ale szału nie ma. Wątek romantyczny niepotrzebnie spowalnia akcję, a i końcówka psuje dobry efekt początkowy. Najwidoczniej twórcy nie do końca wiedzieli jakiego gatunku film chcą nakręcić i wyszedł im taki miszmasz, co prawda spójny logicznie, ale i dość nudnawy.
Co za glab. Przypatrzcie sie. Siega po kazda szluge jakby nie palil 2 lata a potem sie nie zaciaga. Gdzie tu logika prawda. Uzalezniony nie pyka papierosa jak fajki. Nie wiem czy to zasluga rezysera czy pana Erica, wiem ze to zburzylo mi przyjemnosc ogladania. Za kazdym razem jak przypalal ku....wica mnie strzelala....
więcejświetna akcja, nie sposób się nudzić, trzyma w napięciu od początku do ostatniej sceny. Polecam, nie wiem dlaczego taka niska ocena.
Film powinien być zatytułowany "Kolacja przy świecach". Film jest całkiem niezły, mógłby być nawet lepszy gdyby nie najsłabszy punkt programu czyli Synalek bokser, najsłabszy pod względem aktorskim jak i filmowej postaci - Charlie Hunnam zagrał Synusia cieniutko. No i ta końcowa scena, którą twórcy filmu mogli sobie...
więcej
Hej szukam podobnych filmów jak Deadfall znacie coś takiego? zimowa sceneria jacyś bandycji,
kiedyś coś czytałem o filmie w którym po napadzie na bank cała ekipa schowała się w jakimś domu
a on był nawiedzony czy coś kojarzycie ten tytuł?
Jak dla mnie film jak najbardziej OK. Nie rozumiem tego analizowania scenariusza i tym podobnych... Gra aktorska na poziomie, hipnotyzujące oczy Olivii Wilde, Kate Mara pozytywnie zaskakuje, film nakręcony w ciekawej konwencji, czuć klimat. Bana, Kristofferson i inni wypadają wzorowo więc o po ten cały negatywny...
Takiego właśnie filmu, z zimową scenerią i tonami białego puchu, potrzebowałem.
Twórcy umiejętnie wykorzystują zimową zawieruchę nie tylko do budowania atmosfery, ale również do kierowania losem bohaterów. Ci z kolei, mimo iż bełkoczą straszliwe bzdury i są raczej destylatem pewnych postaw moralnych niż pełnokrwistymi...