Fullmetal Alchemist: Święta Gwiazda Milos

Z którą serią ten film się lączy? Stara czy nowa seria?

Film w porównaniu do fullmetal alchemist brotherhood (fullmetal alchemist nie oglądałam na razie) był dość kiepski. Fabuła była taka nie w stylu fullmetal, mocno wymuszona. Szczerze to mogło by tego filmu nawet nie być...Film nie wciągał. Bohaterowie byli w sumie okay. I kreska mi się podobała, była jakaś lepsza....

Żadna z nowych postaci nie jest w jakkikolwiek sposob interesująca.
Fabularnie, mamy kilka wątków skopiowanbych z oryginału (masowe kamienie filozoficzne).
Z nowych wątków nic odrywczego.
Przy ekranie trzymał mnie tylko sentyment do bohaterów.
3/10

Fullmetal Alchemist: The Sacred Star of Milos to kolejny pełnometrażowy film Fullmetal
Alchemist. Poszukiwania zbiegłego alchemika, Melvina, z tajemniczymi zdolnościami, który
odsiadywał wyrok za kradzież, doprowadzają braci Elric do odległej doliny slamsów
zamieszkanej przez Milos, dumnych ludzi walczących z...

... Że film był nudnawy! Może to dlatego, że brakowało mi mojego ulubionego wątku
Humunculusów, jakiejś mrocznej strony alchemii, czegokolwiek związanego z bramą...
Pewnie wybrzydzam, ale oczekiwałem czegoś, co mną wstrząśnie. A tak... Albo ja się
postarzałem, albo film jest strasznie przewidywalny. I nudny....