Kiwi jest ptakiem, który nie może latać. Jeden z przedstawicieli tego gatunku, bohater filmu, nie może się z tym jednak pogodzić. Postanawia choć raz poczuć, że leci, choćby miałaby to być ostatnia rzecz w jego życiu.
to mógł również tam trzymać niewielki spadochron. Finałowy dźwięk może oznaczać upadek Kiwi, albo otwarcie spadochronu.
Wytłumaczcie mi o co chodzi, bo ja w tym nie widzę nic nadzwyczajnego. Wysoka średnia ocen jest dla mnie niezrozumiała. Mam wrażenie, że z tym filmem jest jak z baśnią Andersena pt. "Nowe szaty cesarza". Żaden dorosły nie miał odwagi powiedzieć, że król jest nagi, w obawie przed kompromitacją. Ja się nie boję i oceniam...
więcej