ode mnie 10/10, genialna rola nortona, juz w 1996 roku pokazal mistrzowski talent aktorski, polecam!
Nie rozumiem do konca, jak to było. Chłopiec stoi przy samachodzie i słyszy krzyki na górze, w budynku. Patrzy w górę, widzi, że w mieszkaniu dzieje się coś gwałtownego. I co, potem się okazuje, że to on mordował?