Podczas ceremonii religijnych w płomieniach ginie matka 10-letniego Siddartha (Bijwol Giri). Chłopiec przechodzi pod opiekę kuzynów. Ciotka nie wiedząc jak wytłumaczyć zaistniałą tragedię, oświadcza bratankowi, że to Bóg zabrał jego matkę. Siddarth nie potrafi jednak pojąć, jak Bóg mógł dopuścić do takiego dramatu. Chcąc się dowiedzieć prawdy, chłopak wraz z przyjacielem i kuzynem wyrusza w Himalaje w poszukiwaniu Kryszny.