co nie zmienia faktu, iż nie przepadam za tego typu filmami: dzieci, posiadłość na odludziu, duchy. dla mnie- synonim nudy. tym bardziej, że było to już tyle razy. tu niby nie jest najgorzej, a i rozwiązanie fabuły nie jest znowu takie banalne. ma też swój klimat, niezłą muzykę, ale... i tak mnie nie wciągnął, nie...

Tylko ona sobie to wszystko uroiła? Bo wiem, że była molestowana w dzieciństwie, dzieci przeżyły szok po śmierci bliskich, ale one chyba nie były wykorzystywane, więc wychodziłoby na to, że ona miała coś z głową, ale skąd miała wiedzieć jak te trupy wyglądały... bez sensu i w ogóle nie straszne, i dziwie się co to...

Wogóle nie straszny! Ogląda się z przymrużeniem oka. Leelee Sobieski gra wprost fatalnie! Oglądając z nią kiedyś Dom Glassow byłem pod wrażeniem a tutaj totalne dno! Zero aktorstwa. Końcówka nienajgorsza i film w sumie nieprzewidywalny lecz bardzo słaby. 4/10

widać, że to debiut reżyserski i że budżet nie wielki ale nie było tak źle. aktorstwo średnie... w sumie nie mogę się nadziwić, że Leelee Sobieski była dwukrotnie nominowana do złotego globu... ale tragiczna w sumie nie była... film ciekawy, ale nie jasny, więc chętnie zapoznam się z książką oraz pozostałymi filmami na...

Film jest najwyraźniej na podstawie książki Henry Jamesa "W kleszczach lęku", nawet imion nie zmieniono. Film mało straszny, książka dość naiwna, bo pisana pod koniec XIX wieku, ale ludzkie charaktery (choć w sposób trochę naiwny)oraz klimat psychozy i opuszczenia był w niej bardzo dobrze oddany.

ps. ze swoją urodą i sposobem grania wprost stworzona do ról fantasy, nie kapuję
dlaczego twórcy Władcy Pierścieniów czy Horrego Portera tego nie wykorzystali.