Zero napięcia, gdzie ten strach co wbija w fotel??? sam motyw fajny, ale zabrakło tego czegoś. Od horrorów wymagam czegoś więcej, niż ziewania w trakcie seansu.
horror to nie jest, raczej akcja sf zmiksowana z dramatem.
napiecie jakies bylo mimo wszystko, scenariusz ma dziury.
Widziałam już chyba za dużo horrorów, i mam duże wymagania, jedynie napięcie odczułam na samym początku do akcji na moście, a potem chciało mi się spać, dużo było nielogicznych akcji w filmie, to prawda
Gdybyś widziała dużo horrorów, to nie miałabyś wysokich oczekiwań. Film zresztą był jednym z lepszych thrillerów/horrorów w ostatnim czasie.
to że jak obejrzysz czegoś wiele to obejrzysz więcej słabych produkcji niż wybitnych, stąd oczekiwania widza który wszystko widział zwykle są niższe (w przypadku horrorów, bo takowych jest wiele z budżetem na poziomie poniżej 5 mln).
Zgadzam się z kalnlpw, który słusznie zauważył, że gdybyś oglądała dużo horrorów to właśnie nie miałabyś wysokich oczekiwań. Większość horrorów to filmy klasy B, z fatalnymi scenariuszami z brakiem logiki.
wymagasz czegoś więcej???The Houses October Built 2 i Rytuał spełniły Twoje oczekiwania???
Dokładnie tak właśnie, to mój gust i moje zdanie, Tobie ono nie musi się podobać :)
Powiem ci, że Rytuał był mocno przeciętny, ale na tle Cichych Miejsc jest wręcz wybitny :D Oczywiście przesadzam, ale przy Rytuale potrafiłam się wciągnąć w atmosferę, pomimo, że to naprawdę przeciętniak. W Cichych Miejscach nielogiczności skutecznie mnie rozpraszały, klimatu niestety również nie wyczułam. Fajnie się zapowiadał, owszem, ale im dalej, tym gorzej.
jestem ciekawy jakie Ty filmy oglądasz zajebiste na co dzień że Ciche Miejsca 2 a Rytuał (skądinąd bardzo klimatyczny i jeden z najlepszych filmów jakie oglądałem na netflixie) był przeciętny. Jeśli tak wygląda przeciętność, chętnie obejrzę coś powyżej :) Tylko oszczędź mi znanych tytułów i jakiś oczywistości. Poproszę dobry horror niezależny powyżej przeciętnej. Pozdrawiam :)
Dlaczego zakładasz, że wymieniony przeze mnie tytuł okaże się arcydziełem? Ludzie nazywają to gustem, a i mój jest chyba nieco dziwny, ponieważ dla mnie horror nie musi być przeładowany jumpscareami, wystarczy gęsty i niepokojący klimat, przy czym zwracam też uwagę na samą fabułę, nielogiczności i nieścisłości. Wyjątkiem są u mnie dwie części Prometeusza, w których głupota bohaterów była rażąca, ale za klimat nie potrafię ich nisko ocenić. I tu dochodzi kolejna kwestia, ocena subiektywna. Nie patrzę się na średnią i na to, jak dany film ludzie ocenili na IMDB czy FW, po prostu oceniam, nie martwiąc się zaniżaniem/ zawyżaniem średniej i opinią innych użytkowników :P
Horrory, które mnie naprawdę straszyły to Gidam i Last Shift, ale to z tych mniej znanych, tak mi się przynajmniej wydaje. Z bardziej znanych, o których pewnie i na pewno słyszałeś, to Shutter, Obecność, Autopsja Jane Doe, kilka tytułów z brzegu. Do tego horrory, które straszne w zasadzie nie były, ale klimat mnie kupił. Pyewacket, Opowieść o dwóch siostrach, Zło we mnie, Doo Gae-eui Dal i zapewne Czarownicy wymieniać nie muszę. O, Las samobójców na przykład też jest mocno hejtowany, a mi przez klimat naprawdę się podobał. Straszny nie był, ale dobrze się oglądało. Idę o zakład, że przynajmniej raz popukasz się w głowę, bo uznasz, że nie mam za grosz gustu i do tego piję od początku. Skoro tobie Ciche miejsca się spodobały i oceniłeś je wysoko, to na pewno nasze gusta się bardzo słabo zazębiają i ciężko będzie trafić.
I nie sugeruj się moimi ocenami, u mnie maks to 8*, powyżej nigdy nic nie oceniam. Z kolei 5-6* to właśnie przeciętny horror czy ogólnie film. Nie był zły, nie był też szczególnie dobry, taki przeciętny do obejrzenia w nudny wieczór. 8* jest u mnie jak 10*, więc te oceny się po prostu przesuwają :P
Cieszę się, i dzięki, że wymieniłaś "Opowieść o dwóch siostrach' - dla mnie to jeden z najlepszych horrorów, muszę koniecznie sobie odświeżyć ten film, bo oglądałem go bardzo dawno temu.
Według mnie pokazanie na samym początku filmu, że to potwór/stwór zabijający ludzi, zepsuło własnie całe napięcie, tak to widz by czekał w napięciu co się stanie gdy ktoś przerwie cisze, co wtedy przyjdzie,czy to demon czy źli ludzie itp.
O! to dobry pomysł! Tak, film nie byłby przez to mniej durny,ale rzeczywiście, oglądałoby sie go na pewno ciekawiej... Ja przynajmniej nie mogłabym sie nudzić, czekając az sie dowiem CZEGo oni sie tak boja... po namyśle, uważam ze całej reszcie tez by to na lepsze wyszło- gdybym od początku nie wiedziała, ze chodzi o kosmitów i ze to jest jakieś post apo, to nie wkurzałyby mnie tak nielogiczności w zachowaniu bohaterów- nie znałabym zasad rządzących tym światem, wiec nie wiedziałabym, co z tego, co oni robią,jest głupie, a co nie.