Ta fabuła jakoś nie trzyma się kupy. Efekty są słabe. Te muntanty jakieś biedowate. John M. zagrał jak zwykle świetnie, ale niestety to nie wystarczy. Jak nie ma nic innego, to można oglądnąć ;)

Film ogląda się bez większych emocji. Widać że budżet był nie wielki. Mimo to da sie go oglądnąć. Podobał mi się efekty podkreślania kolorów, np. czerwnieni (przypomniało mi się Sin City). Można obejrzeć ale nie trzeba choć ostatnio wybor dobrych filmów sci-fi jest niewielki.

Film nie poraza inteligencja i efektami specjalnymi, natomiast fabuła wyglada dla mnie następująco: Drużyna pierscienia wyrusza z misją i robi rozwałke jak w Resident Evil (1 część) w świecie 'ala' Fallout.
Mozna go obejzec choc nic nas w nim nie zaskoczy

tyle, że w filmie grafika była słabsza niż w wyżej wymienionych grach ;) mimo wyraźnie małego budżetu i dziwacznego scenariusza (maszyna ch*j-wie-skąd mająca misję zamienienia ludzi w mutanty ch*j-wie-po-co, armie uzbrojone po zęby nie dające rady przeciwnikom wyposażonym jedynie w "ostrą rękę", itp. itd.) nie...

Po co ? Nie szkoda czasu, pieniędzy. O czym myślał reżyser tworząc najdurniejszą fabułę jaką w życiu słyszałem - maszyna przybywa z kosmosu, żeby zamieniać ludzi w zobie ? Jakaś boska interwencja - odpowiedź na wojny ? Masakra :) Na dodatek nuda i jeszcze raz nuda. Niby rok któryś tam 2707 a ludzie ubrani jak w latach...

Dla odmiany, to, co w tym filmie mi się podobało to nawiązania do steampunka (?) i pojawienie się Malkovicha. Ogólnie muszę stwierdzić że film nie był jak dla mnie -poniżej- oczekiwań, daję mu więc zasłużone 5/10.

niespójny, wyrywkowo-kadrowy ale przede wszystkim nuuuuudny...
jeszcze rozumiem brak zasobów i te marne widoczki samolocików na węgiel heh ale czemu podobnie wygląda statek obcych??? jakaś sklejka cywilizacyjna... to już przesada...
kilka obrazków jeszcze ujdzie ale całą fabułę to w 3 minuty można opowiedzieć......

Bitewny "Warzone" i karcianki "Kroniki Mutantów" to są świetne gry osadzone w dopracowanym klimatycznym świecie. Dobry film mógłby pomóc odkurzyć te stare tytuły ale to co zobaczyłem to obraza dla całej serii Kronik Mutantów! Dno!

Pewna rakieta po starcie skierowała się na pewną planetę.

Mam pytanie.

Czy nie odnosicie takiego wrażenia, że owa planeta bardzo przypomina Marsa, na którą to planetę podobno udały się statki z uciekinierami z ziemi.

Czy ktoś podobnie zinterpretował ostatnią scenę?

... choć naprawdę rzadko mi się do zdarza. Albo kino s-f tak bardzo się zmieniło, albom ja tak stara i wymagająca się stała ;)

Jestem przekonany że cała ekipa kręciła ten film po potężnej,suto zakrapianej imprezie,w majakach i dopiero na koncu ratowali co się dało bo miał być film sf,a wszystko poszło w stronę absurdalnej komedii przygodowej...
Tomas Jane zawalił aktorsko i Mgłę,iPunishera i teraz Kroniki...
Devon Aoki po wspaniałej roli w...

Absurdalna fabuła, absurdalna scenografia, skromnie i niestandardowo. Dziwaczny obraz, który potrafi zaintrygować, mimo całej swej naiwności.

Co to było. Ja pitole jaka kupa. Dawno nie widziałem takiej kupy. Film tragiczny, od początku do końca widoczny jest jakiś fanatyzm religijny. Od Rona Perlmana bije łudzące podobieństwo do lidera samoobrony. Nie oglądać, omijać, jak nie macie nic innego to nic nie oglądajcie.

Moim zdaniem, jeżeli chcą robić dobry film SF to powinni zrobić go na podstawie Wh 40.000 System zajebisty od każdej strony, a rozwinięty prawie tak jak LOTR Tolkiena... Mutant Chronicles może być fajne, ale Warhammer powinnien mieć "pierwszeństwo"... Wyraźcie swoje zdanie na ten temat...

Ciekawy film, można obejrzeć :)

film wcale nie jest taki przecietny i nie zgodze sie rowniez, ze trzyma nierowny poziom. czytajac jedynie opinie na filmwebie w zyciu nie obejrzalbym tej produkcji, cale szczescie jednak opinie to nie wszystko. wspaniala muzyka, niezla praca kamery, ciekawy postindustrialny klimat, niezle postaci. moim zdaniem to...

Bardzo fajny film. Dość żywa akcja, trzyma w napięciu, mroczny klimat jak na fantastyke przystało. Niezła gra aktorów. Fabuła też nie taka pospolita. Komiksowa aranżacja. Jako że jestem fanem flimów s-f i w tym stylu to uważam że nie wybitny ale na poziomie. Myślałem że bedzie gorsza kaszanka. Polecam

Film oglądałem późno w nocy z dosyć zmęczonym przez dzień umysłem. Jego klimat zdecydowanie przypadł mi do gustu - sam początek - pięknie wyglądał ostrzał artyleryjski jego miejsce też fajnie wybrali (mapa na początku:) Potem pojawiają się drobne zgrzyty - czasami sztywna gra aktorów, jakieś dziwne rozwiązania...

Film niezły. Ocena 8/10. Może niektóre momenty troche przesadzone ale ogólnie jest ok.

i świetna obsada...to niestety jedyne z większych plusów tegoż filmu.
Ponieważ już część fabularna i scenariusz są tak totalnie schrzanione i przewidywalne że nie można się oprzeć by przewijać:/
Ogólnie jest to film o tzw. "Only one man'ie...który może uratować przed zagładą..human race".
Thomas Jane, Ron Perlman,...