Film mi sie podobal, bo trzymal w napieciu, a sceny walk robily wrazenie. Zadnego nierealnego mordobicia, po ktorym przeciwnik wstaje i nawet krew mi nie leci, tu zostaje uderzony maksymalnie dwa trzy raz i sie nie podnosi juz wcale. Drugi dobry film Seagal'a po ktorym zostaje apetyt na nastepny. Tak powinno wygladac...
więcejKolejny (po "Sprawiedliwość ulicy") udany film Seagala. Walki znów robią pozytywne wrażenie, w dodatku Seagal nie skorzystał tu z dublera, co na pewno wychodzi na plus.
Według mnie lepsze to: Gra o życie, Sprawiedliwość ulicy, Czarny świt, Ruslan, W stronę słońca i tyle. Reszta według mnie jest do bani.
Piszcie jak wy sądzicie.
Ale ile mozna ogladac filmow z seagalem . Wszytkie take same zawsze nakopuje wszystkim . Ale akcja dobra kto lubi bitki i strzelanki to polecam
Niestety nie był też zbyt wybitny. Nie wiem skąd to się bierze ale wszystkie nowe filmy ze Stevenem są straszliwie nieudolne - zupełnie jakby brali się za produkcję totalni amatorzy, którzy w życiu nie widzieli solidnego, dobrze zrobionego filmu akcji. Zawsze coś musi szwankować - albo aktorstwo, albo montaż, albo...
i to nie jest prawda ! znam sie ^^
tzn. mi sie podobaja filmy o tego tyu wybuchach strzelaninach i róznych takich .
to ze jestem dziewczyna to nie znaczy ze nie znam sie na tym to wcale nie jest przeznaczone tlko dal mezczyzn ;PP
Już pierwsze ujęcie nagrobka ze styropianu roztrzaskiwanego kulą podczas strzelaniny na cmentarzu nie pozostawia żadnych wątpliwości co do styropianowego (czytaj: supersztucznego) filmu.
Niemiłosierne katowanie oglądającego mdłymi schematami i innymi
niestrawialnymi flakami z odgrzewanego w mikrofali, po raz setny
obiadu.
(Upiorne, włącznie z nalaną, obrzękniętą gębą i disco-polową garderobą
Seagala vel człowieka tulei;)
Tylko dla wiernych i oddanych sympatyków tego pana. 3/10
film jest przeciętny Steven już nie ten sam co za dawnych lat jakoś tak ociężale bije złych facetów film jest jakiś drętwy cała oprawa ledwo sie kupy trzyma a dialogi są sztuczne bez polotu i tej iskry sensacji która powinna być w filmie. Film ciut lepszy od "Cudzoziemca" który...
więcejWystarczyła dobra muzyka, pościgi, strzelaniny, brak dublerów i Steven Seagal żeby powstał dobry film.
poprzednie filmy byly zenujaco slabe, a ten jest troche mniej zenujaco slaby, ale i tak nie polecam bo jest za nudny zeby go ogladac
tego, że nie przepadam za filmami, gdzie główny motyw opiera się na zabijaniu jeden drugiego, to bardzo mi się ten film podobał. I daję 8/10.