Do małego, nadmorskiego miasteczka Clark's Harbor przybywa psychiatra Brad Russell (Patrick Duffy) wraz z żoną Elaine (Cindy Pickett). Małżonkowie chcą zaznać spokoju i spędzić więcej czasu ze sobą. Jednak miejscowi nie są wobec nich przyjaźni, a za każdym razem gdy nadciąga sztorm, dochodzi do tajemniczych zgonów. Czy legenda o indiańskich duchach i ludzkich ofiarach, ma coś wspólnego z tymi wydarzeniami?
Historia nie jest skomplikowana, ale naprawdę świetnie opowiedziana, dobrze zagrana (jest kilka stosunkowo znanych z telewizji twarzy). Klimat potęguje świetna muzyka i zdjęcia. Film przypomina atmosferą takie tytuły jak "Mgła" czy "Martwy i pogrzebany" (rzecz się dzieje w małym nadmorskim miasteczku), ale jest...