Klątwa Styrii

Nie wiem skąd tak słabe oceny, fabuła filmu jest średnio rozwinięta ale to daje mu tajemniczości. Gra aktorska jest jest na wysokim poziomie Pietrucha odegrała ja świetnie i pokazała jak piękną jest kobietą, Tomilson też równie dobrze.
Co do tytułu to Styria nie leży na terenie Węgier więc nie wiem skąd ten tytuł ale...

Jeśli pominąć pewne sceny, zupełnie niepotrzebne film nawet niezły. I porusza ciekawe tematy, ale myślę, że to widoczne będzie tylko niewielkiej grupie odbiorców. Nie ze względu na ich wyrafinowanie czy dobry smak ale na doświadczenie :)

Naprawdę niezła kaszana. Aktorzy z polskich kiepskich seriali zawsze będą mi się kojarzyli z posranymi tasiemcami. Kiepska opowieść, kiepscy aktorzy, no może poza tą fajną czarnulką. Jedyne co mi się podobało to plenery, fajny rozpadający się pałac. Klimatu brak, grozy brak. Cienizna.

I tyle by wystarczyło na temat tej produkcji. Klimat był niewątpliwie unikatowy, gęsty i ciężki, a Carmilla jak i Lara dobrze odegrały swoje role. Jednak po mniej więcej 3/4 filmu ów nastrój gdzieś umykał i im bliżej było końca tym robiło się coraz szkaradniej. A szkoda, bo był potencjał i gdyby tylko do końca...

To jest wielki plus, że ten film jest inny, bardziej tajemniczy i poetycki, może nawet lekko surrealistyczny. Nie daje gotowej odpowiedzi na tacy, można snuć domysły i własne interpretacje wydarzeń, to też ciekawe. Zagrany też sprawnie, do tego wspaniałe zdjęcia i mocno klimatyczna sceneria. Bardziej dreszczowiec niż...