Dawno nie widziałem tak irytującego aktorstwa. Nieudacznicy z krzywymi mordami (inaczej tego nazwać nie można) grający gangsterów? Nie dziękuję. Strzelają głupimi minami w każdej scenie, poprawiają nie mniej idiotycznymi dialogami, uzupełniając od czasu do czasu bezładną gestykulacją... co to ma być?!
2/10 (Tylko...
Jak można taki beznadziejny film porównywać do "Chłopców z ferajny"? To, że główny aktor robi co 2 minuty groźną minę nie oznacza, że film jest fajny...
powinien miec srednią co najmniej 7-8/10! - żenada! jest za trudny dla tych z mielonką od gier miedzy uszami.