PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=795912}

Ciche miejsce

A Quiet Place
6,6 117 272
oceny
6,6 10 1 117272
6,9 45
ocen krytyków
Ciche miejsce
powrót do forum filmu Ciche miejsce

Ludzie żrący kilogramami swoją chrupiącą paszę mocno psują efekt przenikliwej ciszy w filmie. Polecam postarać się wytrzymać 1,5h bez konieczności zapychania gęby suchą paszą.

meszek

Efekt przenikliwej ciszy? Raczej efekt ckliwej muzyki która tę ciszę psuła. Prawdziwej ciszy w tym filmie nie było aż tak dużo.

ocenił(a) film na 7
meszek

Racja, ja tam wolę wziąć bigos w słoiku

buszmen100288

dokładnie !!! :D

buszmen100288

Sztućce o słoik też brzęczą, chyba że plastikowe sztućce:-)

użytkownik usunięty
meszek

Cieszcie się że nie mogą grillowac po uprzednim zakupieniu kiełbasy w przykinowym rzeźniku,a czemu ? ,bo mogę.

ocenił(a) film na 7

hmmm ciekawy pomysł na biznes. Grill przed kinem oooo wiem i grochówka z kotła wojskowego. W sumie kino mogło by robić jak Ikea - żarcie po kosztach aby przyszła rodzina na obiad to i coś tam kupią.

ocenił(a) film na 7
magik30

Chwila ale przecież już tak jest, kino zarabia na żarciu, podobnie jak stacje benzynowe. Gdyby nie "pożeracze" to połowy nie stać by było na bilet.

ocenił(a) film na 7
meszek

nie no wiesz przepłacić za chipsy 4 krotnie i 10 raz za popcorn to się chyba jest gościem co ?:)

ocenił(a) film na 9
magik30

chyba więcej duża paczka popcornu u mnie w kinie 12 albo 15 zł kosztuje :D

ocenił(a) film na 7
meszek

Jak Ci się nie podoba to czekaj do czasu aż wycieknie film do sieci, albo zostanie wydany na dvd. Kino to miejsce publiczne. W kinie de facto sprzedają popcorn i inne chrupiące pyszności. Nie podoba się, irytuje Cie to WON z kina :)

xscape

właśnie publiczne. Więc chociaż nie przynoś nic z zewnątrz i nie ciap mordą jak prosiak, co dla większości prostaków od paszy jest nie lada wyczynem. Oj właściciele kin kochają ten nienażarty plebs, bo mogą ich naciągnąć, a głupki się dają.

ocenił(a) film na 7
damkram

Nie, nie .. spokojnie ! Z zewnątrz nic nie przynoszę, nie zabieram kanapek z domu, tylko kupuję to co kino ma w ofercie i to na co mam ochotę. Jak Ci się to nie podoba to opuść salę, bo ja jeść nie przestanę, choćbyś nie wiem ilu słów użył, i jak strasznie dużo żalu tutaj wylał. Już Ci pisałem, nie podoba się to wypieprzaj koczkodanie.
Acha, i jeszcze jedno, nie wydaje mi się aby nienażarty plebs było stać na te kinowe zestawy bo najtańsze nie są. Ja właśnie wróciłem ze wspaniałych wakacji, i w najbliższych dniach zmierzam do kina. Na pewno kupie jakieś korytko :) W którym kinie będzie, żebym mógł wyprowadzić Cie z równowagi ?

xscape

Mnie nie stać, ale stać mnie na to by nie przeszkadzać innym, bo nie jestem u siebie w domu. Nic nie będę mówił, puszcze Ci bąka. Smacznego!

ocenił(a) film na 7
xscape

Prostak jesteś, dlatego cieszą cię rzeczy proste :)

ocenił(a) film na 7
Einshaew

Ale pojechane, noc z głowy ! :)

ocenił(a) film na 7
xscape

Idź do Rossmana i poproś o najdroższe chusteczki higieniczne, bo te kupione w kiosku za 50 gr skaleczyłyby ci oczka :)

użytkownik usunięty
Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9

zaorane ;)

ocenił(a) film na 2

Niby chamskie i prostackie, ale i dosadne, prawdziwe i piękne.

użytkownik usunięty
fyrk

no bedzie mi sie tu chwalic ze cos co mozna wyprodukowac za 50 gr ono zaplaci za to 30 pln i jest bonzo a dookola smierdzi chemia syf i nic nie slychac bo jakis neandertal musi szamac podczas filmu

meszek

Gość jest haterem. Pewnie całymi dniami siedzi przed oknem i obserwuje ludzi.

tomodomo

albo po prostu zwraca uwagę na coś co u niego jest początkiem, a dla Ciebie to szczyt możliwości

meszek

Ale mlask chrup lubie jeść chrup chrup czemu mlask pan się mlask wtrąca chrup

meszek

A można kaszleć?

ocenił(a) film na 5
meszek

a to co moge robic w kinie?Daj nam konkretne rozkazy

ocenił(a) film na 7
Feddie

siedzieć na tyłku i oglądać film. Od biedy szeptem skomentować na ucho coś ze współziomkiem, nie wadzi to nikomu. Ziewaj jak brakuje tlenu, wytrzyj nos raz-raz na głośniejszej scenie jak ci cieknie. I tyle. A jak masz kaszel to się dolecz, a nie do kina. :) A żre się w domu lub w restauracji. A jak jesteś w biegu, to opier%%l hot doga na przystanku tramwajowym i w sytym stanie po pożywnym posiłku zapraszamy do kina.

ocenił(a) film na 7
meszek

Przebijam - słyszałem żrących ludzi na "Katyniu" w scenie, w której rozstrzeliwali oficerów.

Einshaew

Ja słyszałem pół sali żrącej podczas topienia się tysięcy ludzi na Dunkierce.

ocenił(a) film na 7
Radzieoon

Popkorn za 30 zł sam się nie zeżre a co mieliby z nim zrobić, zjeść po filmie? :) Przyznam się, że od lat szmugluję żarcie i picie do kina ale na litość, nie jem jak wieprz i nie zabieram prowiantu na filmy o których z góry wiadomo, że podczas seansu nie wypada nic jeść. "Wołyń" - czy to jest film, na którym można non stop ciamkać i siorbać colę z kubka?

Mam nadzieję, że dożyjemy czasów w którym jako ludzie będziemy bez żenady tępić takie zachowania a nie przymykać na to oczy w ramach szeroko pojętej swobody.

Einshaew

Dokładnie, gdyby szli na bajkę to niech sobie hulają, ale przy filmach z masowymi mordami to przeginka to mało powiedziane.

ocenił(a) film na 7
Radzieoon

To jest moim zdaniem takie przeciąganie granicy. Teraz tępi ludzie przychodzą do kina z toną szeleszczącego żarcia, siorbią napoje, "bo mogą!" oczywiście, że mogą. Ale z wiekiem dojrzeją, (albo i nie), wyrobią sobie gust i zrozumieją, że żeby film dotarł do człowieka pełną mocą, potrzebna jest cisza, a nie żarcie na okrągło.

Ja na wcześniej wspomnianym "Katyniu" wkurviałem się ostro, słysząc odgłosy żarcia gdy zaczynała się finałowa scena, ale na szczęście w miarę rozwoju akcji te odgłosy zaczynały zanikać. Gdy na końcu jest czarny ekran i żałobny śpiew w tle, nie przeszkadzał już nikt. Po zapaleniu świateł widziałem speszonych ludzi, którzy niedojedzone resztki nachosów kupionych za ciężkie pieniądze wywalali do kosza, bo nie mogli nic przełknąć po tym co przed chwilą zobaczyli.

ocenił(a) film na 2
Einshaew

No nie wiem. Może powinieneś się zgłosić do lekarza. Skoro żarcie musisz brać z domu, bo nie wytrzymasz 2h bez mlaskania, to chyba raczej normalne nie jest.

ocenił(a) film na 7
fyrk

Nie ogarniasz znaczenia słów "nie jem jak wieprz" :)?

ocenił(a) film na 2
Einshaew

Nie ogarniam brania zapasów z chaty, bo 1,5 godziny bez wsadzenia czegoś w gębę nie wytrzymam. Na nocny maraton przyczepkę do auta doczepiasz?

ocenił(a) film na 7
fyrk

Bo akurat na maratonach żarcie to najmniejszy problem na widowni ;) Żałosny jesteś nie tylko od święta, frajerzyno. Idź szukać spiny z kimś innym, jeśli to w jakimkolwiek stopniu sprawia, że twoje marne, pozbawione przyjaciół, sukcesów i celu życie staje się na chwilę lepsze.

W świątecznym duchu - nie pozdrawiam ;]

ocenił(a) film na 2
Einshaew

No to ładnie. Gadasz z typem normalnie i nagle Ci wyjeżdża od frajerów i jeszcze zna Twoje życie się okazuje. I serio masz czelność mówić komuś, że żałosny jest? :) Przecież takich jak ty to do utylizacji od razu - nawet w święta. Co za dzban...

ocenił(a) film na 7
fyrk

Zaczepiasz mnie durnymi tekstami i twierdzisz, że to normalna rozmowa? Ogarnij się.

Einshaew

Sam się ogarnij. Prawdę ci chłop napisał a ty od razu go wyzywasz od frajerów. Do tego już nie pierwszy raz widzę twoje wpisy jak kogoś obrażasz. Polecam zmienić forum jak jesteś taki niewyżyty.

ocenił(a) film na 7
perun_6

Bawisz się w archeologa? Wdałem się w dyskusję z typem, który zarzucił mi jedzenie podczas seansu. Czytaj ze zrozumieniem.

meszek

Dokładnie, dlatego wolałem wydać konkretną kasę na sprzęt do domu zamiast siedzieć tam z prosiakami, które nie potrafią wytrzymać 2 godziny bez wkładania czegoś w swój otwór. Pół biedy jak kupią te kinowe, ale jak ktoś idzie do biedry po półmetrową paczkę i wkłada co 5 sekund rękę po łokieć, to ciężko powstrzymać się od rękoczynów. Jak takiej romantycznej parce zaproponowałem przynieść następnym razem chociaż miskę, to nawet nie wiedzieli o co chodzi. Poważnie jak trzeba być takim upośledzonym, by publicznie dawać taki pokaz w miejscu gdzie cisza odgrywa często dużą rolę ?!

ocenił(a) film na 7
damkram

Gdy czytam te komantarze spływa po mnie uczucie ulgi.. że nie jestem sam w tej kinowej frustracji ;) Ostatnio byłem na Hereditary i przez 10 minut gotowało się we mnie, po prostu kumulacja kiełkująca praktycznie od początku seansu. Przede mną siedziała grupka bachorstwa hiszpańskojęzycznego i bez żenady szeptali/gadali jakby nigdy nic.(jedno z kin w Dublinie) Nie dałem rady. To znaczy moja noga nie dała. Wymierzyła solidny cios w fotel osoby po lewej (jestem lowonożny).. w pierwszej chwili niedowierzanie siedzącej, obrót głowy. No to wyjaśniłem (gotowi pomyśleć, że to wypadek/spazm ze strachu). Jedno zdanie do dwóch głów po lewej, poprawka na prawo i było odtąd jak makiem zasiał. Wyszli przed końcem seansu. Trochę mi było głupio potem nawet, może na takie wymagające ciszy pozycje będę wybierał zacisze domowe zanim kogoś pobiję? Może nie jestem do końca normalny ...z drugiej strony, w głowie miałem skrajniejsze scenariusze, a jednak ich nie zrealizowałem, to może jednak nie jest ze mną tak źle ;D

xxadrianxx

:) źle nie jest ,też mam ochotę tak nieraz zrobić.No chyba ,że ze mną też jest źle:)

ocenił(a) film na 7
romek_krakow

Grunt zeby COŚ zrobić, zareagować. Tylko dlaczego dożyliśmy czasów, że trzeba reagować...

ocenił(a) film na 2
xxadrianxx

Chyba jestem większym frustratem, albo miałem takiego pecha. Swego czasu na kilki seansach miałem takie ekipy w kinie, że brakowało aby zaczęli testować zabawki z happy meali, które w torbach z Ikei nataszczyli. Od wtedy odpuściłem sobie kina. Ekran w domu, surround i pier..lić trzodziarzy.
2h seansu a Ci udka wędzone, jajka i herbata w termosie bo myśleli, że ich do obozów Gułagu wysyłają.

ocenił(a) film na 7
fyrk

Masakra. Co za czasy... To zaslepienie konsumcjonizmem i robienie z sali restauracji to naprawde zenada. Juz ch*j z tym popcornem nawet, ale te szeleszczace elementy, paczki, puszki, zawiniatka i wszechobecne kretynskie zachowanie to juz nie na moje nerwy.

xxadrianxx

oj zdecydowanie jest z tobą źle, udaj się do lekarza.

ocenił(a) film na 7
Vitcher

Pozwolę sobie nie skorzystać z rady. Dziękuję mimo wszystko za troskę, dobry człowieku.

damkram

Widzę, że ja także nie jestem odosobniony. Z takich właśnie powodów unikam jak ogień kina, bo najnormalniej w świecie nie wytrzymuję tego chrupania, mlaskania i ciamkania. Z tych tez powodów mam w chacie porządne kino domowe.

perun_6

i tak powinno być, jak chcesz ciszy to oglądaj w domu. To jest właśnie ta "magia" kina, oglądanie filmów przy odgłosach konsumpcji.

meszek

Dlatego ja unikam kina, nienawidzę tych odgłosów jedzenia zagłuszających film, tak się nie da oglądać. Oglądam spokojnie i w ciszy na komputerze. Chrupanie nie jest najgorsze, najbardziej obrzydliwe są wydawane dźwięki przy jedzeniu, jakby nie można było bez mlaskania jeść.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones