powoduje ze takie slabe produkcje jak ta dostaja wysokie noty. Oczywiscie mnie to nie dziwi, gdzyz mloda widownia ktora moze nie widziala filmow z ostatniej dekady lub dwoch nie ma punktu odniesienia. Accountant lepszy np. od Zodiaka :) smiech na sali :)
Dodam tylko, że ktoś na FW jako przykład filmu wybitnego, podał "Dzień świra". Obrazuje to jakimi ignorantami jest pokolenie smartfonów.
"Dodam tylko, że ktoś na FW jako przykład filmu wybitnego, podał "Dzień świra". Obrazuje to jakimi ignorantami jest pokolenie smartfonów."
????
W końcu ktoś odważył się powiedzieć prawdę o "Dzień świra", jaki tytuł taki film.
Co do tytułowej "niskiej jakości filmów (...) od kilku lat" zgadzam się w całej rozciągłości. Co do tego filmu, to mi się podobał (sposób prowadzenia historii, szczególnie w pierwszej godzinie), po prostu przyjemnie mi się oglądało. Co prawda dalsza część filmu była do bólu oczywista, ale nie psuło to widowiska.
Inna sprawa jak poszczególni ludzie oceniają filmy, chciałoby się by wszyscy ludzie niezależnie od wieku i płci i inteligencji interpretowali dziesięciopunktową skalę w ten sam sposób. Ale tak nie jest i nigdy nie będzie. Trzeba się do tego przyzwyczaić i z tym żyć. A do tego ludzie mają różne gusta, coraz niższych lotów trzeba przyznać, bo to co jest np.: zapodawane w TV w pasmach popołudniowych niektórych stacji zakrawa na (autocenzura). A ludzie to oglądają...
Słusznie prawisz. Paradoks polega na tym,ze akurat "Księgowy" to, (jak na obecne zaniżone standardy) ,całkiem przyzwoity film. Są w nim elementy klasycznych sensacyjniaków z lat 90-tych. No i przede wszystkim jest jakiś bohater,który posiada jakąś głębię psychologiczną,a nie tylko giwerę za pazuchą (choć to też ma)
"Niska jakość filmów" :D dobre. Fakt jest taki, że to kino od sporego czasu dostosowuje się do widza a widz do kina. Dlatego wychodzą różne szmiry. To nie oznacza jednak, że wszystko jest złe. Ten film ma wszystko co powinien mieć film akcji. Do tego świetna rola Affleck'a. Ocena 7.1 mówi sama za siebie.
Porównanie do Zodiaka który jest całkiem innym filmem jest śmieszne.
ja podchodzilam do tego filmu 3 razy i 3 razy zasnela. chce go obejrzec w koncu ze wzgledu na gallyhala ale to wyzwanie zeby nie usnac
"Accountant lepszy np. od Zodiaka:) smiech na sali :)"
No nie? Zawsze mnie się wydawało, że to kino powinno wskazywać nowe standardy i windując poziom, ciągnąć za sobą widzów, a nie pikować w dół zniżając się do poziomu widza. No ale ja to truskawki cukrem...
Uważasz się za takiego speca, a porównujesz filmy, które nie leżą na jednej półce. To tak jak mówić, że ktoś nie ma gustu bo uważa "Straszny film" za lepszy niż "Żandarm i kosmici".
Też jestem tego zdania, teraz się robi filmy na odjeb
Oczywiście jest teraz więcej ciekawych aktorów (moim zdaniem) efektyw filmach też o wiele lepsze niż kiedyś, a mimo to te filmy jakieś takie mdłe
Niska jakość komentarzy, które są pisane na forum Filmwebu, powoduje, że takie słabe komentarze jak ten dostają dużo lajków. Oczywiście mnie to nie dziwi, gdyż młoda widownia, która może nie widziała w życiu merytorycznego komentarza zawierającego jakiekolwiek argumenty, nie ma punktu odniesienia i leci na wątki typu "jeśli komuś podobają się inne filmy niż mnie, to musi być pacanem bez gustu".
Dokladnie nie wiem skad tak wysokie oceny wlaczam film i takie rozczarowanie. Pierwsza godzina nuda druga troche lepsza. Bez szalu nie polecilabym tego filmu.