PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=774747}

Gra o wszystko

Molly's Game
7,2 47 175
ocen
7,2 10 1 47175
6,3 30
ocen krytyków
Gra o wszystko
powrót do forum filmu Gra o wszystko

Problem pokazany w tym filmie, tj osoby uzależnionej od władzy i adrenaliny, jak korporacyjny szczur, jest pokazany w sztuczny sposób.
Moim zdaniem główna rola jest pokazana w mało wiarygodny sposób. Co motywuje Molly do pracy 24/7 jako szefową szemranego kasyna? Co ją nakręca do ponoszenia wielkiego ryzyka finansowego, kryminalnego czy wręcz zagrożenia jej życia w wyniku gangsterskich rozgrywek?
Nie wiadomo.
Wytłumaczenie podane przez jej ojca jest mało wiarygodne i przyjąć je na wiarę.
Są ludzie, którzy pracują w taki sposób pnąc się na szczeblach kariery korporacyjnej ale są to dobrze zorganizowani psychopaci, którzy nigdy nie pozwolili by na podjęcie takiego ryzyka związanego z pracą. Tacy ludzie zawsze są kryci przez strukturę w której działają.
Dodatkowo film wypełniają te skrupuły Molly, odnośnie wcześniejszych współpracowników którzy ją wystawili do wiatru, hazardzistów którzy grali kiedyś podczas jej wieczornych sesji pokerowych i napisali w chwili załamania smsa o jakiś brudach ze swojego życia prywatnego.
Tutaj nagle Molly ma skrupuły i jest w stanie postawić swoją przyszłość i ryzykować więzieniem aby jakieś smsy czy maile sprzed lat nie wyszły na światło dzienne.
To czego film nie mówi, to Molly udzieliła kilku wywiadów w latach 2013- 15, w których nazwała z nazwiska graczy z hollyłódu, opisała ich przywary i zachowanie w czasie pokerowych nocy. Wystarczy wrzucić Molly Bloom w google i wyskakują strony z amerykańskiego netu pełne wyznań Molly. Więc cały misternie szkicowany portret kobiety z zasadami, gotowej walczyć o swoje imię "bo je tylko ma" jest dęta i pisana patykiem na wodzie.
Po pierwsze Molly jako bank zawiodła w jednej w kluczowych scen kilkudniowego maratonu pokerowego, gdy żyrowała krwawiącego pokerowego oszołoma nie sprawdziwszy czy weksle przez niego podpisywane mają pokrycie. Wypuściła w ten sposób sygnał do mafii, że nie jest tak sprytna za jaką się uważa i dała pretekst do ataku na nią w niedalekiej przyszłości.
Jak odrzucimy Molly, osobę z kręgosłupem moralnym z tytanu zostaje Molly głupiutka dziewczynka łasa na pieniądze, potrafiąca poświęcić dla nich zdrowie, marzenia, rodzinę, związki.
Molly naiwniutka, ponieważ nie potrafiła zapobiec ryzyku ograbienia przez gangsterów czy przez państwo czyli Departament Sprawiedliwości.
W tym momencie fabuła się rozłazi i zostaje tylko kolorowy komiks o całonocnych maratonach i wielkich pieniądzach przechodzących z rąk do rąk.

ocenił(a) film na 5
nawieczor

Podam wam moi drodzy dwa przykłady potwierdzające, że historia opowiedziana w tym filmie jest kłamstwem.
Tak więc:
1. trzy rady dla każdego kto chce wyjść z ubóstwa, zbadano statystycznie istotne korelacje dotyczące tych zasad:
- najpierw się ożeń/wyjdź za mąż a później miej dzieci.
- skończ studia wyższe
- zacznij pracować
Tylko 2% studentów przestrzegających tych 3 zasad popadło w ubóstwo.
https://www.youtube.com/watch?v=0muVdy70RdM

2. Wypowiedź kanadyjskiego psychiatry (sławnego ostatnimi czasy) na temat ambitnych wykształconych kobiet pracujących 70- 80 godzin tygodniowo. Są to osoby bardzo inteligentne, pracowite, bardzo obowiązkowe - cechy Molly i "raczej" ugodowe.
Chcą zadowolić innych ludzi i robią to o co się je poprosi w ramach swoich obowiązków.
Zarabiają rocznie 250 000 -300 000 $ (porównajcie z zarobkami Molly szczególnie ile odłożyła w hollyłódzkim epizodzie).
I teraz uwaga:
Około 30' stki tworzą związki i rodzą dzieci. Rzucają pracę. Nowa praca? Mniej wymagająca.
Dlaczego?
"kto mając zdrowe zmysły chciałby żyć w ten sposób?"
Filmowa Molly przeszła przez ten okres życia jak samolot naddźwiękowy zwiększając tempo.
Związki, życie prywatne? nie ma.
Chora na głowę czy film to jedno wielkie kłamstwo?
https://www.youtube.com/watch?v=zrHARb1mJ00

nawieczor

"Problem pokazany w tym filmie, tj osoby uzależnionej od władzy i adrenaliny, jak korporacyjny szczur, jest pokazany w sztuczny sposób" - bo może to nie jest film o tym problemie? W filmie było podkreślane wielokrotnie, że motywacją bohaterki było wychowanie na championa jakie przeszła, chciała być najlepsza, wszystko jedno w czym. I chciała się uporać ze swoim wymagającym starym. Nie było to żadne uzależnienie od władzy czy adrenaliny, nie zrozumiałeś chyba tego filmu stąd taka niska ocena. I nie rozumiem co ma statystyka, do życia pokazanego w filmie. To jest taka właśnie bohaterka, a nie jakaś wypadkowa statystyczna.

ocenił(a) film na 5
muzzolka

Udowodnilas ze nie ogladalas filmu. Czesciowe wytlumaczenie motywacji Molly, podal ojciec glownej bohaterki.
A poker to czysta statystyka.

nawieczor

Dokładnie tak. I nic tam nie było o "uzależnieniu od adrenaliny i władzy" jak u korposzczurów, oglądałeś nie ten film. Nie będę mówiła o czym mówił ojciec, żeby nie spojlerować.

Statystyka, którą podajesz, pokazuje przekrój charakterologiczny kobiet, które odnoszą sukcesy. Molly nie pasuje do statystyki, wiec uważasz, że film kłamie:). Śmieszne i tyle.

ocenił(a) film na 5
muzzolka

"Udowodnilas ze nie ogladalas filmu."
Odp: "dokladnie tak"
Hue hue

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones