mało akcji, nuda, ledwo co wytrzymałem do końca.....

Sama seria filmów "żywe trupy" była ciekawa i całkiem śmieszna w swojej prostocie i głupocie. Filmy te można było oglądać, ponieważ były stworzone dla śmiechu Natomiast "Diary of the dead" to jakieś nieporozumienie, ponieważ tym razem reżyser starał się zrobić prawdziwy film grozy, wzorujący się na Blair Witch Project,...

zalezy kto co lubi... mi np. sie bardzo podobał, nie nudzilem sie, byla akcja jest i fajny dobrze ogladajacy sie film :) krecony z perspektywy kamery z dobrym lektorem.

George A. Romero to prawdziwa legenda kina. Przez ponad 40 lat swej kariery zrealizował kilkanaście wartych uwagi filmów grozy. Jego ukochaną tematykę stanowią filmy o żywych trupach.
Począwszy od klasycznej NOCY ŻWYWYCH TRUPÓW'68 (10/10), poprzez hitowy ŚWIT ŻYWYCH TRUPÓW (8/10), szokujący DZIEŃ UMARŁYCH (9/10), aż...

Szkoda czasu na pisanie tego ale powiem jedno TOTALNE DNO!!!

Film ma swoisty klimat, do tego ściaganie z RECa wg mnie nie wyszło najgorzej. Całkiem dobry jak na horror ale dopatrzyć się można sporo niejasności. Chociażby to że wyraźnie pisze że jest alternatywą do Nocy żywych trupów z 68 roku i nie pamiętam żeby w pierwotnej wersji był wspomniany czas w jakim odbywały się owe...

w porownaniu z 'ziemia zywych trupow' i 'dniem zywych trupow' ten film to arcydzielo!!!
nie ma udziwacznionych zombiakow jak w 'dniu...'
klasyka! no i jeszcze motyw wedrowki ;]

co z tego, ze krecone kamera 'z reki'. tym bardziej dodaje to smaczku!
I FILM NIE JEST TAK SUROWY JESLI CHODZI O SPOSOB KRECENIA JAK...

Momentami poziom filmu prawie sięga dna. Najlepiej to widać w scenie z zombie-mumią w lesie (tej pod koniec, nie na początku). Coś co z początku zapowiadało się jako film klimatem rodem z Nocy, albo z Dnia po 30 min przeistoczyło się w średniej klasy zombie movie z miejscami, jak wyżej wspomniałem, sięgającymi prawie...

Ten film natomiast jest po prostu kiepski. Romero poddał sie modzie na filmy kręcone "z ręki" i w dodatku odcina kupony od sławy zdobytej dzięki "Nocy żywych trupów".

gdyby były punkty ujemne to bym dał najwięcej! takiego kiczu nigdy w życiu jeszcze nie widziałem, obejrzałem pierwsze 30 sekund potem przewinełem do 30 minut do godziny i od razu to wyłączyłem!!! kicha i tyle aż żal pomyśleć że pieniądze się na ten film tylko zmarnowały. Zdecydowanie nie polecam !!!!!!!

ujęcia Debry, gdy rozmawia z Jasonem - nieostra, potem nad umierajacym i w fotelu z tytońcem i kamerą... czysta zabawa formą, lepsze niż Blair Witch

Romero niestety sam sobie rzuca kłody pod nogi. jak jego Land był bardzo dobry tak Diary mu nie wyszło do końca... widać że to nie jego piaskownica. uwielbiam filmy kręcone z ręki, uwielbiam filmy z żywymi trupami więc film miał w moich oczach spory potencjał, ale co z tego jak trzy spore minusy rzutują na całość:
1....

Zdecydowanie jedna z lepszych części opowieści o żywych trupach.
Odróżnią ją to że jest nakręcona w stylu "projekt monster" czy "REC" (oba bardzo dobre tytuły które polecam).
W porównaniu z częściami które ostatnio się ukazywały, ta jest zdecydowanie najlepsza (wyjątkiem jest "Świt żywych trupów" - dawn of the dead"...

Na horror online można było przeczytać o kontynuacji tego filmu. Za co? :-(

czytalem wiele negatywnych opinii na temat tego filmu, nastawilem sie na gniota, kupilem dvd, zapalilem duzego jointa i ... zaczalem sie bac jak cholera od poczatku do konca. film jest swietnie nakrecony, trzyma w napieciu caly czas, sceny gore (prawie wszystkie) idealne. po prostu muzyka dla oczu. zeby nie bylo, na...

W ogóle ten film to totalna porażka, omijajcie go z daleka. Tak nudnego i głupiego filmu już naprawdę dawno nie widziałem !! 1/10

Film jest po prostu cudny jak na tematykę Żywych Trupów. Po obejrzeniu remaku "Dnia Żywych Trupów" i paru innych gniotów dotyczących tej tematyki myślałem że nie będzie już porządnego filmu o truposzach. A tu proszę. Mistrz kunsztu Romero nie upadł i czuję się w swojej ulubionej tematyce lepiej niż kiedykolwiek. Po...

Dla mnie [REC] słabsze było.Nie oszukujmy się ale gdyby nie ostatnie 20 min. to by był zwykłym gniotem.Problem z "Diary of..." polega na tym,że Romero wiedząc iż nie wymyśli nic nowego,zaczyna bawić się konwencją,którą sam stworzył.Nie każdemu to odpowiada i stąd krytyka.Ja osobiście po obejrzeniu całej sagi jestem...

Kolejne, bo myślałem że po "Land of the dead" Pan Romero nie uraczy mnie już takim gniotem a tu prosze. No może totalny gniot to nie jest ale... Ech, zapowiadało się naprawde interesująco a tu kolejny "horror" dla nastolatków. Spodziewałem sie jakiegoś para-dokumentu, jakiejś namiastki "autentyzmu" w stylu "BWP" czy...

Cóż spodziewałem sie czegoś więcej, jednakże filmy ala blair kręcone kamera non stop w ostatnim czasie stały się modne, choć nie wiem czemu. Mnie ta forma kina zupełnie nie odpowiada. Blair witch nic nie przebije, choć na uwage napewno zasłyguje REC który jest naprawde genialny. Co do tego nudził mnie dlatego moja...