PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=795912}

Ciche miejsce

A Quiet Place
6,6 117 241
ocen
6,6 10 1 117241
6,9 45
ocen krytyków
Ciche miejsce
powrót do forum filmu Ciche miejsce

Smutek

ocenił(a) film na 3

Chyba najgorzej wydane 50zł (bilety dla 2 osób) ostatnimi czasy...
Akurat dawno nie byłem w kinie, ten film miał dobrą opinię, reklamowany niemal wszędzie, akurat grali - okej jedziemy, tym bardziej, że miałem ochotę na jakiś taki thriller/horror.

Cały film okazał się jedną wielką, niespójną, wręcz głupią bajeczką o dupie maryny... Tyle błędów logicznych, czy głupich zachowań, że do tej pory jestem zdenerwowany :D

-apokalipsa na świecie, a oni decydują się mieć dziecko?
-masa prądu dookoła
-nikt nie wpadł na to, że można te stworki zaatakować dźwiękiem... (naprawdę? nikt?)
-raz stwory mają niesamowitą siłę, są bardzo szybkie, a raz padają od strzału ze strzelby?! LITOŚĆI
-gamoniowatość bohaterów - gwóźdź... który raczej sam z siebie się tam nie pojawił, a więc pewnie był od zawsze, i teraz nagle o nim zapomniała?; czy chociażby wpadnięcie dzieciaka do silosu...; szturchnięcie lampy
-i jeszcze scena z samolotem najmłodszego dzieciaka. Szli wtedy wiaduktem kolejowym, jak samolocik się włączył, dlaczego nie kazali dzieciakowi wyrzucić go w dal, tylko patrzyli jak z nim stoi?

Masa innych błędów i niespójności, ale po prostu nie chce się już o tym gniocie myśleć.
Pomysł fajny, realizacja - DNO.

I taka sprawa: skoro stworki męczą dźwięki, które słyszą, to dlaczego nie było scen jak stoją przy wodospadzie i próbują się go pozbyć? To by było ciekawe... :D

ocenił(a) film na 8
KierownikZamieszania

<spoilery>
Też mi błędy logiczne :D zwłaszcza ostatnie zdanie o tym, że "stworki męczą dźwięki"...

- nie było nigdzie sceny, gdzie ktokolwiek się na dziecko decyduje. Dzieci tak mają, że czasami pojawiają się bez decyzji, np. z wpadki. Nie jest to błąd logiczny, po prostu sytuacja zastana.
- oni ich nie atakowali dźwiękiem, a stworki nie męczyły się odgłosami, tylko konkretny model aparatu wywoływał sprzężenia (wcześniejsze wersje tak nie działały). Nie jest błędem logicznym, że ktoś mógł tego nie odkryć, skoro nawet ty po obejrzeniu rozwiązania nie do końca wiesz, jak można by to było zrobić :D
- stwory ciągle mają tę samą siłę, po prostu po sprzężeniu otwierały pancerze i można je było ustrzelić.
- z tego co pamiętam gwóźdź był położony wzdłuż stopnia, mama postawiła go przypadkowo zahaczając workiem. potem raczej nie miała głowy, aby go wyjmować, bo ciągle atakowały ją stwory.
- nie trzeba być gamoniem, aby przez przypadek coś strącić, zdarza się każdemu.
- nie krzyczeli do dziecka, bo wydawanie dźwięków byłoby dość ryzykowne + 3letnie dziecko raczej nie wyrzuciłoby w sekundę samolotu na odległość dalszą niż hmm metr? cała scena trwała kilka sekund, to niewiele czasu na jakąkolwiek reakcję zarówno rodziców jak i dziecka. to tak jakby się czepiać, że przechodnie widząc nadjeżdżający samochód wpadają pod niego zamiast uskoczyć na bok, przecież jest tyle czasu na reakcję :)

rashell

Rewelacyjna riposta z którą w stu procentach się zgadzam , bravo !

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones