PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=795758}
5,0 86 575
ocen
5,0 10 1 86575
3,4 18
ocen krytyków
Kobiety mafii
powrót do forum filmu Kobiety mafii

Pseudonimy

użytkownik usunięty

Po prostu porażka...

ocenił(a) film na 6

Tak jak je przejrzałam to nie różnią się zbytnio od tego, czym karmiły nas gazety w złotych czasach mafii pruszkowskiej i wołomińskiej :D

Bella_88

dokładnie, nie były to "wybitne" ksywy

Bella_88

Masa się już wypowiedział jak to wyglądało oni to byli pospolite bandziory , a cała mafia siedzi na wiejskiej

ocenił(a) film na 6
kadim_filmweb

Haha i dlatego nie ma się co obruszać, że proste chłopaki to proste nazewnictwo. Nikt tu nie może Vedze zarzucić, że koloryzuje ;)

ocenił(a) film na 7
Bella_88

Intelektualistami to oni nie byli, dlatego takie pseudonimy

ocenił(a) film na 8
Bella_88

Was tu kur.. . pogieło ciepłe chłopaki , widział ktoś z was miasto od środka ?
W tym filmie nic nie jest przekolorowane , dla was ciepłe kołki może tak ale bardziej prawdopodobne że macie ból dupy

mogę za free podesłać maść

ocenił(a) film na 3
bemx2k

hahahhahahaha

takie już sobie mafiosi przybierają pseudonimy, dobrze oddana rzeczywistość po prostu ;)

ocenił(a) film na 8
torinho

...raczej jakie im się przydziela w półświatku...

Po prostu nie znasz się na filmach :):):):):)

"Milimetr" :D "Żywy" pewnie szybko zmieni ksywę... :D

Ja tu widzę po prostu bazę pod suchary. "No, Żywy już nie taki żywy, co? Hehe" albo "Milimetr? Ciekawe od jakiej części ciała, hehe", albo "Nie bądź taka ostra, siekiera, hehe" ;)

ocenił(a) film na 3
Death

Kultowe teksty to miałeś na przykład w
"Miś" 1981, "Alternatywy 4" 1983, "Seksmisja" 1984, "Psy" 1992, "Kiler" 1997 czy "Chłopaczki nie płaczą" 2000,
a nie w takim badziewiu, które nie wiadomo właściwie po co powstaje.

returner

Nie mówiłAM nic o kultowych tekstach, spokojnie. Dla mnie to też badziewie. Zresztą od sucharów do kultowych tekstów, to jednak długa droga, nie? ;)

ocenił(a) film na 3
Death

ok. Sądzę, że Pitbull. Ostatni pies 2018 od Pasikowskiego to powinien być lepszy film od
ostatnich filmów Vegi. Nazwisko reżysera zobowiązuje. Aczkolwiek taki J.Machulski stoczył się.
Kiedyś Vabank 1/2, Seksmisja, Kingsajz, Kiler 1/2, a teraz daje nam coś takiego jak Volta.

ocenił(a) film na 8
returner

Te też będą kultowe jak cała ta seria tylko trzeba czasu, chociaż pośród współczesnej młodzieży te filmy już są kultowe. Wiem bo mam nastoletnie dzieciaki 19 i 17 lat. Większość młodzieży się tym niestety strasznie jara :-D

ocenił(a) film na 8
Death

Milimetr zajeb... kolesiowi ciosa za 3mm bo mu probowal wałka zrobic

błagam, przecież to nie intelektualiści z kilkoma fakultetami

Prawdziwi polscy gangsterzy mieli lepsze np Kiełbasa , Baranina , Korek , Ojciec, marchewa itd itd

michalmakula

Czyli generalnie sklep spożywczy z warzywniakiem.

ocenił(a) film na 5
perun_6

Lubię kupować baraninę i kiełbasy w warzywniaku.

Alex_Tyler

Hahahaha dobre też :D

perun_6

Hahahaha dobre

ocenił(a) film na 10

Konkretnie co jest porażką? Tak wygląda codzienność gangsterskiego życia. Natomiast jeśli oczekujesz filmów kulturalnych zapisz się do kina studyjnego i zostań fanem Holland Polanskiego i Allena-proste!

użytkownik usunięty
amorcaecus

Gangsterskie życie jest o wiele brutalniejsze. To co widzimy w "filmie" Vegety jest żałosną imitacją tego z czym ludzie się mierzą na co dzień. A co do pseudonimów jest wiele głupich, ale jak bela, siekiera, futro czy milimetr to naprawdę zaczynam tracić wiarę w istnienie rozumu jacy mają twórcy takich filmów z Vegetą na czele

To już lepiej kiełbasa, baranina, marchewa? Skelp mięsny w połączeniu z warzywniakiem...

perun_6

Hehe dobre :D

ocenił(a) film na 10

Scenariusz Vega oparł na rozmowach z członkami gangu mokotowskiego- zatem oczekiwałbyś obcinania w każdej scenie palców bo to gang mokotowski? ?? Film to retrospekcja życia kobiet w środowisku gangsterskim, oddana bardzo dobrze. są to osoby kreowane na wzór kobiet przestępców i myslę że doskonale to vega pokazał w Kobietach Mafii. Agentka ABW to postać prawdziwa, faktycznie do środowiska grupy mokotowskiej przeniknęła kobieta- kelnerka, która współpracowała z CBŚ i była dziewczyną przestepcy z tej grupy. Po rozbiciu gangu otrzymała ofertę pracy w policji ale nie skorzystała a aktualnie mieszka w skandynawii. Dobrze ukazane jest pozbywanie się ciał- woreczek z zębami. Tak załatwiała to grupa. Ewentualnie jeszcze odpalali centralne ale myślę iż ten wątek to temat na dalsze części teh historii. Reasumując - kobiety potrafią być równie bezwzględne jak mężczyźni, a może nawet bardziej bo naszym zapalnikiem są uczucia.

użytkownik usunięty
amorcaecus

Nie jestem miłośnikiem polskich nowoczesnych filmów sensacyjnych. Wolę klasyki jak "Psy". Bardziej upodobałem sobie amerykańskie kino akcji, gdzie występują tacy aktorzy jak Van-Damme, Stallone, Schwarzenegger, Norris, Pacino, De Niro, Pesci czy Snipes albo Seagal. Tam się dopiero dzieje i wszystko jest dopracowane na ostatni guzik. Co do Twojej opinii na temat "Kobiet mafii" to faktycznie może być to "oparte na faktach"... Ale jeśli chodzi o dialogi i zawartość wulgaryzmów to w filmach Vegety jest ich za wiele... Aż tak musi to być bardzo polski język? Że co drugie słowo do kur*a, ja pier*ole, ch*j, je*ać, cwel, skur*ysyn?? No nie sądzę. Druga sprawa: prześmieszne dialogi, które mają być śmieszne są żałosne i na poziomie gimbazy... A pseudonimy? Śmiech na sali... To jest żenująca i marna imitacja tego co oddaje prawdziwe gangsterskie życie...

ocenił(a) film na 2

Byłem wczoraj. Po kwadransie chciałem wyjść. Film był zlepkiem scen a cycki i bluzgi miało stanowić główną otoczkę filmu. Już chyba SS Zombie miały lepszą fabułę niż to coś. Poza paroma scenami które mogły być śmieszne film jest ciężki do strawienia.

ocenił(a) film na 8

To po co oglądasz, skoro nie lubisz? I sorry, ale "dopięte na ostatni guzik"? Filmy akcji? Przecież to oksymoron wręcz :P "Psy" uwielbiam, a amerykańskie kino akcji bardzo lubię. Z tym, że odnośnie tych drugich: nie gloryfikujesz ich za bardzo? Przecież tam jest pełno wszelkich błędów, nieprawdopodobnych sytuacji itd. I tak ma być. To rozrywka, a nie jakieś ambitne kino. I gitara, nie ma w tym nic złego.

Wracając do tematu: głupie pseudonimy? To co powiesz o tych prawdziwych :P ? I co Ci nie pasuje np. w Beli? Przecież to od imienia. IzaBela, chyba kumasz? Reszta pewnie też ma jakąś genezę, zresztą w życiu (normalnym, nie mówię o gangsterach) też się zdarzają dziwne. Nie wszyscy to Łysy, Siwy i Ruda, zapewniam :P Mi bardziej w filmie nie pasowało, że w większości nie były używane, więc lepiej moim zdaniem byłoby pozostać przy imieniu, a nie tak na siłę. Mogłam czegoś nie dosłyszeć, ale wydawało mi się, że "Siekiera" jest użyte raz, a że ta piejąca młoda to "Futro", to wiem z filmwebu.

Odnośnie wulgaryzmów: jezu, ile wy to jeszcze będziecie wałkować? Normalnie jak ci, co się burzą jak w stand up ktoś rzuci "k**wą". Załóżcie sobie jakieś kółko różańcowe i tam się tym jarajcie, bo to już się nudne robi. Czy Ci się to podoba, czy też nie: jest to część języka polskiego. BARDZO CZĘSTO UŻYWANA część. Serio. Wyjdź z piwnicy. Ludzie przeklinają. Jedni mniej, drudzy bardziej. Ale czego Ty się spodziewasz po środowisku, o którym film opowiada? Mówienia, k**rwa, wierszem? Albo może zamiast "ja pier*olę" wolałabyś usłyszeć "do jasnej anielci", a zamiast "zróbcie sobie laskę": "uprawiajcie panowie seks oralny, bardzo proszę"?

Mnie akurat nie wszystkie, które zapewne miały, ale jednak większość tekstów humorystycznych śmieszyła. Najbardziej chyba Dygant z kałachem. Mimo, że ogólnie wolę sarkazm, to jakoś mi odpowiada konwencja filmów Vegi.Nie cierpię za to przetwarzania starych dowcipów na "zabawne" sceny w filmach, to akurat wywołuje u mnie raczej zażenowanie, a Vedze się zdarzało przy "Pitbullach", ale tu na szczęście tego nie ma. I wiesz chłopcze, co jest na poziomie gimbazy? Krytykowanie poczucia humoru innych. Serio. Dojrzali ludzie wiedzą, że każdy ma inne. Nawet doktor habilitowany lub wyżej, może śmiać się np. przy "Strasznym filmie", który mnie osobiście wręcz mierzi.

I naprawdę serio pytam: po kiego oglądasz filmy, których z zasady nie lubisz? Po to żeby pohejtować na necie?

Ps. Masz jeszcze trochę: ... ... ... ... ...

Pps. A skąd Ty znasz prawdziwe gangsterskie życie?

użytkownik usunięty
BlueBelle

Po pierwsze: Nie hejtuję a krytykuję film

Po drugie: Widzę co się dzieje na świecie jeśli chodzi o życie mafijne. I zapewne mi wyjedziesz z tekstem że mało widziałem w życiu i mało wiem... Daruj to sobie lepiej, bo takie gadanie mnie drażni

Po trzecie: Nie jestem święty i sam przeklinam, czasem za bardzo, ale tylko wtedy gdy jestem wściekły. A zawartość wulgaryzmów w filmach polskich czasem jest przesadzona

Po czwarte: Oglądam filmy, by je oceniać i dać swoją opinię na ich temat. Od tego jest ta strona

Po piąte: Mnie akurat śmieszy seria "Scary Movie", od jedynki do czwórki. Po piątka to jest straszne gówno

Po szóste: Cenię sobie amerykańskie kino akcji, mimo tego, że czasem fabuła jest trochę... Podkoloryzowana. Ale hej... Takie filmy jak "Rambo", "Zaginiony w akcji" czy "Terminator" to klasyki

Po siódme: Nie miałem wgl. zielonego pojęcia, żer pseudo Bela może pochodzić od imienia, więc każdy ma prawo się pomylić lub nie wiedzieć tego i owego

Po ósme: Nie jestem aż takim świętoszkiem, by uczęszczać na kółka różańcowe bo to nonsens. I wiem, że to był sarkazm, ale powiedziałem to ogólnie

ocenił(a) film na 8

A więc:

po 1) A to wybacz. Po prostu mam wrażenie, że niektórzy chodzą na filmy Vegi po to żeby pohejtować, bo teraz taka moda. No mi by się nie chciało na to kasy wydawać :P

Po 2) Nie zamierzałam. Ale między "widzę, co się dzieje na świecie", a "znam gangsterkę" jest kolosalna różnica. Zwłaszcza, że Twój tekst sugeruje jakąkolwiek wiedzę, a jak widać tak nie jest. Na dziennikarza z brukowców się nadajesz widocznie :P

po 3) Ale dlaczego sądzisz, że wszyscy są jak Ty? Ty przeklinasz jak jesteś wściekły i ok. A niektórzy tak mówią "normalnie". Wierz mi. Dlaczego, skoro Ty czegoś nie robisz, to to nie istnieje według Ciebie? Jeśli nigdy nie byłam na Hawajach, to ich nie ma?

po 4) Jasne, że po to jest. Ale po co gadać głupoty?

po 5) Mnie w ogóle. Ale czy ja mówię, że jesteś żałosny z tego powodu? Nie. Po prostu mamy inne poczucie humotu. I tyle. Nie lubię też filmów z Leslie Nielsenem, chociaż uważam, że był dobrym aktorem.

po 6) Pewnie, że tak. Ja też lubię "Zabójczą broń", "Szklaną pułapkę", czy też większość filmów z Jasonem Stathamem. I spoko. Ale teraz przyznajesz, że fabuła jest podkoloryzowana, a w poprzednim poście twierdziłeś, że to filmy "dopięte na ostatni guzik" pod względem prawdopodobieństwa wydarzeń.

po 7) Jest o tym w filmie. No i idzie się domyślić.

po 8) Pewnie, że nonsens. Ale zachowanie "pasi" ;) I nie trzeba nie być świętoszkiem, aby dużo przeklinać. Naprawdę. Po prostu trzeba dopuścić do siebie informację, że istnieją na świecie inni ludzie, niż Ty. Inaczej się nie da filmów oglądąć. I nie brać wszystkiego "pod siebie". Zwłaszcza, że nie tylko "Seby" z blokowisk, recydywy czy siedzący za głowę przeklinają. I to dużo.

Ps. to nie jest pierwszy, ani nawet drugi film Vegi. I dalej nie wiem po kiego oglądasz, skoro Ci taka konwencja nie pasuje?

ocenił(a) film na 1
BlueBelle

http://desmotivaciones.es/1956053/El-noviazgo Karyna to nie twoje zdjęcie

ocenił(a) film na 1
BlueBelle

http://desmotivaciones.es... to, że używasz czyjegoś zdjęcia jako swojego pozostawiam bez komentarza (trudno zakładać, ze możesz posiadać twarz, która można gdziekolwiek pokazać). Istnieją jednak prawa autorskie, nie wiem czy ci ktoś o tym wspominał karyna

ocenił(a) film na 8
Zly_kalafiorek

Już raz Ci trollu odpisałam. Rodzice Cię mniej razy złapali, niż podrzucali czy co? A może dziewczyna Damiana? A to patola pełną gębą ;]

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 8
ocenił(a) film na 8
arkoooo

Nazywać kogoś Karyną, kiedy samemu nie potrafi się napisać poprawnie zdania po polsku. Nieźle.

ocenił(a) film na 1
użytkownik usunięty
BlueBelle

Przepraszam, ale jeszcze go nie obejrzałem i minie trochę czasu zanim to zrobię z czystej ciekawości. to samo tyczy się "Botoksu". Zaprzeczyłem samemu sobie jeśli chodzi o filmy z gwiazdami z lat 80-tych i 90-tych. Dopiero po pewnej chwili sobie to uświadomiłem, że takie filmy mogą naginać pewne sprawy. A tak wgl. to co miałaś na myśli odpisując temu trollowi, że jest moją dziewczyną? Bo nie rozumiem co chciałaś powiedzieć. A jeszcze wracając do poprzedniego tematu to uargumentowałem swoją wypowiedź odnośnie filmów Patryka Vegi. Jedyne filmy, które mu się udały to była trylogia "PitBulla", "Służby specjalne i serial "Instynkt". Tutaj jest plus dla niego. Ale dla mnie gościu aktualnie na siłę próbuje robić "zajebiste" (jego zdaniem) filmy, które mają według niego dorównać hitom zza granicy co mu się kompletnie nie udaje

ocenił(a) film na 8

No to serio?! Krytykujesz film, a nawet go nie widziałeś?! No nie żartuj. Widać, że da się z Tobą pogadać, a odwalasz jak nadpopudliwy dwunastolatek? Można spytać dlaczego w ogóle?

No naginają strasznie. Ale ja większość lubię - wiem czego się spodziewać, to po prostu rozrywka ;]

Bo ta genetyczna pomyłka zaczęła pisać do mnie po tym jak Ci odpowiedziałam. Jeśli to nie jest Twoja dziewczyna, to wybacz, że Cię o taki gust oskarżyłam.

O ku*wa. Chciałam napisać, że poza wymienionymi przez Ciebie to zrobił dwa filmy, których nie oglądałeś, więc nie powinieneś się czepiać, ale coś mnie tknęło i wlazłam "na niego". Ja o tym wiedziałam, ale się nie dziwię, że wyparłam z pamięci. Powiem tylko, że jeśli nie widziałeś, to w wolnej chwili obejrzyj sobie odcinek Masochisty o filmie "Ciacho". I nie wracajmy do tego, ok? Bo znowu się jakiejś traumy nabawię :P A tak serio, to dla mnie Vega to wspomniane przez Ciebie filmy plus te dwa. I wiem, że nie można sobie tak wybierać, ale tu musisz zrozumieć: moja psychika tego nie wytrzyma :P

A według mnie "Kobiety mafii" są dobre, na "Botoks" idę za tydzień dopiero, "Służby specjalne" oglądałam, ale z gorączką, więc przysypiałam i nic nie pamiętam, a "Pitbulla" uwielbiam.

Ps. Powiesz coś o "Instynkcie"?

użytkownik usunięty
BlueBelle

Krytykuję film bo wiem co mnie w nim czekam i mi się to nie podoba. Ale to mogą być pozory, a tak na prawdę prawdopodobnie film może okazać się niezły... PRAWDOPODOBNIE. O serialu mogę tyle powiedzieć, że rola Danuty Stenki jest bardzo dobra, jeśli chodzi o fabułę serialu jest równie świetna i obiecująca jak dla mnie

ocenił(a) film na 8

No kuźwa. Przeczysz sam sobie w zaledwie dwóch zdaniach. Znasz filmy Vegi? Tak. To jeśli Ci się nie podobają, to daj se luz i nie marnuj czasu na debilne komentarze. Bo nie powiesz mi, że ręcę nie opadają przy "Nie oglądałem filmu, ale spodziewiam się, że będzie ch*owy. a więc jest ch*jowy.". Wtf?

Obiecująca już raczej nie będzie ;) A możesz mi przybliżyć konwencję, jednocześnie nie spoilerując?

ocenił(a) film na 1
BlueBelle

Brak jakiejkolwiek logiki w scenach. Na zasadzie wchodze do basenu pełnego wody i wychodzę suchy. Film naiwny i absurdalny równie dobrze mogły pojawić się tam wrózki i jednorożce.

ocenił(a) film na 8
An_Bar

Wiem, co to jest logika, ale może wymienisz, co Ci się nie podobało?
I jasne, rozumiem, że Ci się nie podoba, ale masz 2 filmy ocenione i to dość skrajnie. A skoro mówisz o logice i masz najnowszgo Pitbulla na 10, to coś jest nie tak. Bo wczoraj byłam w kinie i badzo mi się ten film podobał, ale z całym uwielbieniem dla Pasikowskiego i Dorocińskiego - no nie mogę dać dychy.

amorcaecus

Wszystko fajnie opisujesz, mógł z tego wyjść naprawdę dobry film. Niestety pomimo, że historie nie są wymyślone, nakręcono to tak, że ma się wrażenie oglądania jednego wielkiego cyrku wyssanego z palca.

ocenił(a) film na 8

Ty jestes cieply na bank uprzodzony koles

maść mogę podesłać za free
powaga

użytkownik usunięty
bemx2k

Możesz zrobić coś innego dla mnie: Wypier*alaj...

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem