Zapraszam wszystkich, wpisywać się - jak wasze wrażenia i opinie po seansie.
Właśnie się obudziłem po wieczornym premierowym maratonie i muszę przyznać że warto się wybrać do kina.
Claire przez 7 lat od zamknięcia wyspy nabiera charakteru i tym razem już wie jak rozmawiać z Owenem ;)
Ludzka chciwość i głupota ponownie sprawcami dużej części nieszczęść, aż przestałem lubić kapitana Stottlmeyera, a to chyba pierwszy raz jak widziałem go na dużym ekranie..
Wrażenia raczej pozytywne. Acz chyba będę musiał ten film "przetrawić". Niektóre sceny Imho nie pasowały do filmy z tej serii,czasem wydawało mi się,że pomyliłem filmy. Aczkolwiek było trochę fajnych nawiązań do poprzednich części. Ogółem ok.
Dobre kino akcji-przygody: dinozaury dopracowane perfekcyjnie, efekty specjalne na miarę 2018 roku, kuleje logika i fabuła, lecz poza tym dobrze.
Bardzo chciałbym obejrzeć film z uniwersum Jurassic World w mrocznym klimacie. W ciężkim sosie z pogranicza dramatu-thrillera oraz horroru. Dotychczasowe części były dobrymi przygodówkami, natomiast z chęcią zobaczyłbym film o dinozaurach w zupełnie innej scenerii.
Bezsensowna sieczka z dinozaurami w tle. Kino dla bezmózgich gówniarzy. I żeby nie było - uwielbiam wszystkie JP a i JW przełknąłem. Psują tą serię tak jak zepsuli Terminatora.
Tym razem na końcu filmu widzimy nie T- rexa na tle Isla Nublar a Velociraptora Blue na tle północnej Kalifornii - Moja ulubiona cześć jurassic World/Park. Film został zrobiony w dobrym stylu, tak jak by dla mnie. 10/10