-

Może jest głupi i może nie jest najwyższych lotów, ale mi się mocno podoba. Już przywykłem do tego typu scen w "Hostelach" i uważam to za fascynujące. I żeby nie było, że jestem sadystą, to jest tylko film.
Najbardziej podobała mi się postać głównego bohatera, ja go nazywam "Enrique Iglesias", bo mi go przypomina....

Czy scena końcowa z odjeżdzającym z niemieckiego dworca pociągiem nie była
realizowana w ucharakteryzowanym dworcu główym we Wrocławiu??

Film nie tyle ze straszny co bardzo brutalny!ja osobiscie bardzo lubie takie filmy. Pierwszy raz widzialem film w kinie-ludzie wychodzili podczas seansu (w momentach kiedy zaczely sie tortury). film dla ludzi o mocnych nerwach i wyjatkowej znieczulicy w stosunku do zadawania bolu drugiemu czlowiekowi:)

Zwykła rzeźnia dla rzeźni, nie ma tutaj kompletnie nic, co by człowieka mogło zaskoczyć. Fabuła nudna, do bólu sztampowa, ot, jest sobie grupka przyjaciół na wakacjach w Europie wschodniej (w której wg. amerykańców żyją smoki) i zostają po kolei zamordowani przez mieszkających tam zwyrodnialców. Sceny mordu i tortur...

Hostel - godzina 0:00 Polsat !!

Kto będzie oglądał ? ;]

Wczoraj oglądałem na polsacie. Pierwsza połowa filmu była beznadziejna. Gdy główny bohater uwolnił się, napięcie trochę wzrosło. Jednak jako horror niestety nie zrobił na mnie większego wrażenia stąd taka niska ocena. Krew, flaki itp. mnie nie rusza, ale zakończenie zachęca do obejrzenia kolejnej części. :)

Nienawidzę tego filmu......

Jeden z tych horrorów, które opierają się niestety wyłącznie na szokowaniu widza poprzez ukazanie brutalnych scen gore z dużą ilością krwi, scen przemocy i seksu. Choć sam reżyser mógł sobie mówić, że jego film ma głębsze dno to jednak jest to nieprawda, lub co najmniej stwierdzenie bardzo naciągane. Pierwsza połowa...

Jeden z tych horrorów, które opierają się niestety wyłącznie na szokowaniu widza poprzez ukazanie brutalnych scen gore z dużą ilością krwi, scen przemocy i seksu. Choć sam reżyser mógł sobie mówić, że jego film ma głębsze dno to jednak jest to nieprawda, lub co najmniej stwierdzenie bardzo naciągane. Pierwsza połowa...

no właśnie coś mi tu nie pasuje w tym obrazie, jakby reżyser odwalił fuszerkę... stare włoskie horrory, japońskie popierzone kino czy nowy brutalny nurt we Francji - to jest pokazanie sadyzmu, okrucieństwa i masakry ale w sposób efektowny i bardzo ciekawy. Już nawet wytwórnia Troma ma lepsze efekty mimo że robią...

Zna ktoś podobne filmy do serii Hostel czy Piły? Byłbym bardzo wdzięczny za podanie tytułów.

Podniosłem ocenę tylko ze względu na cycki. Nie straszy, nie zniesmacza [jeśli już takie było założenie]. Zapomniałem o tym filmie jak tylko go wyłączyłem. Czy nie można zrobić filmu typu slasher, który chociaż trochę zaciekawi, zaintryguje? Moim zdaniem można, ale wtedy nie polubią go gimnazjaliści, którzy dają...

... gatunek slasher/gore. Koncepcja wnętrzności na ekranie, to mają ukazywać filmy pokroju "Wzgórza mają oczy", "Teksańska masakra piłą mechaniczną", "Piła", "Dom woskowych lalek", itd. Nie ma to nic wspólnego z baniem się, grozą i tym podobnym. Ma zniesmaczyć i naprawdę tylko to w takich filmach widziałem, naprawdę...

Ogląda się to twórstwo dobrze, a to, w jaki sposób Amerykanie wyobrażają sobie Słowację i Słowaków - bawi jak najlepszy czeski film!

Czy to nie przypadkiem przy Hostelu Eli Roth powiedzial w jednym z wywiadow, ze spotkal sie kiedys z strona w necie na ktorej za kase mogles sobie torturowac i zabic czlowieka??

Nudny i tyle, to miałbyć horror?, po obejrzeniu początku prędzej bym się zgodził, że to jakiś pornol :D
Coraz częściej wydaje mi się, że oglądam komedie, a nie prawdziwy horror.

dobry horror, choc ten poczatek no niezbyt (za duzych tych scen lozkowych jak na horror). Widowiskowe zakonczenie. Choc za bardzo nie jest fanem takich horrorow gdzie glowny nacisk ladzie sie na brutalnosc i tortury.

Messi dzwoni przez telefon (:

Byłam na tym w kinie, ale nie wydaje mi się bym była jakaś podekscytowana. Był
przereklamowany, no i nie był takim horrorem, ja bym to inaczej nazwała, ale nie wiem jak.
Obejrzę, zobaczę, przypomnę sobie i ocenię.
A poszłam na to , bo nazwisko Tarantiono :)