. Niektórzy oglądają filmy aby się pośmiać, zapłakać współczując głównemu bohaterowi który narażony na wiele przeciwności dziwnym trafem wychodzi ze wszystkiego bez szwanku. Niektórzy gdzieś w połowie filmu mają już nadmiar emocji a serce zaczyna domagać się spokoju narzekając na skoki ciśnienia. I wtedy zaczyna się...
więcejczy możliwe jest aby umierać z uśmiechem na ustach?czy można się z nią pogodzić?czy możliwe,że nie budzi współczucia,strachu?czy możliwe,ze to ona nadaje sens...życiu?po obejrzniu tego filmu nasunęła mi się jedna refleksja- ale szczęściarz z tego gościa!
film ciekawy i warty obejżenia.Naprawdę polecam jeśli ktoś ma dosyć filmów które są płytkie i oklepane ;-)
To chyba jeden z pogodniejszych filmów o umieraniu, który oglądałem - choć jest w nim dużo łez, to pozostawił mnie on w błogim wyciszeniu. Nie pozostawił lęku przed umieraniem... a to duża zaleta. Urzekły mnie sceny, w których bohater robi cyfrówką zdjęcia tego co go otacza, zaznacza tym co najpiękniejsze w życiu......
więcejWłaściwie to byłam zaskoczona tym filmem, uwielbiam Ozona gdy opowiada o kobietach to pewnie taka moja próżność:P tak jak Almadovar gdy już wybierze temat mężczyzn to muszą to być homoseksualiści, oczywiscie nie mam nic przeciwko ale zastanawiam się czy mężczyzna hetero nie jest wart zainteresowania...
"Le temps qui reste" jest jednym z lepszych filmów jakie ostatnio widziałem - wreszcie jakaś odmiana po amerykańskim quasiartystycznym chłamie. A sceny erotyczne? Mnie one wcale nie przeszkadzały mimo, że nie jestem homoseksualistą
Nie jestem specjalistką w dziedzinie kina i nie oglądam mnóstwa filmów. Mimo to uważam, że ten jest wyjątkowy conajmniej z dwóch powodów. Pierwszy jest taki, że jest to film, którego głównym bohaterem jest gej. A to szczególnie jak na polskie warunki jest niezwkłe. Są tam dość odważne sceny, które mogą wywołać mało...
Romain miał wszystko... niestety. Miał sukces i pieniądze, które okazały się niczym. Miał kochających się rodziców, którzy okazali się niezdolni do okazania pełni swej miłości. Miał siostrę, z którą spędził cudowne dzieciństwo tylko po to, by jako dorosły nie móc się z nią porozumieć. Miał miłość, którą odrzucił. Miał...
więcejfilm trzyma oczywiście fason, jak każde dzieło tego reżysera. podobało mi się w nim rozłożenie akcentów emocjolanych. może jest to jakies moje subiektywne odczucie, ale jak dla mnie cała złość, niemoc, smutek jest na początku filmu. z czasem, wraz z bohaterem, godzimy się z jego losem i w końcu jest nam wszystko jedno....
więcejBrzmi ciekawie. Od razu na myśl przyszedł mi film "Pókając do nieba bram", ale pewnie różnia sie od siebie o całe 360 stopni. Może nauczy nas cieszyc się zyciem, póki go jeszcze mamy i zmusi do refleksji...
Mam bardzo ambiwalentny stosunek do tego filmu Ozon'a (jak zresztą do wszystkich jego filmów)... jednak abstrahując od filmu jako takiego, chciałem napisać jedynie, że zadziwia mnie podejście niektórych ludzi... Ozon odkrywa straszną prawdę o homoseksualistach, przedstawiając ich świat jako pył w obliczu końca i mówi...
więcejNie dam rady ogladac tego homo kina dla homosiow nic ni9e poradze ze kiedy widze jak sie dwuch chlopow migdali to zygam. Film o homosiach i dla homosiow heterycy tego nie beda ogladac.
Gdyby rezyser darowal sobie watki homo to moze daloby sie to ogladac. Jako hetreo zdrowy i baily nie lubie ogladac intymnych scen z udzialem homosiow wiec ten film nie dla mnie
Film zupelnie nieciekawy (wbrew zachecajacemu opisowi), niekiedy kontrowersyjny do niesmacznosci (sceny seksu gejow itd itd), zakonczenie banalne, do przewidzenia, brak muzyki, niemrawe zdjecia, pseudointelektualizm.
Kino umieralo ze smiechu ze wzgledu na zalosnosc tego obrazu.
na sali byli ludzie chyba tylko...
Nie bardzo potrafię zdefiniować tego filmu, czy chodzi w nim o przemijanie, czy o relacje męsko-męskie, czy tez zmiana orientacji,czy tez może połączenie obu.
Musze powiedzieć ze obraz bardzo naturalistyczny-czasem jest na granicy dobrego smaku albo wręcz go przekracza- zastanawia mnie po co i komu ma to służyć?
Żeby...
Niestety film slaby, do tego te sceny lozkowe z homo. Aktor w miarę dobrze zagrał, ale film taki bez polotu i mysli przewodniej. Nudny i ciągnący.
Taki film mógł powstać tylko we Francji - kolebce demoralizacji, świecie, w którym podstawowe normy są przeinaczane, a to wszystko w imię liberalizmu. Abstrahując od wynaturzonej orientacji seksualnej; scen łóżkowych z dwoma facetami, w których zdecydowanie za wiele zostało pokazane, przez co były nie tyle niesmaczne,...
więcej