi, to by się tak czy inaczej do dzieci dobrał, a tak po prostu nie zdążył.

W silosie w lot pojął, że trzeba przebić metalowe drzwi, którymi zasłaniały się dzieci, a też był zdezorientowany przez dźwięki z aparatu słuchowego. Już pomijam fakt, że stwór o doskonałym słuchu w ogóle pchał się do tego silosa. No ale jak powszechnie wiadomo prędkość dźwięku w powietrzu to zaledwie ok. 340 m/s, więc sygnał usłyszał dopiero po kilku sekundach po dostaniu się do silosa :)

Ten film to jest jakiś wypadek przy pracy, albo jakiś eksperyment społecznościowy - ile osób da się nabrać i da ocenę więcej niż 1 (lub zero, ja bym rozszerzył dla tego filmu skalę w dół o kilka stopni...).

Straszne gówno , ocena powinna być 3,5 , 6,7 to jakaś kpina :)

eee… że co?

?

Gwiezdne Wojny są na 10?.. Bo są prawdziwe, na faktach? Szczególnie jak księżniczkę Leje wysłano w kosmos bez kasku i na sterydach wróciła na statek. Jednym słowem XD

Tam jest uniwersum. To space opera fantasy.

miały twardy pancerz, który był kuloodporny, ja bym się skupił na tym iż nikt nie wpadł na to iż potwory posiadające głownie zmysł słuchu nie zostały zaatakowane właśnie dźwiękiem
przeprowadziły pod wodospady? mogli by jedynie tam spać, a żywność plus ludzie sami byli by wk##wieni od tego hałasu, ja się dziwię że właśnie te wodospady nie przyciągały potworów
biegnąc sam wytwarzał dzwięk i pewnie był skupiony na podążaniem za wcześniejszym hałasem (nie pamiętam czy potwór stał dalej przy niej czy odbiegł ale jesli odbiegł to można wytłumaczyc)
silos był w gorszym stanie

film ma więcej dziur do których można się dowalić i których nie jest tak łatwo wytłumaczyć