PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=594358}

Czarna Pantera

Black Panther
6,7 146 263
oceny
6,7 10 1 146263
6,2 44
oceny krytyków
Czarna Pantera
powrót do forum filmu Czarna Pantera

Nie oceniam jaki może być ten film, bo nie znam Czarnej Pantery, ale uważam to za niesprawiedliwe, że on przedtem pojawi się tylko w Civil War, nawet nie wiem czy będzie miał jakąś znaczącą rolę, i już dostaje osobny film, a Hawkeye i Czarna Wdowa nadal nie. A o Wdowie mógłby być naprawdę ciekawy film (a wiem, że był taki w planach). A oni przecież wystąpili w Avengers i Avengers 2 (w końcu do niego należą), choć i tam byli pomijani, w cieniu Starka, Kapitana i Hulka. Barton pojawił się jeszcze w Thorze (epizodycznie, ale jednak), a Wdowa współpracowała z Kapitanem w Zimowym Żołnierzu i pojawiła się jeszcze w Iron-Manie 2, w którym też miała dość dużą rolę. O nich powinni zrobić film, a nie o jakiejś Czarnej Panterze. I jeszcze o Hulku, ale tym razem, żeby było częścią historii (bo Hulk i Incredible Hulk raczej nie są, choć w tym drugim pojawia się Stark) i z Markiem Ruffalo w roli Bannera.

ocenił(a) film na 5
diddl

Hawkeye i Widow to są niesamowicie nieciekawe postacie w porównaniu do Black Panther IMO.

Valcrist

A co niby w nim jest takiego ciekawego?

ocenił(a) film na 5
diddl

Dla mnie samo to że jest władcą całego kraju jest o niebo ciekawe Barton i wdówka.

Valcrist

To tak jakby powiedzieć, że ciekawe jest to, że Stark jest miliarderem i może kupić praktycznie wszystko. Mnie bardziej interesuje przeszłość Wdowy czy ona i Hawkeye jago agenci T.A.R.C.Z.Y niż to, że jakiś Czarna Pantera jest władcą jakiegoś małego kraju. Żeby nie było, nie mam nic przeciwko. To Marvel, więc musi być fajny, ale niech najpierw docenią obecnych bohaterów. Czytałam, że w serialowych planach Marvela są seriale o Hawkeye'u, Wdowie i Hulku z Markiem Ruffalo i mam nadzieję, że powstaną. Im więcej godzin z nimi, tym lepiej. Oczywiście z Rennerem i Johanson w roi Bartona i Natashy. Innej opcji nie ma.

diddl

Co jest w tym niesprawiedliwego??? Może dlatego, że komiks o czarnej wdowie powstał dopiero w 2014 roku, a o czarnej parterze już dawno temu, a jak wszyscy dobrze wiemy filmy powstają na podstawie komiksów, a dla całego uniwersum black panther, iron fist czy spiderman są ważniejsi niż Hawkey czy black widow.

zolnierz1234

Specjalnie sprawdziłam... Czarna Wdowa na łamach komiksu pierwszy raz pojawiła się w 1964, tak samo Hawkeye, a Pantera zadebiutował w 1966, czyli później od Nat i Clinta. To byłoby dziwne, gdyby komiks z Wdową powstał dopiero w zeszłym roku, skoro jej postać w filmach pierwszy raz pojawiła się w Iron-Man 2, który jest z 2010. Poza tym były już dawno plany filmu o Czarnej Wdowie, ale odrzucili (nie daruję im tego). Tak, filmy powstają na podstawie komiksów, ale nie są ich dokładnym odzwierciedleniem. Inaczej w Civil War byłby Quicksilver, a nic nie wskazuje na to, żeby mieli go ożywić.

diddl

Pojawili się, ale nie mieli własnych komiksów, black panther wcześniej otrzymał własny komiks.

zolnierz1234

Ale co z tego, myślisz że filmy powstają dlatego ? Nie bądź śmieszny.

John Carter dostał swój film dopiero w 2012 roku. Debiutował na ramach komiksów w roku 1911. 99 lat czekał na ekranizację.

Wdowa oraz Clint to dużo ciekawsze i barwniejsze postacie od tego króla, tyle w temacie.

diddl

Jak ktoś chce filmu o Hawkeye'u to polecam Robin Hood'a. Hawkeye w komiksach też był tylko takim dodatkiem, mało kto przepadał za tą postacią bo w sumie to on tylko strzelał z łuku (raz wystrzelił ant-man'a, łał). Co do wdowy to akurat się zgodzę, też chętnie obejrzałbym film o niej (najchętniej serial, 1-2 sezony i gitara).

Rondelzord

A ja tam go bardzo lubię. I znam nawet osobę, której jest drugim ulubionym superbohaterem.
Ale też nie czuję w nim potencjału na własny film. Ale za to chętnie zobaczyłabym go w filmie dedykowanym Czarnej Wdowie i może w serialu? Jakby go dobrze zrobili. :p

Rondelzord

Film opowiadający wspólną misję dla Shield, np w Budapeszcie (wspomniane w Avengers 1) - jestem na tak.

ocenił(a) film na 8
diddl

Wdowa będzie miała własny film,ale dopiero po 2019 podobno powstanie

roman876

czyli wyjdzie gdzieś tak w 2020 / 2021. Dżizaz...

użytkownik usunięty
roman876

skąd to info ?

ocenił(a) film na 8

Już daję
http://www.filmweb.pl/news/Czarna+Wdowa+dostanie+wreszcie+w%C5%82asny+film-10337 4

ocenił(a) film na 8
roman876

http://film.onet.pl/wiadomosci/co-z-filmem-o-czarnej-wdowie-scarlett-johansson-w yjasnia/yv6feq

diddl

Wytwórnie są niechętne do kręcenia filmów z kobietami w takich rolach i często powłują się na kasowe i artystyczne porażki jakimi były Electra i Kobieta Kot (choć tu zawiniły scenariusze i kiepskie podejście). Dla nich to zawsze jakies ryzyko, choć tutaj totalnie bezsensowne bo Marvel zawsze przyciągnie ludzi do kina a fani filmu o Wdowie przecież chcą i to bardzo. Ale myślę, że wszystko w swoim czasie.

użytkownik usunięty
Metropholis

ale tu nie chodzi o wytwórnie itd marvel akurat sobie świetnie sobie radzi z solówkami o kobietach Agentka Carter czy Jessica Jones chociaż to Netflix jeśli chodzi o Jessice ale marvel już planuje solowy film o kobiecej bohaterce Captain marvel i ma już ustaloną datę premiery także żadne ryzyko zrobić film o Wdowie.

Wiem ale takie były zastrzeżenia kilka lat temu, gdzieś tak w okolicach Avengersów. Później ułożyli już sobie kalendarz na inne postacie i filmy więc Czarną Wdowę będą mogli upchnąć gdzieś w czwartej fazie. Na obecną chwilę już wiemy że o żadnej porażce nie może być mowy ale to teraz, gdy wiadomo że postać się spodobała.

A tak na marginesie. Trailer do solowego filmu o Wdowie już jest: https://www.youtube.com/watch?v=j_5KgpN38hM xD

Metropholis

Problem zawsze leży w tym że producenci ulepszają postacie. Kobieta kot została niepotrzebnie rozebrana w swoim filmie. Wszystko tam zawiniło. Taki Hitman, gdyby tylko trzymano się kanonu gry, filmy były by dużo lepsze. To samo z komiksami, nie wolno poprawiać czegoś na siłę. DWA razy dano 4 litery przy Fantastycznej Czwórce, bo nikt nie chciał trzymać się komiksu.

Yamato_filmaniak

Nie ulepszają tylko seksualizują w bezsensowny sposób. Rozbierają zgodnie z zasadą "im więcej cycków i tyłka tym więcej ludzi (w domysle - facetów) w kinie" bez patrzenia na to że bohaterce biegającej w staniku po mieście (Kobieta-Kot z Halle Berry) byłoby zwyczajnie zimno i robią z nich niepoważne lalki do oglądania a nie pełnokrwiste postacie. Marvel już się tego uczy powoli bo w Black Panther bohaterki są na równi z mężczyznami, ratują ich tyłki, kopią cudze i jeszcze noszą zbroje, w których nie ma niepotrzebnych wycięć które w trakcie walki mogłyby być wręcz niepraktyczne. To samo Walkiria w nowym Thorze. Sukces Wonder Woman też pokazuje, że da się pokazać fajnie postać kobiecą, choć film sam w sobie bez rewelacji. No ale tego pozbywania się stereotypów wobec kobiet Hollywood się dopiero uczy. Teraz mam wrażenie, że w trybie ekspresowym wręcz musi.

Metropholis

Choć będąc uczciwym rozbieranie każdego z superbohaterów, żeby w każdym filmie była choć jedna scena z gołą klatą jest tak samo niepoważne i sprowadza ich do zwykłych obiektów do gapienia się a nie podmiotów. Więc mechanizm ten sam choć częściej stosowany wobec kobiet. Szkoda.

Metropholis

Mylisz się, silne kobiece postacie są w kinie od dawna, taka Ripley czy Sara Connor.

Postacie Amazonek przedstawia się kompletnie ignorując przekazy mitologiczne. Według przekazów mitologicznych obcinały sobie pierś, mordowały chłopców lub ich okaleczały. Facetów wykorzystywały tylko do celów rozrodczych. Amazonki w Wonder woman to tylko zakłamane wyobrażenie Amerykanów o nich. Jeśli feministki w jakiś sposób się z nimi utożsamiają to nawet prawdy o nich nie chcą znać.

Nie chce Mi się nawet wypowiadać o tym jak mocno zakłamana została postać Valkirii w filmie o Thorze.

Rozbieranie kobiet i mężczyzn w filmach to nic nowego. Masz to na okrągło w klipach na youtube, w kolorowych magazynach. Tylko że feministki się stawiają przeciw rozbieraniu kobiet, faceci ich nie obchodzą i koło się zamyka.

Należy też nadmienić że ekranizacje komiksów są często poprawiane by trafić w różnorodność Ameryki i tu leży pies pogrzebany. Zmiany koloru skóry, zmiany płci. Kręcenie starych filmów przy zmianie płci bohaterów, to jest chore. Zamiast tworzyć sobie nowych superbohaterów, kreować kobiecie postacie, hollywood kranie męskie kino, męskich bohaterów dla siebie, przykład: Pogromcy duchów czy nowy Ocean. Nawet Druhny, film genialnym na swój sposób jest kopią Kac Vegas...

Yamato_filmaniak

Nie no, weź nie oczekuj od ekranizacji komiksów wierności mitologii bo komiksy już dawno żyją własnym życiem. Mnie zupełnie nie przeszkadza czarnoskóry Heimdall czy Walkiria, przeciwnie, cieszę się, że aktorzy o innym kolorze skóry dostają więcej możliwości by grać bo do tej pory kinem rządzili biali tak jakby Ameryka była złozona głównie z nich. A jeśli Ameryka nie jest, ani ZIemia, to nie ma nawet co oczekiwac by kosmos, zaświaty czy inne galaktyki w Marvelu nie składały się wyłacznie z białych bohaterów. To raz.

Feministki to zróżnicowana grupa, nie mówią jednym głosem i jesli któraś zwraca uwagę tylko na problemy kobiet to a) nie łapie na czym naprawdę polega feminizm, b) nie reprezentuje całej grupy bo przykładowo - również jestem feministką a uprzedmiotawianie przeszkadza mi zarówno w przypadku kobiet jak i mężczyzn. I gadka "tak było od dawna w teledyskach, filmach i innych rzeczach" niestety nie jest usprawiedliwieniem. wskazuje tylko na wadliwość kultury w jakiej żyjemy. Tyle.

I jeszcze co do Ripley czy Sary Conor. One są babkami które pojawiły się w najpopularniejszym swego czasu nurcie czyli kinie akcji. Dziś to kino superbohaterskie gromadzi największą widownię, co za tym idzie, na nim spoczywa odpowiedzialność za własciwą reprezentację płciową, rasową i seksualną. Uczą się na błędach, rozwijają postaci i chwała im za to. Ale wydaje mi się że nie co oczekiwać od nich drugiej Ripley. To znaczy może sie to zdarzyć ale jakoś nie wierze w to. Głównie dlatego że zbyt utartymi schematami te wszystkie filmy jeszcze lecą.

Metropholis

Nie oczekuje wierności ale sensu. Walkirie były córkami Odyna. A mnie to przeszkadza, bo ten komiks czerpie z mitologi garściami. Powiela postacie mitologiczne, często jedne z najważniejszych. Fenrsia jakoś nie podmienili, ale gdyby się Amerykanom wilk z niewolnictwem kojarzył, nigdy by się na ekranach nie pojawił. Skoro jest za dużo białych bohaterów to niech czarni napłodzą własnych, czy to już ponad ich możliwości ?

A może wskazuje na to że zarówno kobiety jak i mężczyźni nagość przeciwnej płci lubią oglądać. Filmy o Bondzie od zawsze miały nagość, czy ludzie tam narzekają ? a skąd. Przywalili się do konkretnych filmów. Wiele kultur nagość pojmowała zupełnie inaczej niż My. My dziś oceniamy z punktu widzenia kogoś lepszego. Nagość jest "be" bo tak mówią pewne środowiska, bo to uprzedmiotowienie. Filozofowie starożytnej Grecji za perfekcyjną miłość uważali gejowską a najlepiej z młodzieńcem, dziś nie do pomyślenia. Pewne środowiska próbują narzucić nowy sposób myślenia.

Od kiedy to Obcy 8 pasażer Nostromo to film akcji ? Od kiedy Ja się pytam, filmy mają reprezentować jakąś płeć bądź rasę czy preferencje seksualne, to jest czysty przykład promowania wybranych poglądów lub tego co jest na topie w środowiskach które naciskają kino. Do filmu ma się zatrudniać ludzi którzy coś umieją(kolor skóry nie ma znaczenia). Wymuszanie na artystach wrzucania wątków seksualnych bądź zatrudnia osób wybranej rasy, to przejaw RASIZMU i dyktatury. Gadanie na rozdawaniu oskarów że Hollywood jest zbyt białe bo czarny nie dostał nominacji to znowu, przejaw nietolerancji. GDZIE w takim razie Oskary za skośnookiego aktora, za Indianina, Oskar dla Geja, Transa itd. Widzisz tą spiralę głupoty do jakie Hollywood się prowadzi ?

Yamato_filmaniak

Nagość nie jest be. Be jest wciskanie jej gdzie popadnie. Mnie zawsze bawił stój Halle Berry jako Kobiety Kot albo Wonder Woman bo a) w tym się zmarznie jak się tylko w nocy wyjdzie na miasto, b) praktyczność jest dyskusyjna bo wszystko co odsłania cycki i majtki sprawia że w trakcie walki myslisz o tym co ci się przypadkiem wysmyknie a nie gdzie uderzyć przeciwnika. I jeszcze Kobieta Kot biegająca na obcasach. Śmiało, chcę zobaczyć laskę, która popiernicza przez miasto w szpilkach za bandytą, bo uzna, że to lepsze od adidasów. Albo billboardy, na których rozebrane modelki reklamują silniki czy opony do aut. Przecież to bez sensu. Jak się ma piernik do wiatraka? O takich przykładach mowa. A kuriozum już była dyskusja wokół filmowej Walkirii z Thora, gdzie grupa osób zaczęła narzekać że bohaterka jest w spodniach. Zwykłych spodniach. Bo to nie jest sexy. To jest tak głupie że aż śmieszne. Tu nawet nie uprzedmiotowienie jest moim zarzutem tylko zwykła głupota. Bo jeśli tak strasznie chcesz rozebrać kobietę na plakacie czy komiksie to chociaż zrób to z głową.

Co do pytania o reprezentację. No może od wtedy od kiedy świat nie był jednego koloru? A jeśli mówimy o amerykańskich filmach to od kiedy Ameryka nie była tylko biała? Czyli od nigdy. Akurat wszelkie zastrzeżenia do reprezentacji rozumiem.

Metropholis

Mnie też bawi strój Kobiety kot granej przez halle Berry bo był głupi, bezużyteczny i w fachu złodzieja bezsensu. Co do wonder woman, chyba w nowych odsłonach komisu ma strój całkowity, a w starych odsłonach była tak ubrana, więc skąpy ubiór jest poniekąd zgodny z komiksem. Widziałem laski biegające w szpilkach, ale ogólnie pomysł głupi. To że na bilbordach są takie rzeczy, ma raczej na celu działanie na męską podświadomość, ktoś kto to rozumie będzie się z tego śmiał, no ale nie każdy rozumie. Do walk kobieta raczej spódnicy nie ubierze bo to bez sensu. W sumie nie wiem jak były by ubrane Walkirie. Wydaje Mi się by była to tunika i może spodnie. W sumie jeżdżąc konno okrakiem było by wygodnie.

Ale co to ma do rzeczy. Nie można wymuszać na kimś wrzucania do filmów ludzi o jakimś kolorze skóry albo dawać Oskary za najlepszego czarnego aktora bo to rasizm. Skoro za najlepszego czarnego, to i za białego, Latynosa, Azjatę itd. Akurat wymuszanie reprezentacji to czysta dyskryminacja i rozróżnianie na kolory skóry i jakieś głupie klasyfikacje.

diddl

Nie że coś, ale zachowujesz się jak idiotka, do tego egoistyncze i egocentrycznie. Film o Czarnej panterze był zapowiadany już w 2010 roku, a o tej twojej czarnej wdowie, która jest w Avengers z nie znanych mi powodów, bo nie posiada nadludzkich mocy, nie jest silniejsza od innych, ani nie ma specjalnego kostiumu, niczego co by ją wyrużniało ponad tłum, więc równie dobrze, mogli by nagrać film o typku który oglądał się za furgonetką policjii, było by to to samo. Czarna Pantera przynajmniej jest ciekawą postacią,jest królem dużego, jednego z najbardziej rozwiniętych krajów na świecie, i posiada nie przesadzone umiejętności, a do tego równierz nie przesadzony strój. Koniec

ocenił(a) film na 6
Kazorecki

W komiksach Czarna Wdowa była nawet liderką Avengers, twoje argumenty poparte ignorancją tematu na jaki się wypowiadasz można o kant dupy potłuc

tomaszjozefowski2884

Masz na myśli ten moment, kiedy dowodziła jedną z drużyn wraz z Black Knightem? Nie uważam jednak, żeby jej kariera jako liderki była jakoś szczególnie dobra - w końcu w tym czasie zginęło wielu członków drużyny, a ta w końcu się rozpadła. Dziękuję za taką "liderkę" :P
I nie porównuj komiksowej Wdowy do filmowej, bo ta się do niej nie umywa. Filmowa Wdowa nie ma żadnych super-mocy czy umiejętności (bo proszę cię, Melinda May czy Bobbie Morse robią dokładnie to samo, może nawet lepiej), nie ma porywającej historii (prosta matematyka wystarczy, by zorientować się, że na "karierę super-złej Wdowy" miała jakieś dwa lata i większość jej "legendy" musi być zasługą jej poprzedniczek) i nie jest niezastąpiona. Ot, zwykła agentka, która w "starciu" z Winter Soldierem wytrzymała siedem sekund.

ocenił(a) film na 9
diddl

Film o Hawkeye'u byłby epicki :D

kubix45

Nie, nie byl by. Aktor ktory go gra w filmie samotnym ponioslby kleske...

diddl

Oboje mają mnóstwo scen ze swoim udziałem w wielu filmach Marvela, więc widocznie ktoś uznał,że solowy film nie wniósł by już nic nowego do ich historii. W sumie to żeczywiście nie są ciekawe postacie. Zwykli ludzie.

RadoslawKamil

zwykli ludzie ale czarna wdowa historie ma chyba lepsza niz wszyscy z avengers

cienmalawko

Tak? A co w niej zaskakującego? Weź np. film "Salt", zmień Nataszę Czenkow na Nataszę Romanową i wyjdzie historia filmowej Wdowy. Szkolenie skończyła mając jakieś 18-19 lat (nikt nie wmówi mi, że w scenie retrospekcji w AoU miała mniej), a w IM2 miała lat 24 (od IM1 do IM2 minęło pół roku, a w CA:CW Vision mówił, że od IM minęło osiem lat, czyli miał miejsce w 2008, nie 2010 roku, jak było mówione) i była zaufaną agentką SHIELD, czyli musiała działać tam od dłuższego czasu. Co daje jakieś dwa, góra trzy lata jej "kariery". Laska ma trzydzieści lat, nie ponad dziewięćdziesiąt jak komiksowa Wdowa. To zupełnie nie to samo.

ocenił(a) film na 8
Bianka_Lg

Odnośnie "Salt" to nawet nieźle trafiłaś - film o Wdowie mógłby być odświeżającym (w ramach MCU) przykładem kina sensacyjnego/szpiegowskiego skupionego nie na ratowaniu świata a na zinfiltrowaniu i rozbiciu jakiejś supergrupy przestępczej. Taki Bond w spódnicy z gadżetami i większą ilością walki wręcz.

Co do wyliczeń - z nimi ciężko polemizować. Film o potrójnej agentce mógłby być ciekawszy, ale z sensownym wciśnięciem go do chronologii wydarzeń byłby problem.

Khaosth

Tylko taki film z PEGI-13, którego głównego odbiorcami byłaby młoda widownia (nie oszukujmy się, ale większość filmów od Marvel-Disney (nazwijmy go Marney'em, tak w skrócie) taka jest) nie byłby filmem na miarę Bondów, które w większości miały 16+. Spójrz na CA:WS, który jest (nie tylko moim zdaniem, patrząc na recenzje) najdojrzalszym i najlepszym filmem Marneya, to pozbawiony dwójki super-żołnierzy i wątku ratowania świata... no, wygląda dość blado, bo ta "szpiegowsko-sensacyjna" część jest pełna dziur fabularnych i mniejszych lub większych bzdur oraz uproszczeń. Więc nie byłby to film ani dla fanów filmów szpiegowskich, ani dla fanów typowego super-hero, który przyciągnąłby do kin głównie tych, którzy oglądają albo każdy film Marney'a, albo każdy film z Johannson. Do tego Black Widow nie jest jednak marką taką, jak Kapitan Ameryka czy Iron Man, ani nie jest też jakąś szczególnie powalającą postacią pod względem ciekawości - ot, jakaś laska w lateksie, która niby walczy z bohaterami ramię w ramię, ale w głównym rozrachunku nie robi niczego znaczącego i nie potrafi niczego szczególnie ciekawego, a jej miejsce mogłaby zająć jakakolwiek inna agentka SHIELD wyższego poziomu. Nie lubiłam komiksowej Wdowy, ale była chociaż ciekawą postacią. A filmowa - przyznaję, że nie znam ANI JEDNEJ osoby, która uważałaby ją za ciekawą postać, a udzielam się na kilku forach i prowadzę bloga związanego z Marvelem. Raczej słyszę, że ktoś się naśmiewa z tego, że jest taką super-hiper postacią, że granat wybucha metr od niej, a makijaż i fryzura oraz obowiązkowy dekolt wciąż są nieskazitelne. Dlatego mogę się założyć o dychę, że Marney tego filmu nie zrobi. Od 2010 ciągle mówią, że film będzie "w przyszłości", "kiedyś", "w następnej fazie" i jestem przekonana, że mówią tak na odczepnego.

ocenił(a) film na 8
Bianka_Lg

Szczerze powiedziawszy myślałem że wszystkie bondy dostawały kategorię R, jednak po sprawdzeniu okazało się że jest dokładnie na odwrót - wszystkie filmy z serii mają kategorię PG-13 (poza tymi ocenionymi przed jej powstaniem - tamte mają PG). Także kategoria wiekowa nie byłaby problemem. Hollywood zresztą wie jak uniknąć wyższej kategorii - w PG-13 przeszła scena z ołówkiem z "Mrocznego rycerza", czy dekapitacja drugoplanowej postaci w "Legionie samobójców".

Dla Wdowy widzę potencjał w infiltracji grupy sprzedającej nietypową broń, albo w spotkaniu z Kameleonem który mógłby po jej zdekonspirowaniu podjąć się kradzieży tajemnic SHIELD bądź technologii Starka (takie marvelowe "Face/off"). Generalnie gdyby pojawiła się wola po stronie studia oraz dobry scenarzysta na horyzoncie (i trochę czasu na napisanie i doszlifowanie), to mogłaby z tego wyjść ciekawa i satysfakcjonująca pozycja dla obu stron.

Filmowa Wdowa została zmarnowana. Z początku wydawała się twardą, niezależną babką, ale w kolejnych filmach ciągle wpychali ją w nowe duety, albo robili z niej "damę w opałach". W superszpiegu tli się potencjał, ale jest skutecznie gaszony przez scenarzystów sprowadzających ją do roli tła lub generatora westchnień.

Khaosth

Z kategoriami jest ten problem, że takie w USA Bondy mają PG-13, ale np. w Polsce jest to już film 15+. Jedynie w Multikinie miał PG-13. Takie "Casino Royale" miało u nas 16+. I cóż, nie porównujmy filmów DC do filmów Marney'a, ponieważ mają one całkowicie inny klimat i nieco inaczej wykorzystują możliwości kategorii wiekowej. Marvel jednak ogranicza przemoc (a do tego bohaterowie zazwyczaj nie mierzą się z ludźmi a humanoidalnymi stworzeniami), choć na tym tle w pewien sposób odznaczają się filmy braci Russo - poczciwy Cap przybija komuś nożem rękę do ściany, Rumlow ma realistyczne obrażenia pod koniec WS, Winter Soldier* dusi ludzi i wylewa całkiem sporą ilość krwi pod koniec CW.
Ale Romanoff sprowadzili do roli kogoś, kto rzuca się na wszystkich z udami (choć biega z bronią palną i Żądłami, które choć są jej znakiem rozpoznawczym, to zostały użyte tak naprawdę z trzy razy), obskakuje każdego członka drużyny i czeka, aż dzielny mężczyzna uratuje jej tyłek, bo zadarła z przeciwnikiem, z którym nie ma szans. Wdowa w IM2 wypadła naprawdę dobrze i miałam nadzieję na jakiś jej wątek/film/serial z Yeleną Belovą, ale potem im dalej w las, tym gorzej. Scarlet Witch też jest taka... nijaka i w żadnym stopniu nie przypomina swojego pierwowzoru (Biografia inna, charakter inny, moce inne - gdzie tu Wiedźma?). Całą swoją nadzieję pokładam więc w Captain Marvel, bo dobra i znacząca postać kobieca przydałaby się też na wielkim ekranie, nie tylko w tv.

* Oj, jemu to akurat przydała by się wyższa kategoria, bo biedaka ugrzecznili z charakterku i zachowania.

ocenił(a) film na 9
diddl

Może dlatego nie mają filmów, że są kiepskim materiałem. Stwierdzenie, że Wakanda to jakiś tam mały kraj, wolisz Wdowę, to czysta ignorancja i nieznajomość charakteru, więc mniemam, że znajomość oparta jest na samych filmach. Tym bardziej się dziwię, bo ano Wdowa ciekawa -postać jest mdła i zalatuje prostytutką- ani Johannson nie wybitna ani szczególnie pociągająca.

ocenił(a) film na 6
diddl

Polecam poczytać komiksy, śledzić wypowiedzi producentów i przedstawicieli wytwórni, a dopiero potem zabierać głos :)

diddl

A to nie miał być przypadkiem serial?

ocenił(a) film na 8
diddl

A dlaczego Thor dostał własny film choć wcześniej pojawił się w ... no, właśnie. Niczym. Poprostu Black Panther jest ciekawszy od Wdowy i Clinta.

diddl

A co można powiedzieć na Ant-Mana czy Straznikach Galaktyki? Czy ktoś słyszął o tych kolesiach wcześniej? Cokolwiek? A Marvel i tak zrobił o nich filmy i co najlepsze, jeszcze sequele (Ant-Mana przynajmniej szykują, bo Strażnicy 2 już mieli premierę). Tu nie ma żadnej logiki. Po prostu robimy film i tyle.

diddl

Wybacz, ale postac goscia ktory wali z luku oraz sam aktor nie ma charyzmy by krecic o nim film. - To samo mysle o Czarnej Wdowie. Akurat Czarna Pantera to zaje postac. Ogladalem kilka filmow z Panem Boseman, swietny aktor.

diddl

Król ukrytego państwa, najbogatszego na świecie - które ma taką technologię jakiej ta część kosmosu nie widziała, jednocześnie są bardzo mocno związani z mistycyzmem, plemiennością; posiadający nadludzkie moce oraz niesamowity strój dziedziczone z pokolenia na pokolenie, czyniące z niego superbohatera; posiadający wyjątkowe w MCU cechy charakteru i osobowości - bo nie da się ukryć, że nie ma drugiej postaci w stylu Black Panthera obecnie w kinowym uniwersum Marvela, a są np. co najmniej dwa Tony Starki (charakterologicznie oczywiście). A Ty chcesz go wymienić na film o Hawkeye'u albo Black Widow.

Ja bardzo lubię te postaci, ale one nie były nigdy szczególnie popularne, obecnie Black Widow jest w MCU wabikiem na stulejarzy, piękną niebezpieczną w tym składzie, a Hawkeye jest bardzo często comic reliefem i tym, który ma wzbudzać sympatię bo jest troszkę frajerem - dowiedz się co Hawkeye robi w komiksach. Oni nie działają dobrze w pojedynkę.

Nie wyciągajcie tutaj przykładu jakiegoś komiksu w którym Black Widow była przywódczynią Avengers, bo istnieje komiks o wszystkim, nawet o Komunistycznym Supermanie - i czy to oznacza, że na forum o filmach DC ktoś może rozkręcać awantury o to że nie zrobili w DCEU właśnie takiego Supermana? Dodam jeszcze, że nawet w tym roku wychodzi film który opowiada o Czarnej Wdowie - z Jennifer Lawrence. I takich filmów wychodzi średnio jeden na rok. Wystarczy już kobiet-szpiegów, cieszę się za to, że będzie film o Captain Marvel.

Niech robią komiksy i filmy z mniejszościami, bardzo dobrze - najpopularniejsze komiksy powstawały w takich czasach, gdy kobieta miała jeszcze siedzieć w kuchni, a czarnoskórzy nie mieli swoich praw. Trzeba to w MCU zmieniać, świat poszedł do przodu, można nawet zmienić płeć lub kolor skóry jakiejś postaci, bo gdyby powstała dzisiaj zapewne niekoniecznie byłaby białym facetem. Jakoś ukazywanie w filmach o Spidermanie nowoczesnej technologii wam nie przeszkadza, ale film o czarnoskórych ludziach (którzy, uwaga, chyba tylko w Polsce są takim wydarzeniem) już tak, chociaż to jest żywcem wyjęte z bardzo popularnego komiksu. W takim razie Spiderman powinien latać z polaroidem i w bawełnianych kalesonach - przecież to co ukazano w Homecoming to kłamstwo.

Film o czarnoskórych ludziach, którzy mają wybitnie rozwinięty kraj, ich kobiety są silne i mogą w ułamku sekundy rozwalić filmwebowych malkontentów boli chyba tylko zwolenników stereotypów i stagnacji.

ocenił(a) film na 9
diddl

Czarna Pantera jest o wiele ważniejszym Avengerem niż Wdowa czy Hawkeye

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 9
ChubakaCieLubi

Punisher jest pobocznym superbohaterem Marvela, nie należy do drużyn żadnych tak samo jak Ghost Rider, Moon Knight czy Blade. Chociaż jest tak samo ważny czasem fabularnie to nie bierze udziału w wielkich wydarzeniach w uniwersum. Green Arrow a nie Arrow jak coś i on nie jest z Marvela tylko z DC

Himiteshu

To słabo jesteś doinformowany bo w Marvel jest taka postać jak Arrow i nie jest to ten Arrow z DC.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones