Fatalna ekranizacja książki. Z pewnością ma na to także wpływ okrojenia filmu ale nie zmienia to faktu że film jest przeciętny. Widz który nigdy nie czytał Diuny będzie miał kłopoty ze zrozumieniem filmu.
Do plusów zaliczę bardzo dobrą muzykę a także to że Lynch nie zrobił z tego filmu telenoweli jak to miało miejsce...

Myślę, że film mógłby być o niebo lepszy, gdyby wyreżyserował go Ridley Scott. Już się nawet zabierał za niego, ale porzucił dla "Blade Runnera". Lynch (którego bardzo cenię), nie poczuł chyba jednak klimatu opowieści i wyszła nudnawa tandeta.

Coraz więcej pisze się o nowej ekranizacji. Prawie pewne jest, że w końcu powstanie, ostatnio mówi się nawet, jaka wytwórnia nakręci jej nową wersję - będzie to prawdopodobnie Paramount.
Bene Gesserit (Polska strona o Diunie) podała ostatnio informację, że jako potencjalnego reżysera wymienia się Petera Berga ("Friday...

Dlaczego tyle was bredzi o tym jaki to slaby film? moze nie jest w pelni zgodny z kasiazka, ale od kiedy to ma byc miernikiem jakosci filmu? film ma klimat, swietna muzyke, obsade, jest swietnie zagrany i nagrany, to jest jeden z moich ulubionych filmow sci-fi, nie dlatego, zebym uwazam, ze perfekcyjnie przedstawia...

jako rezyser widnieje Alan Smithee. Dlaczego?

pomimo, iż nie przepadam za tematyką SF chetnie obejrzałem film Lyncha. Niezłe zdjęcia, muzyka.... REWELACYJNA ROLA STINGA!!!

i znów mam te same refleksje. oczywiście zakończenie do bani i te komentarze z ofu tez przydałoby się w większości wyrzucić. myślę że to wina producenta a lynch chciał zrobić film niekoniecznie przedstawiający logiczną historię, ale przemawiający do intuicji, tak żeby sens był przeczuwany ale umykał jednoznacznemu...

Bardzo ciekawym aspektem tego filmu jest wysoki stopień niedotrwania widzów do końca. Osobiście przeprowadzałem swego rodzaju rekonesans i w 80-ciu procentach, ludzie zwyczajnie zasypiali w połowie projekcji.
Mnie również nie udało się całej Diuny obejrzeć, choć podchodziłem trzy razy. Dwa razy zasnąłem, raz po prostu...

Osobiscie uwazam, ze film jest swietny, jednak przegral z ksiazka na calej linii. "Diuna" Franka Herberta jest najdoskonalsza powiescia jaka czytalem. Jest mistyczna... niezwykle interpretacyjny... pomyslowa... i GENIALNA. :) Cala ksiazka jest przepelniona magia, niezwykla glebia. Czysta PERFEKCJA. Uwazam takze, ze...

Jako film z tego gatunku dla mnie wyjątkowy. Jeśli ktoś oczekuje efektów specjalnych i takich tam to prawdopodobnie się rozczaruje. Oglądałem go chyba z 3 razy (w całości) i za każdym razem mi się bardziej podobał. Podstawą jest wczucie się w postać głównego bohatera i patrzenie na wszystko z jego perspektywy. Polecam...

Pierwszy taki film który nie dał się oglądać , nudny że aż strach a do tego sttyczny i za dużo mówiący o bohaterach , tym samym brak tajemnicy , gramy w otwarte karty , jednakże kostiumy są naprawdę niezłe , no niech będzie aż nadwyrost 3/10

O matko boska czy to krąży gdzieś w internecie ?

nie lubie starych filmów, tym bardziej sci-fi. Dlatego tez ten film, o średnio ciekawej fabule nie bardzo mi się podobał. Mało nie usnąłem. Zakończenie już znałem na początku, a rozwiązania techniczne, choc W PEŁNI rozumiem, że film jest starszy ode mnie, rozśmieszały mnie. Podobniez jak Gwiezdne wojny, Star Trek itp....

Szkoda, że rola Feyda była tak ograniczona, bo Sting wypadł w filmie świetnie, stanowczo lepiej niż Feyd nowszej ekranizacji.

Obejrzałem ten film w wieku jakichś 10 lat i bardzo mnie zafascynował. O wiele lepszy od nowej wersji, która jest nudna i kiczowata.

Może gdyby trochę bardziej to było zmienione?

i nuda , ledwo wytrzymałem do końca na tym tandetnym dziele, jedyny moment jaki mi sie podobał jak maclahan walczył z kolesiem w przeźroczystych dropsach :)

Zapraszam do zapoznania sie i wypowiedzenia sie u mnie w temacie dotyczacym filmow DIUNA

Uwielbiam książki o Arrakis, czytałem je niezliczoną ilość razy. Film Lyncha uważam za żałosny, tandetny i prześlizgujący się jedynie po urokach książkowej wersji. Miniserial z 2000 roku, jest wielokrotnie lepszą ekranizacją i dużo lepszym filmem. Nie wiem, jakim cudem David L. mógł popełnić coś takiego, ale radzę...

nie oglądałem filmu ale myśle że na podstawie filmu powstała gra...która nosi tytuł (jeśli dobrze pamiętam) FRANK HERBERT's DIUNE....