PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=788923}
7,4 68 381
ocen
7,4 10 1 68381
7,3 41
ocen krytyków
Jestem najlepsza. Ja, Tonya
powrót do forum filmu Jestem najlepsza. Ja, Tonya

świetny film!

ocenił(a) film na 9

dla wszystkich czekających na premierę: warto.
widziałam wczoraj na camerimage i naprawdę, super film :)

ocenił(a) film na 9
nadiauke

Potwierdzam. tez byłem :)

damiansport1

Super, a ja obejrzę albo na nieleganiu albo uzbroję się w cierpliwość do 2 marca... Dużą dawkę cierpliwości.

nadiauke

a jak aktorsko film daje rade? :)

ocenił(a) film na 9
juliet_fw

według mnie super zagrali ;)

ocenił(a) film na 7
juliet_fw

Margot Robbie rewelacyjna, cała reszta robi za niezłej jakości tło.

ocenił(a) film na 8
kto

Ja bym roli Allison Janney tłem nie nazwał. Robbie świetna, ale Janney jeszcze lepsza!

ocenił(a) film na 7
michal.2907

Role kobiece OK, ale wydaje mi się, że mąż, "ochroniarz", zbiry wypadli co najwyżej średnio.

kto

Przed napisami końcowymi jest prawdziwy fragment wywiadu grubego i on na prawdę był jakiś niedorobiony.Po seansie obejrzałem na yt części starych wywiadów z bohaterami tej historii i jak najbardziej mi pasują do tych z filmu.

użytkownik usunięty
nadiauke

Film świetny , Robbie i Janney grają wspaniale , wróże im nominacje do Oscarów . Jak dla mnie Margot zamkneła usta tym którzy uważali że jest niedopasowana do roli Tonyi. W ogóle Margot i Sebastian Stan zagrali wbrew swojemu aktorskiemu emploi, Ona piękna i seksowna, On męski i przystojny. A w filmie ? Ona troche zaniedbana, nieokrzesana i pyskata, typowa dziewczyna z sąsiedztwa.On wygląd przeciętniaka, jeszcze ten wąs i kretyn do potęgi.Za chiny nie rozpoznałbym w nim Zimowego Żołnierza.Mam nadzieje że film będzie doceniony i na szczęście nie ma w tym roku durnych musicali które zgarnęły by całą pulę.

użytkownik usunięty

Zgadzam się, obydwoje dali radę ;) a Sebastiana ledwo poznałam :D

nadiauke

Potwierdzam. Jak przez mgłę pamiętam tę historię, choć tak jak się pojawiła, tak szybko o niej zapomniano. Zapewne w Ameryce mówiono o tym dłużej. Film jest bardzo dobry, aktorstwo świetne. Wątki dotyczące sprawców napadu, a konkretnie intelektualnej strony ich planu stanowią bardzo dobre elementy komediowe, zwłaszcza po napadzie :D Warto zobaczyć.

rallycan

Wśród fanów łyżwiarstwa figurowego mówi się o tej historii do dziś. Przez cały ten skandal rywalizacja olimpijska w konkurencji pań miała oglądalność jak nigdy przedtem i nigdy potem. Miałam 12 lat jak to się wydarzyło i pamiętam bardzo dobrze do dziś. Na ten temat powiedziano i nakręcono mnóstwo, ale "Ja, Tonya" to zupełnie nowa jakość i inne podejście. Nie sądziłam, że będzie tak dobrze.

ocenił(a) film na 8
kaska82

Ja miałam wtedy 13 lat i też to doskonale pamiętam. Oglądałam wtedy zawsze igrzyska zimowe, w tym te w 1994 roku. Niby Kerrigan była ofiarą, a w ogóle jakoś nie miała mojej sympatii i jej nie kibicowałam. Wygrała brzydka Oksana Baiul w ohydnym kostiumie, więc chyba wygląd wcale nie był taki ważny, jak się twierdzi w tym filmie. Poza tym film oczywiście bardzo mi się podobał.

muguiying

Oksana rzeczywiście wyglądała fatalnie, wygrała z Nancy minimalnie (do dziś fani łyżwiarstwa dyskutują czy zasłużenie), ale Baiul także miała swoją "historię" o której nakręcono film. Nancy wygrywała z Tonyą, bo ogólnie była lepsza. Harding miała axla, który czasami jej wychodził, ale Nancy pod względem artystycznym biła Tonyę o dwie klasy, do jej programów z chęcią wracam po latach. Łyżwiarstwo to nie tylko skoki, to także strona artystyczna programu, Kerrigan miała jedno i drugie. Harding w interpretacji muzyki była strasznie toporna, a to także podlega ocenie sportowej.

ocenił(a) film na 8
kaska82

"Interpretacja muzyki podlega ocenie sportowej" - przecież to jest wewnętrznie sprzeczne, nie na tym polega sport. Ta cała jazda figurowa na lodzie to taka sama aberracja jak gimnastyka artystyczna tfu. Uwielbiam balet, ale sztuka to sztuka, a sport to sport. Te wrażenia artystyczne to tylko pożywka dla korupcji, nepotyzmu, stronniczości. Nie kibicowałam ani Harding ani Kerrigan. Jednak wolę skoki, technikę, atletyczność - na tym polega sport, a nie kto zgrabniej dygnie kolankiem i zakręci dupką. Pewnie dlatego ta dyscyplina nie jest zbyt popularna, bo ludzie nie wiedzą, o co sędziom chodzi. Harding zapisała się w historii, bo zrobiła coś jako pierwsza w USA, druga na świecie. Kerrigan nie zrobiła niczego nowego, a poza tym była nudna jak flaki z olejem, a inni fani łyżwiarstwa z kolei uważają, że ten srebrny medal dostała na pocieszenie, bo jej kolanko obili. Wiem powinnam być pełna podziwu, bo się po tym podniosła, ale po tym jak się zachowała na ceremonii wręczania medali straciłam do niej jakąkolwiek sympatię. Zawsze zresztą wolałam misfitów i underdogów jak Tonya, która na pewno miała większy talent niż Nancy, tylko nie miała tego wsparcia co Nancy. Biednemu wiatr zawsze w oczy...

muguiying

łyżwiarstwo figurowe bez strony artystycznej to jak biathlon bez strzelania. Zawsze można wybrać biegi. Biorąc pod uwagę same skoki to w Lillehammer Nancy wykonała ich w programie dowolnym dwa razy więcej od Tonyi. Nikt jej srebra nie podarował, wywalczyła je sobie.

ocenił(a) film na 7
kaska82

Łyżwiarstwo figurowe nie jest w ogóle jak biathlon, w kontekście o którym mowa.
Sport to wyczyny, które można bezstronnie zmierzyć. Łyżwiarstwo figurowe nie jest więc sportem.
Problemem oczywiście są wszelkie sporne sytuacje, które subiektywnie musi rozstrzygać sędzia, ale po to właśnie regulaminy są tak monstrualnie szczegółowe, aby ograniczyć rolę sędziego na tyle, jak tylko to możliwe.
Oczywiście nie znaczy to, że należy łyżwiarstwa zakazać. Ale należy o tym pamiętać.
Z drugiej strony, dla kibica sport to nie tylko wynik. Wręcz przeciwnie. Wszelkie spory, afery i sensacyjne wydarzenia związane z zawodnikami to coś co kręci tym biznesem. Kwintesencją tego jest wresling, który też przez niektórych zaliczany jest do sportu. He he.

ocenił(a) film na 8
kaska82

https://www.youtube.com/watch?v=4lMjhIdOS54 :D

nadiauke

Jako fanka łyżwiarstwa chylę czoła przed montażem w tym filmie - wyszedł naprawdę wiarygodnie. Poza tym "Jestem najlepsza" podaje nam niezwykle barwne (ale prawdziwe) postacie i główną bohaterkę, która jest tak naprawdę bardzo nieszczęśliwa. Parę niedociągnięć, ale poza tym film naprawdę dobry.

http://skazaninapopcorn.blogspot.com/2018/03/grazyna-na-lodzie.html

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones