Dracula - wampiry bez zębów

Bardzo się na tym filmie zawiodłem - spodziewałem się bardzo zabawnej komedii. W końcu osoba reżysera i Nielsen w roli głównej do czegoś chyba zoobowiązują. Nic z tego. Film jest przeciętny, humor raczej wymuszony i było naprawdę bardzo niewiele momentów, które można uznać za śmieszne. Moim zdaniem - szkoda czasu.

Czasami żałuję, że Mel Brooks zrobił ten film. Trochę jakby się przy nim postarzał, nie ma tu już tak zabawnego poczucia humoru jak kiedyś.

Nie udał się ten film Brooksowi, oj nie udał. Zdecydowanie klapa. Nie dość, że nie jest śmieszny(rozśmieszyła mnie jedna scena, a właściwie dialog), to jeszcze nie wciąga. I ten okropny Leslie Nielsen.

Najgorszy film Brooksa. Niestety. Podczas oglądania tylko kilka razy się uśmiechnąłem. Nic ponadto.

Zasypiając na tym filmie pomyślałem sobie, że nie zasługuje on na większą uwagę. Fatalnie się stało, żę Leslie zszedł na psy.