Spadajcie, Don Juanie i Casanovo – zróbcie miejsce dla Herberta H. Heeberta (Jerry Lewis). Kiedy rzuciła go dziewczyna, postanowił zrezygnować z jakichkolwiek związków sercowych i trwać w kawalerskim stanie. Jednakże wkrótce dostał pracę w Hollywood, w pensjonacie dla pań – i nagle wszystkie lokatorki na gwałt zaczęły potrzebować męskiej pomocy! W ten oto sposób nieszczęsny Herbert awansował ze złotej rączki na Kochasia!