Jest lato na przedmieściach miasta. Jest tak gorąco, że na ulicach nie ma nikogo, oprócz kilku koleżków, snujących się bez celu i podkładających petardy w śmietnikach. Marzą o dużej kasie i o całowaniu. Żeby mieć Rolexa, motor, choćby nawet takie małe, sprytne Lamborghini. Takie auto-szacun. Chłopcy włóczą się po ulicach, jedzą pestki zJest lato na przedmieściach miasta. Jest tak gorąco, że na ulicach nie ma nikogo, oprócz kilku koleżków, snujących się bez celu i podkładających petardy w śmietnikach. Marzą o dużej kasie i o całowaniu. Żeby mieć Rolexa, motor, choćby nawet takie małe, sprytne Lamborghini. Takie auto-szacun. Chłopcy włóczą się po ulicach, jedzą pestki z dyni i gadają o motorach, drogich zegarkach i najlepszych technikach całowania. Jednym z nich jest 17-letni Ayoub. Jest na zabój zakochany w dziewczynie dzielnicowego twardziela – Laurze. A Laura może i uśmiecha się do niego pięknie mijając go na ulicy, ale zaraz potem miażdży spojrzeniem pełnym pogardy. Jak on – chłopak w starych trampkach – miałby zdobyć Taką dziewczynę? Nie ma pieniędzy, dzieli mały pokój ze swoją młodsza siostrą, jego matka ma nieustającą chandrę, a ojciec jest bezdomnym narkomanem. Jak na zawołanie podjeżdża Kalpa swoim fioletowym Lamborghini, gangster i prawdziwy psychol, przed którym wszyscy zawsze ostrzegali Ayouba. To będzie długa i koszmarna noc.
Super film... siadałem do seansu nieprzekonany ale film mnie po prostu porwał... jak to przy Sundance muzyka kapitalna ale i fabuła miodzio... świetna historia, może zbyt pozytywny i finał naciągany ale co tam... podobało mi się i to bardzo... polecam gorąco !
kto z kim trzyma sztamę, kto z kim ma kosę, przezywanie, dogryzanie, pierwsze miłości, ambicje do przewodnictwa na swoim terenie itd... Jednym słowem, wszystko to, co ma miejsce w latach młodzieńczych na danym podwórku, osiedlu, blokowisku. Grupa młodych ludzi różnej rasy, zamieszkuje dzielnicę Holandii. Główny bohater...
Dlugo czekał na obejzenie w koncu obejzalam i rozczarowanie. Spodziewalam sie jakiegos typowo artystycznego kolorowego filmu sadzac po plakacie. Nie obejzalam do konca. mimo ze godzina 14 to film sie dluzy i jest nudny.
mimo, iż co jakiś czas miałem wrażenie oglądania filmu familijnego, obraz ma swój charakter, podkreślany momentami psychodeliczną muzyką (która z kolei kojarzyła mi się trochę z "Drive'm")