Tak. Reżyser skrywa w sobie nastolatkę piszącą scenariusze.
Niestety bardzo infantylna fabuła, oklepana lepiej niż Sasha Grey, powiązana z całkiem fajnym baśniowym (! to baśń - nie horror) klimatem i przecudownymi zdjęciami, napompowanymi ładnie stonowanymi barwami.
Kolejny amerykański majstersztyk wizualny, dobrze...
Byłem w sobotę na filmie i się rozczarowałem. Niby gatunek horror tylko początek filmu zapowiadał się dobrze reszta to film o miłości. Jezeli ktoś chce iść na film źeby sie bać to bym tego filmu nie polecał. Ale co kto lubi.
Pomysł - był. Klimat - oj, był! Aktorzy - byli. Zdjęcia - były, przepiękne! Ale nie było umiejętności reżyserskich i sensu. Film tak bezdennie głupi, że aż żal. Zmęczyłam do końca tylko dla Toma.
Guillermo del Toro wraca z filmem, który, moim skromnym zdaniem, ogląda się naprawdę dobrze (nawet lepiej niż wielokrotnie nagradzany „Labirynt Fauna”). Faktycznie jest to bardziej romans gotycki niż horror- fabuła opiera się na losach "panny z dobrego domu", która szuka (nawet jeśli tylko podświadomie) męża, a duchy...
więcejNa plus trzeba zaliczyc niepowtarzalny klimat obrazu oraz w miare dobra gre aktorska. Jednak klimat to nie wszystko, a cala reszta niestety wypadla dosc slabo. Jako horror produkcja wypada kiepsko - nic strasznego w niej nie ma. Fabula - troche tajemnicza, niby niedopowiedziana, pozniej jak wszystkiego sie dowiadujemy,...
więcejOglądając go miałam wrażenie,iż Del Toro inspirował się powieścią(bądź opowiadaniami)gotyckimi.Sama odnalazłam tu odniesienia do 'Zagłady domu Usherów' Edgara Allana Poe..Kto czytał,ten się pewnie ze mną zgodzi. Osobiście-b.inspirujący!
jest cudowny, cudowny, cudowny! Wszystko w nim jest piękne, od scenografii poczynając, na krwawych zjawach kończąc (umiem nawet jęczeć jak ta pani, która wylazła z podłogi na korytarzu :-)). Ta cała gotycka mroczność, motyw miłości i śmierci, wiktoriańskich odhumanizowanych metod wychowywania dzieci arystokracji - to...
więcejJedynie mroczny klimat zaliczyć można na plus cała reszta mocno przeciętna by nie powiedzieć słaba....
Premiera zapowiedziana na 25 lutego. Więcej info tutaj: http://hiddles-army.pl/viewtopic.php?f=84&t=863&start=60#p40784
Początkowo historia opowiadana z mroczną nutą w tle. Niestety tajemnica okazuje się być prozaiczna, rozczarowywująca.
Im bliżej końca, zauważamy,że podawany nam napój jest trujący. Na końcu umieramy z nudów.
4/10
Lubię horrory ale bardziej psychologiczne, więc ta rzeźnia pod koniec nieco mnie zniesmaczyła. Chociaż po Del Toro - miłośniku sugestywnych rekwizytów można się było tego spodziewac.