Mike Meyers wygłupia się tym razem na bollywoodzką modłę. Sekundują mu w tym Jessica Alba, Justin Timberlake i, o dziwo, Ben Kingsley.
Alba pięknie wyglądała w sari. W tej szarej garsonce i spodniach w kantkę też. Jedynie ona możliwie zagrała. Dało się chociaż wytrzymać sceny w których się pojawiała. Jeśli chodzi o resztę...
- nieśmieszna komedia
- niesmaczny film w stylu jeszcze gorszego "Borata".
- żenujące żarty gorsze od żenujących żartów...
Film w którym śmieszny gag przechodzi w krąg tych niesmacznych, choć pomysłowość twórców czyni z tego filmu całkiem ciekawą propozycję.
6,5/10 - przedewszystkim za Jess Albę :)
Bardzo dobry film, który ogląda się na luzie i nie wytyka się głupawych scen bo przecież o takie sceny chodzi w komediach. Krytykują ten film ludzie którzy uwarzają Testosteron, Lejdis czy To nie tak jak myślisz kotku, za świtne komedie tym czasem prawda jest taka że to są śmiertelne nudne filmy w sam raz do usypiania...
więcej
Film do bani wytrzymałem 20 minut. Kiepscy aktorzy, humor bezsensowny jak w 13 posterunku. Strata czasu przestrzegam wszystkich przed tym shitem.
I oby jak najmniej takich dennych szmir powstawało...
Miala byc smieszna komedia ale jakos nie wyszlo. Kilka dobrych motywow ale ogolnie bardzo slaby. Pojawienie sie tam kilku znanych aktorow: Jessica Alba, Justin Timberlake, Ben Kingsley, Val Kilmer nie pomoglo. Scenariusz po prostu byl do bani. 2/10
chciałem przekonać się czy ten film jest rzeczywiście tak zły jak się mówi, ale jest chyba nawet gorszy. żałosna, kompletnie niezabawna komedia w której dowcip oscyluje właściwie wyłącznie wokół kwestii kopulacji, rozmiarów penisów, obciągania, srania i wszelakich wydzielin ludzkiego ciała. może nie byłoby aż tak...
Ten film jest... okropny. Głupi, nudny. Pełno w nim zboczonego humoru. Nie powiem, mnie on nawet odpowiada. Co nie zmienia faktu że film jest beznadziejny w całokształcie. Nie trzeba przy nim myśleć, więc paradoksalnie jest idealny do oglądania w 40 stopniowym upale. Tylko dla bardzo zdesperowanych ludzi!
Co w tym filmie robi Alba?
A miałam ją za aktorkę, która wie, co dla niej dobre po roli w "sin City'.
Nie rozumiem zupełnie, jak mogła się wpakować w tak prostacki i okropny film...:/
Jak można w ogóle nagrać taki film?! Masakra daje zdecydowanie 1! Już po 5 min miałam kompletnie dosyć tego beznadziejnego "filmu"
ten film to jakieś nieporozumienie :/ obejrzałem ze względu na Albę (bo mam do niej jakąś szczególną słabość ;D), ale chyba pierwszy raz od bardzo dawna żałowałem czasu poświęconego na obejrzenie filmu...
głupkowata komedia z Mikiem w roli głównej, jak dla mnie dobra, było zabawnie mimo że kilka scen bym ucieła, ale uwielbiam Mika i jego humor, za to zastanawia mnie dlaczego Jesica po przeczytaniu scenariusza przyjęła rolę...
Według mnie całkiem znośna komedia :) był tak niesmaczny i zbereźny na ile możnaby go puścić w tv ^^ właściwie to podziw dla Alby i Justina za dystans do siebie :)
6/10