La La Land to jak dla mnie ogromny niewypał z dużą ilością niezasłużonych statuetek Oscara. Ni to dramat, ni romans. Ten film przede wszystkim posiada akcję w przeciwieństwie do wcześniej wspomnianego. Muzyka genialna, choreografia bez zarzutu, w iście amerykańskim stylu - dużo i z rozmachem, ale o dziwo ten rozmach nie razi. Jest go tyle ile powinno być i ani grama więcej, a Hugh Jackman to klasa sama w sobie.

Nie oglądałam LLL ale bardziej zastanawia mnie czy Zendaya nie ma nazwiska? Czy to jej ksywa? Ona jest jakąś piosenkarką?

Zendaya ma na nazwisko Coleman, ale jej imię jest tak charakterystyczne, że jakoś utarło się używanie go bez nazwiska

haha no tak brzmi niczym Beyonce tyle, że Beyonce coś sobą reprezentuje :P

Zendaya jest aktywistką, feministką, wspiera Black Lives Matter, chodzi na wiece, demonstracje etc., dodatkowo doskonale zdaje sobie sprawę z roli, jaką pełni w życiu wielu młodych osob (wzoru do naśladowania) i wykorzystuje to, często zabierając głos w ważnych sprawach, np. społecznych czy politycznych. jest bystra i inteligentna, a także bardzo skromna i mimo tego, ze zdobyła sławę w bardzo młodym wieku, nie pozwala, by sodówka uderzyła jej do głowy.
mysle wiec, ze jednak „coś” sobą reprezentuje. proszę, doedukuj się, zanim wypowiesz się na temat osoby, o ktorej nie masz pojecia.

Feministka i aktywistka to puste słowa, każdego możesz nim określić i ma ono większy wydźwięk niż naprawdę znaczy. W Polsce 99% ludzi nie ma pojęcia kim jest ta dziewczyna. Dla mnie to kolejna gwiazdka Disneya. A imię ma przeciętne ;)

A ty co STALKER jesteś ??? Zaskakująco dużo wiesz o jakiejś byle gwiazdce bajkowej wytwórni i zaciekle jej bronisz ....... Jak dla mnie to trochę ( czytaj bardzo ) dziwne .

Ginka jedyną nie zasłużoną statuetką była ta za najlepszy film dla Moonlight, gdyż ta powinna powędrować do lepszego pod każdym względem La La Landu.

Nie powtórzy, bo za muzykę odpowiadał Justin Hurwitz, a tutaj chyba Katy Perry.