Dyskretny urok dyplomacji

W styczniu 1984 roku w Białym Domu wydano przyjęcie, na którym podejmowano ambasadora ZSRR oraz liczne grono dyplomatów. Kamera ustawiona nieruchomo filmuje gości stojących przy długim, zastawionym stole. Trwa ożywiona dyskusja i nikt nie zwraca uwagi na psy, owce, kozy i inne zwierzęta, które, jakby przecząc prawom fizyki, przebiegają poW styczniu 1984 roku w Białym Domu wydano przyjęcie, na którym podejmowano ambasadora ZSRR oraz liczne grono dyplomatów. Kamera ustawiona nieruchomo filmuje gości stojących przy długim, zastawionym stole. Trwa ożywiona dyskusja i nikt nie zwraca uwagi na psy, owce, kozy i inne zwierzęta, które, jakby przecząc prawom fizyki, przebiegają po drugiej stronie stołowego blatu, głowami do dołu. Nad stołem słychać gwar rozmów, zaś pod nim szczekanie, beczenie i inne odgłosy równie ożywionej dyskusji zwierząt. Tłem muzycznym dla całej sceny są dźwięki beztroskiego walczyka. więcej