PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=644005}

Gra tajemnic

The Imitation Game
7,4 188 206
ocen
7,4 10 1 188206
5,6 37
ocen krytyków
Gra tajemnic
powrót do forum filmu Gra tajemnic

Ludzie, zapomnijcie o tym co wam się nie podobało, o propagacji homoseksualnej, pominięcia roli Polaków czy innych wątkach!
Zastanówcie się nad historią PRAWDZIWEGO człowieka i dramatem jego życia! Należała mu się wdzięczność za wkład w rozwiązanie Enigmy, a został okrutnie potraktowany i w tak głupi sposób stracony.
Geniusz, który nigdy nie był zrozumiany, który stracił bliską osobę na początku życia, który nie umiał się odnaleźć w normalnym świecie zarówno jako dziecko jak i dorosły. W pewnym sensie uratował świat i miliony ludzi, skrócił wojnę, a co dostał w zamian??
Turing i jego talent został zaprzepaszczony przez państwo, które powinno mu być wdzięczne za to co zrobił, a zamiast tego skazują go na nieludzką terapię. Kto tu był normalny a kto chory? Kraj, który marnuje taki talent i potencjał swojego bohatera, czy człowiek, który po prostu był inny niż większość?
Kto wie czego mógł jeszcze dokonać i jak świat wyglądałby teraz gdyby on mógł żyć i dalej pracować. Ironią jest to jak wpadł - zwykłe włamanie do mieszkania zgłoszone na policję. A przecież to nie był zły człowiek, żył we własnym świecie. Nikomu krzywdy nie zrobił, jego zasługi były ogromne, ale to najwidoczniej nie miało znaczenia. Poświęcił się by ratować miliony ludzi, a następnie to jego poświęcono i stracono...

A najbardziej boli mnie to, że historia tego człowieka nie jest fikcją literacką wymyśloną na potrzeby filmu. To rzeczywistość, okrutna rzeczywistość. Był homoseksualistą, był geniuszem - te dwie rzeczy razem i z osobna nie mogły mu dać normalnego życia. Ale to jaki był i tak nie usprawiedliwia takiego traktowania człowieka.
Facet nie miał łatwego ani życia, ani śmierci, a kto wie co mógłby jeszcze osiągnąć…

ocenił(a) film na 8
Camile12

Zgadzam się. To co spotkało Turinga na końcu wywarło na mnie największe wrażenie. Poza tym to nie jest film o Enigmie. To film o zdolnym człowieku i o tym jak został potraktowany.

ocenił(a) film na 9
MIGUEL1988

Podpisuję się tak samo pod tekstem, jak i pod tym komentarzem. Szkoda, że tak wiele osób nie potrafi zrozumieć tego, że jest to film BIOGRAFICZNY, nie historyczny.

ocenił(a) film na 8
Lithein

I szkoda, bo przez takich ludzi, którzy nie rozumieją idei filmu, może on mieć zaniżoną ocenę. Powinno to być oczywiste, że najważniejszym wątkiem nie jest Enigma i historia jej rozszyfrowania - jak się to zrozumie to nie ma potrzeby doszukiwania się brakujących faktów np. o Polakach.
Głównym tematem jest życie Turinga i dlatego zostało przedstawione od początku do samego końca a każda retrospekcja, każda tajemnica jego życia jest istotną częścią scenariusza.

ocenił(a) film na 9
Camile12

Zgadzam się z Tobą. To film o niesprawiedliwości, o okrucieństwie ludzi. I nie o Enigmę tu chodzi, a o geniusza, który byłe niedoceniany a w końcu odebrano mu to czym tak naprawdę żył. Co niektórzy nie potrafią tego zupełnie zrozumieć.

Camile12

W końcu bardzo dobry komentarz!

ocenił(a) film na 7
alkatraz

Macie rację. Film ujmuje momentami, przez które jest krytykowany przez krytyków np.retrospekcje. Film miał by wyższą notę, gdyby ludzie patrzyli na niego jako widz, a nie ekspert. Tragiczna historia Turinga, która została tu bardzo dobitnie pokazana, na dodatek trzymająca w napięciu akcja, co mnie bardzo cieszy. Prawdziwą sztuką jest trzymanie napięcia, pomimo braku dziesiątek akcji z użyciem broni, lub efektownych walk. Ta sztuka udała się temu filmowi.

ocenił(a) film na 2
Camile12

Twoja argumentacja wydaje się nazbyt infantylna. Ja rozumiem, że odbierasz ten film przez pryzmat intensywnych emocji "no jak oni mogli mu cos takiego zrobic chorzy ludzie noo!!!!1111!!1!!!" (wybacz tą ironię), ale TO JUŻ BYŁO. Zostało wyeksploatowane. Rozczulanie nad homoseksualizmem było (Filadelfia), trudny geniusz, którego nikt nie kuma był (Buntownik z wyboru, Piękny Umysł). Ten film to miałkie powielenie zardzewiałej instrukcji "jak dostać Oscara" z świetną rolą Benedicta, tragiczną Knightley (normalka) i powtarzającego się Dance'a (Tywin Lannister na usługach królewskiej mości???). Jako film historyczny przekłamany, jako dramat płytki.

ocenił(a) film na 8
miko1356

Mój komentarz jest taki jak właśnie twierdzisz i nie zaprzeczę - był pisany tuż po obejrzeniu filmu, z dużymi emocjami. Jednak zauważ, że ja nie sam film oceniam - tylko po prostu mówię szerze i subiektywnie o prawdziwej historii człowieka. I oczywiście nie on jeden i nie ostatni był taki, przecież nie tylko jemu się przydarzyło coś takiego, pod tym względem nie jest nikim wyjątkowym. Różni ludzie mają równie tragiczne historie, jednak to kim on był i jak to zostało przedstawione w filmie najbardziej mnie poruszyło.
I na pewno nie zgodzę się z ocenianiem kryteriami co było a co nie - film może poruszać podobne kwestie, ale to nie znaczy, że jest gorszy niż poprzednie podobne filmy, bądź, że nie należy w ogóle kręcić filmów o podobnych zagadnieniach. Szczególnie, że to jest biografia i nie mogli opuścić tych wątków uzasadniając to tym, że to było i jest wyeksploatowane. Każdy film, nawet jak się niewiele różni od innego, może być wyjątkowy i mogą wtedy odpowiadać za to inne czynniki a nie tylko wątki. Chodzi o to jak on wygląda w całości, a Gra Tajemnic (jeśli się przymknie oko na niektóre niedociągnięcia np. gra Knightley) jest filmem dobrym, który potrafi poruszyć serce.

ocenił(a) film na 2
Camile12

Oczywiście, że filmy mogą poruszać podobne kwestie, byleby by nie były oparte na tym samym wzorcu fabularnym, a tu podobieństwo do innych oscarowych biografii jest aż nadto widoczne i wręcz rażące w oczy. Nie mówię, jest to spoczko film, ale nic więcej.

miko1356

Myślę, że argument, że "coś było" miałby większy sens, gdybyśmy nie dyskutowali akurat o filmie, którego fabuła działa się w rzeczywistości. Owszem, powielenie tego samego pomysłu jeśli chodzi o fikcję, to trochę strata czasu i energii (żeby wyprodukować, a potem, żeby obejrzeć), ale tu masz konkretną historię konkretnego człowieka. Na jakiej zasadzie to traktować - jak wyścig? "Super zrobimy film o Turingu, bo facet był zdolny i przydarzyła mu się niecodzienna historia" - "Nie, to bez sensu, przecież już był film o Nashu."

ocenił(a) film na 2
latelamb

ale ja mam to gdzieś czy to jest na faktach, czy nie, oglądam film fabularny, który był nominowany do najważniejszej nagrody filmowej, a nie dokument, więc oczekuje czegoś więcej niż jakiegoś marnego klona innych użalająco-podobnych historyjek do niedzielnego obiadka, w dodatku wcale nie jest to film zgadzający się rzeczywistością, co czyni twój argument jeszcze bardziej niedorzecznym i wyjętym z dupy,

ocenił(a) film na 9
miko1356

Zarowno "Filadelfia" jak i "Buntownik" to fikcja,a tu masz przyklad z zycia wziety :) Nie wiemo co ci chodzi z "Pieknym umyslem" - facet cierpial na schizofrenie,a nie, ze byl nierozumiany. Sorry,ale twoje argumenty sa wziete z sufitu...

ocenił(a) film na 2
Samael071

ale jakie to ma znaczenie, czy to się zdarzyło w rzeczywistości, czy nie? Nie ma, to NIE JEST dokument tylko film fabularny

ocenił(a) film na 9
miko1356

raczej biograficzny,a nie fabularny...

ocenił(a) film na 2
Samael071

film biograficzny jest podgatunkiem filmu fabularnego, następnym razem doczytaj zanim wystosowujesz jakiś argument, ale to racja po części, z tym że jest to bardzo płytka i oklepana forma biografii, także nic to nie zmienia, nadal ten film jest największą oscarową porażką.

ocenił(a) film na 9
miko1356

Racja - to podgatunek. Twoje prawo miec inne zdanie dla mnie film bardzo dobry,a o gustach nie dyskutuje sie.

ocenił(a) film na 2
miko1356

Dla wyjaśnienia.
Systematyka dzieli filmy w dużej ogólności na fabularne i dokumentalne, ze względu na autentyczność materiału filmowego. Natomiast ze względu na tematykę filmu, wyróżnia się gatunek: film biograficzny. I może to być zarówno dokumentalny film biograficzny jak i fabularny film biograficzny.

ocenił(a) film na 8
miko1356

haha historie hetero zostaly wyeksploatowane. wiekszosc filmow to o ludziach hetero, zgadza sie? sorry ze trafi sie co jakis czas film o geju. i sorry, ze w przeszlosci tak a nie inaczej ich traktowano i teraz musisz takie "to bylo" filmy ogladac.

ocenił(a) film na 8
Camile12

Zdecydowanie się zgadzam. Bardzo rzadko się wzruszam się na filmach, ale ten naprawdę mnie poruszył. Znałam wcześniej historię Alana Turinga, ale przeczytać informację, a zobaczyć film o danej osobie, to zdecydowanie dwie różne rzeczy. Najbardziej bolesne jest to, że człowiek, który tak dużo zrobił został tak potraktowany. Uratował kilka milionów ludzi i takie otrzymał "podziękowanie". Benedict był zdecydowanie najlepszy, ale Knightley była dość irytująca.

ocenił(a) film na 8
zuzka26

nie wiesz przypadkiem, czy Turing miał zespół Aspergera ??? w filmie można było odnieść takie wrażenie

ocenił(a) film na 8
annikki27

Myślę,że na pewno miał.Oddzielanie groszku od marchewki itp.itd...

estela

W książce, na której oparty jest film nie ma nic o oddzielaniu "groszku od marchewki" i innych tego typu dziwactwach. Co rzecz jasna nie wyklucza, że Turing cierpiał na tą chorobę.

użytkownik usunięty
annikki27

Też miałam takie przemyślenie. Dzisiaj wiemy jak to nazwać, ale wtedy uznawano go pewnie po prostu za aspołecznego dziwaka.. Zespół Aspergera został zdefiniowany dużo później (w sieci jest info, że w latach 80-tych)..
Pozdrawiam

Camile12

Ta wzmianka na końcu, że ostatecznie facet odebrał sobie życie, to było dla mnie wrażenie podobne do tego, jakby ktoś mi znienacka dał w twarz. Tak bardzo absurdalnie okrutne zakończenie tej historii.

ocenił(a) film na 9
latelamb

Jak dla mnie nie absurdalne. Po leczeniu hormonami mógł się okropnie czuć. To było przewidywalne... Ale ogólnie świetnie rozegrana historia.

katarzynka97_filmweb

Dla mnie stawianie przed sądem człowieka, który we własnym domu nie krzywdząc nikogo spędzał noce, w taki sposób, na jaki miał ochotę (z akcentem na "nie krzywdząc nikogo") i próba usilnego uleczania jest absurdalna. A co za tym idzie powód śmierci też jest absurdalny.

ocenił(a) film na 2
latelamb

Zapominasz, że to działo się w latach 50' XX w.

Komuś absurdalne może się wydawać, że zwycięzca nie może zjeść wątroby pokonanego wroga.
Albo, że byle cham, może zabronić nosić publicznie szabli urodzonemu.

Leszy2

Masz rację. Co nie zmienia faktu, że opinia pozostaje opinią ;)

ocenił(a) film na 7
Camile12

Nie rozumiesz, że on mógł być ułaskawiony gdyby w toku śledztwa jego zasługi zostały ujawnione., Jednak on sam dalej był w przekonaniu, że one nie powinny być ujawnione, żeby dalej wszyscy sądzili, że enigma jest nie do złamania (na potrzeby przyszłych wojen), a w związku z tym w świetle prowadzonego śledztwa nie był nikim niezwykłym wedle tamtejszych informacji nie dokonał niczego w życiu, co więcej takie było też jego stanowisko!

ocenił(a) film na 9
Camile12

Tak samo sie "odwdzieczyli" polskim lotnikom, ktorzy bronili ich kraju, wiec ze strony brytoli to nic nowego.

ocenił(a) film na 7
Samael071

Przestańcie pieprzyć człowiek , geniusz, homo itp. Anglicy sami sobie historie pisza. Samael ma racje. Anglicy zawsze muszą być the best of we wszystkim. Popatrzcie na zwiastun: "człowiek, dzięki któremu wojna skończyła się 3 lata wcześniej" ho , ho. Nie lubię anglikow to fałszywy naród oni nas nienawidzą za to że zabieramy im robotę. Ale najpierw się sami eksterminowali przez lata aborcjami i dziwią się że nie ma kto pracować a jak była wojna to dzielili na Polsce szaty. I kończe słowami Mastertona Gdyby w szkołach amerykańskich przedstawiali prawdziwa historie łzom nie było by końca.

TrupiaGlowka

Może tego nie wiesz, ale w Polsce aborcja jakiś czas temu również była legalna...

ocenił(a) film na 8
Camile12

Dokładnie, film nie opowiada o historii złamania Enigmy, ale o człowieku, który tego dokonał. Nie mam żalu, że wątek Polaków nie został należycie zaznaczony w całej historii, ale trzeba też wiedzieć, że Turing złamał kod kilka lat po opracowaniu przez Polaków wstępnego sposobu na odczytywanie zaszyfrowanych wiadomości, więc ich historia mogła zostać pominięta również dlatego, że musieliby zanadto cofać się do przeszłości. To był film robiony pod Oscary, a nie ku zadowoleniu oburzonych historyków.

ocenił(a) film na 8
Camile12

Omijam szereg osób, ale z wypowiedziami w 100% się zgadzam. Film naprawdę bardzo dobry, ukazujący historię wielkiego człowieka, mającego swoje ułomności, który wniósł swym intelektem wiele do historii. Ocenianie go jako homoseksualisty, przekreślając wszystko to co uczynił, jest płytkie, ułomne, ukierunkowane pewnym stereotypem, utwierdzanym przez mało elokwentne radio ... (Mocna 8+/10)

andpol

Komentarz, który zasługuje na uznanie.
Zgadzam się w 100%

ocenił(a) film na 8
ocenił(a) film na 8
Camile12

Bardzo trafne podsumowanie! Większość chyba zapomniała, że ten film jest o prawdziwym życiu i prawdziwej śmierci, i marudzi tutaj o duperelach, zamiast wysilić szare komórki i ogarnąć trochę o co w tym filmie chodziło.
Otóż, na pewno nie chodziło o to, aby w grupie Polaków obudzić napięcie i frustrację z powodu pominięcia (?) zasług naszych rodaków w rozszyfrowaniu kodu Enigmy. Swoją drogą; w filmie znalazła się wzmianka o pracy Polaków nad rozszyfrowaniem kodu w latach przedwojennych, a i sam Turing wspominał, że posiada materiały od polskich badaczy. I na logikę: skoro je posiada to chyba oznacza, że musieli nad tym skutecznie pracować i mieć wiele informacji i wskazówek dla zespołu brytyjskiego.

Ciekawa jestem, w jaki sposób w tej opowieści o Turingu, twórcy mieli upchnąć Polaków?
Jakaś retrospekcja? Krótkie wprowadzenie w temat przez lektora? A może długi dialog między Turing'iem i Joan Clarke o geniuszu Polaków, którzy jako pierwsi rozwikłali kod Enigmy (najlepiej gdyby rozmawiali o tym w przerwie obiadowej, gdy Turing oddzielał marchewkę od groszku...)?
Jesteśmy narodem frustratów, niestety. I lubimy się chwalić; nawet, kiedy z bohaterami łączy nas jedynie przynależność do tej samej narodowości, to lubimy używać formy: my zrobiliśmy, wygraliśmy, wynaleźliśmy... itp. :(

Świetna rola BC - facet mógłby zostać "etatowym dziwolągiem" w produkcjach filmowych ;) Tylko dzięki niemu udało mi się patrzeć na Keirę Knightley bez większego bólu i zdegustowania (moim zdaniem jest równie ładna, co drętwa) :D

ocenił(a) film na 5
MinnIe27

"Jesteśmy narodem frustratów".... Po pierwsze - mow za siebie, nie za "narod". Po drugie - uwagi o udziale Polaków w rozszyfrowaniu Enigmy sa słuszne historycznie, ale akurat w przypadku tego filmu niepotrzebne - film jest filmowym portretem Turinga, Enigma jest gdzies w tle. W sumie szkoda, bo temat fascynujący...

ocenił(a) film na 7
Camile12

Bardzo ładne słowa...

ocenił(a) film na 5
Camile12

Cos w tym filmie jest nie tak... Watek homoseksualny powinien być na ostatnim miejscu, a im bliżej końca, tym jest wyraźniejszy, a w finale niemal dumnie wymienia się liczbe skazanych za homoseksualizm mezszczyzn od roku bodaj 1885 . Nie znam postaci Turinga, ale w filmie wyraźnie jest zarysowane jego "niedostosowanie" wynikające najpewniej z pewnej postaci autyzmu i to był zapewne największy dramat tego geniusza. Niestety sceny z jego niedoszla zona wypadly bardzo niewiarygodnie, również te wszystkie gierki polityczne wygladaja jak szkolne przepychanki na przerwie. Naprawde wkurzony staruszek w otoczeniu zandarmow mogl zniweczy operacje rozszyfrowania Enigmy, bo wstal rano z lozka lewa noga ? Oczywiście w rzeczywistości był ktoś, kto nad tym czuwal i szkoda, ze nie zobaczyliśmy tych ludzi w filmie. Wybaczcie, ale zmarnowany temat, mimo szczytnych celów i poprawności politycznej.

ocenił(a) film na 10
pi_kawka

Dlaczego na ostatnim miejscu? Film jest o Alanie Turingu, a homoseksualizm był bardzo ważną częścią jego biografii. Osobiście uważam, że film ma świetne przesłanie. Przez homofobię Wielka Brytania zniszczyła własnego geniusza.

ocenił(a) film na 5
Phoenix_4

Widzisz... ten film miał być o rozszyfrowaniu Enigmy i geniuszu autora tego dzieła. Seksualność jest ważną częścią życia człowieka, podobnie jak spożywanie pokarmów, picie, wydalanie itp., ale czy o tym miała być "Gra tajemnic" ? Homoseksualizm w tamtych czasach był uważany za zboczenie i karany, tak jak dzisiaj pedofilia, więc trudno mówić o homofobii - takie było prawo, taki był świat.

I na koniec: błagam, przestańcie pisać o przesłaniach w filmach. Chyba każdy z nas jest w stanie stworzyć takich przesłań na pęczki , ale to nie oznacza stworzenia dzieła filmowego. Nie bądźmy infantylni...

ocenił(a) film na 8
Camile12

Film świetny. Nie tylko o problemach człowieka i niedocenieniu, ale o tym, jak trudno bronić własnych racji, walczyć o swoje przekonania, o kwestiach wyborów ( w tym mających wpływ na życie innych ludzi) i konsekwencji tych wyborów.

ocenił(a) film na 8
Camile12

Filmu jeszcze nie oglądałem, więc się na jego temat nie wypowiem. Zrobię to jak obejrzę. Ale nie mogę się zgodzić z jednym zdaniem: " W pewnym sensie uratował świat i miliony ludzi, skrócił wojnę". Otóż on nie tyle tę wojnę skrócił, co przechylił szalę zwycięstwa na korzyść aliantów. Czy udało by się pokonać Niemców bez złamania kodu Enigmy? Wątpię. I tak na każdym froncie wygrywano z nimi o mały włos. Dopiero potem przeszli do zdecydowanej defensywy. Także ośmielam się stwierdzić, że bez złamania tego kodu wynik II Wojny Światowej byłby zupełnie inny. Być może III Rzesza istniałaby nadal. Z całą pewnością Polski by nie było, a my albo zostalibyśmy zgermanizowani (zabór pruski to była bajka w porównaniu z nazistami; w tym przypadku mielibyśmy do wyboru germanizację albo eksterminację) albo stalibyśmy się narodem niewolników, w większości uwięzionych w obozach pracy. Próbkę tego mieliśmy w czasie tej wojny. Więc twoją wypowiedź o skróceniu tej wojny określiłbym jako niedopowiedzenie i umniejszenie zasług tego człowieka. Gdyby nie on, to prawdopodobnie w Europie nie byłoby ani jednego wolnego Polaka. Prawdopodobnie nie byłoby też zbyt wielu żywych Polaków i na pewno nie pisalibyśmy na tym forum i nie przedstawialibyśmy swoich poglądów.

ocenił(a) film na 8
Camile12

Właśnie obejrzałem. Świetny film. Wart obejrzenia. Była też krótka wzmianka o wkładzie Polaków, więc nie wiem, w czym niektórzy mają problem. Co prawda była to krótka wzmianka, ale główny bohater wspomniał, że Polacy złamali kod starszego modelu Enigmy. To był film o Turingu i zupełnie innym okresie, więc nie było potrzeby mówienia czegoś więcej o wkładzie naszych rodaków. Z drugiej strony ciągle słyszałem od różnych ludzi, w tym nauczycieli, że to właśnie Polacy rozszyfrowali Enigmę. Wcześniej nie zagłębiałem się w szczegóły, więc byłem przekonany, że pracowali nad tym razem z Brytyjczykami. Prawda okazała się inna. Złamali kod starszego modelu, ale ten, nad którym pracował Turing ze swoim zespołem, był bardziej skomplikowany. Oczywiście bez sukcesu naszych naukowców byłoby im znacznie trudniej i być może by tego szyfru nie złamali. Jednakże okazuje się, że obie strony pozwoliły sobie na podawanie niepełnych informacji, które zwyczajnie mogą wprowadzać ludzi w błąd. A za to, że jednak ci sami naukowcy nie pracowali razem z Turingiem, powinniśmy "podziękować" Sikorskiemu, który zwyczajnie nie pozwolił im jechać z Francji do Anglii, bo byli kojarzeni z obozem Sanacji, którego on był przeciwnikiem. Jak widać ciągle toczymy nasze małe wewnętrzne wojenki. Tak było wtedy i tak jest teraz. Nawet w obliczu tak wielkiego zagrożenia nie potrafiliśmy być ponad tym.

P.S. Cały czas podtrzymuję swoje zdanie, że złamanie tego kodu nie skróciło tej wojny, ale pozwoliło ją wygrać. W innym wypadku ta wojna mogłaby być krótsza bądź dłuższa, ale prawdopodobnie wygrałaby druga strona. Hitler nie podbiłby całej Rosji, ale doprowadziłby ZSRR do takiego stanu, że nie byliby w stanie przeprowadzić żadnej kontrofensywy. A Polska? Nie byłoby jej w żadnej postaci.

ocenił(a) film na 8
kinomanpl

I jeszcze jedno. Jak ktoś ma pretensje o pokazanie homoseksualizmu Turinga czy tym bardziej uważa, że
"zakaz pedałowania" to słuszna inicjatywa, to wyjazd z tego forum. Wyłączać komputery i nigdy więcej ich nie używać. Zaprojekować jakąś inną maszynę opartą na jakimś nowatorskim systemie i jej używać, bo właśnie maszyna wymyślona przez tego geja jest prototypem współczesnych komputerów, więc bądźcie konsekwentni i bojkotujcie wszystko, co z gejami związane.

Camile12

Niestety dla niektórych homoseksualista będzie sie kojarzyć ciągle ze złem. Szkoda, że o takich osobach nie uczą w szkołach, nawet nie wspominają. Jestem uczennicą, a o głównym bohaterze filmu słyszę pierwszy raz. A ludzie ciągle sie będą czepiać, że za mało roli Polaków, że główny bohater okazał się być homoseksualistą. No cóż, to smutne, że głównie na to niektórzy zwrócili uwagę, a nie na to co Alan Turing dokonał. W każdym razie film był świetny, pokazał historię w ciekawy sposób. Na pewno będe polecać go innym. O takich ludziach trzeba wiedzieć:)

ocenił(a) film na 8
Camile12

Mnie najbardziej rozwalił tekst na końcu filmu, że wielmożna królowa Elżbieta ułaskawiła go po latach !!! WTF ?! Ułaskawiła?! No ku*wa ! Ułaskawić to można winnego, a ten człowiek nie był niczemu winien, co za wspaniały gest tej królowej .... brawo ;)

ocenił(a) film na 8
Camile12

Nie czytam wypowiedzi, ale nie wiem co masz do jego sylwetki. Przecież w scenach, gdy biegał, było widać wyraźnie, że jest całkiem dobrze zbudowany. Nie miałbym nic do zarzucenia jego sylwetce.

ocenił(a) film na 7
Camile12

Film naprawdę dobry. Pomijając to kto rozszyfrował Enigmę, czy to byli polacy czy anglicy bardziej interesował mnie aspekt osobowości Alana. Geniusz który nie posiada inteligencji emocjonalnej, nie posiada empatii. Szczególnie interesuje mnie ten temat ponieważ znam podobną osobę która jest niesłychanie bystra jednak relacja z nią jest bardzo trudna ze względu na dziwne zachowanie. Ten film pozwolił mi zrozumieć takie osoby. Alan mimo swojego geniuszu jest w pewien sposób ograniczony. Kieruje się wyłącznie logiką i nie odczuwa emocji w relacjach międzyludzkich. Nieważnie jak przyjaźni będziemy dla tej osoby ona ma to gdzieś bo i tak ci wytknie logiczne błędy za każdym razem i sprawi że będziemy się czuli poniżeni. Osoby takie nie mają żadnej elastyczności i wszystko jest dla nich albo czarne albo białe.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones