Taaaaak! Ciekawe czy bedzie upragniony Oscar czy bedzie jeszcze musiała poczekać...
Oby szybko dali jakiś trailer!
Hmmm... Przy recenzjach rzędu 59% na RT i 57 na Metascore to chyba nie jest typowy produkt oscarowy. Przeszkadza też ta dystrybucja w marcu :( No i ocena C od krytyków... Nie oceniam książki po okładce, ale przyjęło się, że takie czynniki nie sprzyjają Złotym Ludzikom. Chastain najprawdopodobniej zagra jeszcze w tym roku w Molly's Game i w zależności od recek, dystrybucji i opinii zobaczymy co się stanie :) Jestem dobrych myśli - nadszedł jej czas.
Tak, już najwyższa pora, by dostała Oscara. Należy jej się. Z resztą ostatnio wzięła się za sporą liczbę projektów i jest zawalona robotą.
Co do The Zookeeper's Wife to w duchu liczę na to, że ten obraz zostanie doceniony, bo to naprawdę kawał dobrego, dopracowanego dzieła. A ja w końcu wzięłam się za książkę :)
To prawda! Jessica nigdy nie próżnowała od czasu 2011 i praktycznie co roku była blisko samej nominacji do Oscara. W dodatku poza dwoma premierami w tym roku ("Molly" i "Womem Walks Ahead" - strasznie mnie ciekawi ten drugi!) ma zaplanowane bardzo dużo na kolejne lata. Mnie osobiście bardzo intryguje projekt pt. "Painkiller Jane", bo fajnie będzie zobaczyć Chastain w takiej mocniejszej roli :))
Azyl nie został raczej doceniony za oceanem ale u nas za to zdecydowanie bardziej. Oczywiście Oscary to nie wyznacznik, ale niestety przez te recenzje film się raczej nie zakwalifikuje.
Poczytałbym książkę, ale najpierw muszę jakoś dorwać film ;)
"Molly's Game to film na postawie życiorysu Molly Bloom, utalentowanej narciarki..." - dowód 1
Film jest oparty na autobiograficznej książce o bardzo zgrabnym tytule: "Molly's Game: From Hollywood's Elite to Wall Street's Billionaire Boys Club, My High-Stakes Adventure in the World of Underground Poker" :")
- dowód 2 ;)
Ja Jessicę po prostu kocham, po prostu oleję tę Akademię, jeśli w tym roku nie zostanie conajmniej nominowana do Oscara, zacznę krzyczeć z radości, jak wygra! Jest ona GENIALNA!
Jak się nie szuka to pewnie nigdzie...
Poza tym minął miesiąc i z tego co widzę już z pięciu tylko jedno źródło zostało.
Wiele filmów, w tym szczególnie (gorące!) nowości, trzeba łapać szybko, tak w góra dwie trzy doby, bo inaczej znikają na jakiś czas co prawda i później wracają, ale trzeba czekać! Mniej ciekawe i te starsze wiszą miesiącami, jak nie latami...
To tak na dobry początek:
nasze(myślnik)kino(kropka)online
nasze(myślnik)kino(kropka)tv
e kino(myślnik)tv(kropka)pl *
e filmy(kropka)tv *
c d a(myślnik)x(kropka)pl *
*bez spacji