Koszmarem rzeczywiście jest ten film a raczej jego oglądanie...

Freddy wygladal jak jakis manekin, zeby nie powiedziec mial morde jak Ken, z wosku.Wcale nie straszna, blyszczala sie jak psu jajca hehe. Film inny niz czesci poprzednie, bardzo plytki, tandetny (jakies fruwajace plemniki LOL, gra na komputerze Jeez jaka kaszana). Ogolnie cala akcja do d..y. Niestraszny, komiczny jak...

ta scena wymiata kiedy Freddy gra chłopakiem na pegasusie:D

A szczególnie 1-a połowa, np ta 'gra komputerowa', kuuurde... ale kiczowate i tandetne. Potem trochę lepiej, głównie z uwagi na przybliżenie przeszłości Freddy'ego. Ogólnie film plasuję się wg mnie jako przeciętny z całej serii, trochę lepszy niż 2-a część.

wiecej humoru niz napiecia czyni ten film komedyjka. freddy parodiuje siebie samego. nie ma juz prawie nic z klimatu pierwszej czesci. efekty sa niezle ale to nie wystarcza. film jest ogolnie troszeczke lepszy od beznadziejnej drugiej czesci. nie warto go ogladac.

Ale to nadal bida z nędzą, zwłaszcza jeśli się go porówna z 1 lub 3 częścią. Scenariusz jest ponownie marny, klimatu znowu właściwie nie ma, krwi również... Może wydaje mi się ciut lepszy od poprzednich dwóch, bo minęło trochę czasu od ich obejrzenia? Plus za Johnny'ego Deppa w TV. Fajne nawiązanie do pierwszej części.

super :) godny uwagi :)
polecam fani freddyedo niezawiodą się:)

mogłoby być znacznie lepiej... zaintrygowało mnie też jak to przedstawi Kruegera kobieta-reżyser, Rachel Talalay(sympatyczne nazwisko). i dobrze zrobiła, bo film ogólnie jest po prostu DOBRY. ale nie bardzo dobry, czy świetny. po prostu. spodobały mi się elementy Kruegerowskiego czarnego humoru, który tutaj sprawdził...

im dalej tym gorzej. każda dalsza część to odcinanie kuponów od pierwowzoru. o ile w niektórych poprzednich częściach klimat w jakimś stopniu został zachowany - w tym przypadku nie ma mowy o żadnym klimacie. a "demony snów"(czy jak ich tam zwał) - żenada. im wiecej nam wyjasniają o krugerze tym barzdiej bzdurny film...

No tak. Ta część najmniej mi się podobała. Pomijając oczywiście Nowy koszmar... W każdym razie 6 część nie miała juz tego wspaniałego klimatu. Straszny czasem może był. Poczucie humoru Krugera jest na prawdę fajne :P Spoko filmik, ale najgorsza z 6 części. Freddy niby zginął, ale powstał już Freddy vs. Jason. Ja się w...

Film jest z pewnością lepszy od części 2, 4 i 5. Bardziej emocjonujący, zrobiony na półserio. Aktorzy grają nieźle, ale Freddy jest chyba już trochę zmęczony, co widać zwłaszcza w scenie, w której Freddy (pożal się Boże) gra w grę wideo. Pośmiać się również można, Krueger ma niesamowite pomysły. Ciekawym elementem był...

Część szósta jak dla mnie jest dość słaba. Plusem jest tu dla mnie sam Englund i epizody J.Deppa oraz Rosanne.Reszta? Jest raczej dość wątpliwa i malo straszna.Nie jest to popisowe zakończenie (teoretycznie) serii - ten film wydaje mysi pisk i kuli pod siebie ogon.Dla niewybrednych.

A tu co?????Prawie wogóle nie czuć napiecia..:( A najbardziej mnie wkurzały te sceni kiedy Freddy grał sobie w gierke gdzie głownym bohaterem był jeden z bohaterów filmu.....masakra...:( Ogólnie 3/10

calkiem niezly ale jednak wole pierwsze czesci. niby zginal ale on wroci :) zapraszam na moj BLOG

Tego skurczybyka nieda się zabić, bo reżyserzy zawsze będą chcieli na Freddym kase zbić :-)

Jak na 6 czesc to rewelacja i jeszcze Johnny Depp, na tle innych koszmarow tez calkiem ok, jestem bardzo pozytywnie zaskoczony,ze sie udalo

Wyrodna córeczka tatusia? Może...................

................................................................................ .........................................

nio i wszystko siem kreci dalej w jak najlepshom strone...... nio i juz ostatni jak na razie ras.... freedy daleej ma swooj charakter.... i wszystko ma swoja odpowiednia doze dekadencji(?) nio i kreci siem w ten sam senny sposób...

Ostatnia-zamykająca serię filmów-opowieść o strasznym Freddym Kruegerze, prześladującym na pograniczu jawy i snu amerykańskich nastolatków.