Sięgnąłem po ten tytuł bo to jednak swego rodzaju klasyk. Bałem się go bo o ile
jedynka była genialna
powstanie dwójki było oczywistą oczywistością po sukcesie jedynki
to już trójka budziła mój niepokój że może się okazać skokiem na kasę po sukcesie poprzednich części.
Miło się zaskoczyłem bo film co prawda nie...
i jest bardzo fajny, polecam.
Polecam, nawet biorąc pod uwagę fakt że wczoraj obejrzałem Blade Runnera.
Polecam miłośnikom filmów s-f z dużą dawką humoru.Myślałem że będzie to kolejna z amerykańskich produkcji,wokół których zorganizowano ogromną promocję a potem gdy przyszło co do czego,okazało się gniotem ale miło się rozczarowałem:)Oby więcej takich ,,rozczarowań" a Will Smith po prostu rewelacja
Film był niezły, o wiele lepszy od średniej dwójki. Jednak brakowało mi 2 rzeczy a
mianowicie :
1- ...SPOILER... Zaskakującego końca jak w jedynce (nasza galaktyka jest tylko kulką do
gry jakiegoś kosmity), oraz dwójce ( nasz świat mieści się w szafce na dworcu dla
kosmitów).
2- Gdzie piosenka Willa Smitha...
Świetnie zrealizowany , zabawny i bardzo przyjemny w oglądaniu.A zarazem jest to kolejny przykład , że następna część nie jest gorsza od poprzednich.A też ponad to ekstra muzyka , świetne zdjęcia , wyśmienite efekty specjalne oraz znakomite role Willa Smith'a i Josha Brolina.Ocena moja 9/10.Serdecznie polecam.
przereklamowane gowno nakrecone na sile bez zadnego polotu.ani smiezne ani
ciekawe.dzieki bogu nie dalem za bilet w kinie :D viva net :D
Jak w temacie. Nic mnie w tym filmie jakoś nie rozśmieszyło.
Jako Science Fiction też nie da się tego odbierać, bo ma być to komedia SF.
Więc po wykluczeniu pierwszego elementu jakim jest humor można by powiedzieć, że film jest do D.
Chyba nikomu go nie polecę.
A co z sceną, gdzie faceci w czerni rozmawiają z rysunkiem na murze, w którym widoczna jest ta scena na trailerze? Czyżby ta scena będzie dodana do wersji rozszerzonej?
Zastanawiam się czy wie ktoś może czy planowane są dalsze przygody facetów w czerni. Przeważnie producenci zapowiadają się zaraz po premierze lub po tym ile film zarobił.
Pułkownika, czyli swojego ojca. Mimo, że widzieliśmy jak niejednokrotnie używał czasoprzestrzeni, aby usunąć ze świata niszczycielskiego Borisa. ??? ??? ???